Biegi i ruszanie..

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez jasminka » poniedziałek 04 czerwca 2007, 20:07

@cactusMan
W sumie nie jestem doświadczonym kierowcą bo prawo jazdy mam zaledwie od pół miesiąca. Jednakże podczas kursów na prawo jazdy przypadł mi samochód z naprawdę ciężkim sprzęgłem. Do tego stopnia, że po kilkudziesięciu minutach jazdy na łuku porządnie bolało mnie podbicie stopy!!!
Ale do rzeczy. Na dzień dobry zapytałam tylko instruktora czy to prawda, że ja dodaje gazu i czuje że samochód już już ma ruszać to puszczam sprzęgło i jadę. Odpowiedział tak i od tej pory trzymam się tej zasady jak dzieciak maminej kiecki. :)

Ale dziękuje za ten samochód z "ciężkim" sprzęgłem, gdyż na egzaminie trafił mi się samochód gdzie sprzęgło chodziło naprawdę lekko i nie miałam z tym żadnych problemów. A egzamin zdałam.

Przy zmianie biegu sprzęgło wciskam tak żeby w połowie drogi do podłogi "spotkało się" z pedałem gazu. I takim oto sposobem szybko nauczyłam sie wrzucać kolejne biegi.

Uczyłam się i zdawałam na Chevrolecie Aveo.

PS: Ale i tak nie byłabym sobą gdybym nie rozwaliła samochodu. Traf chciał ze zepsułam skrzynię biegów. Jakoś udało mi się z 2 ruszyć i zaparkować (szczęśliwym trafem parking był niedaleko). Niestety skrzyni biegów nie dało sie naprawić i decyzją instruktora pojechaliśmy do serwisu. A że wchodziła tylko 3 to na tej 3 jakoś dojechaliśmy do serwisu. Oczywiście za kółkiem był instruktor. Mówię ci smród okropny od sprzęgła. Fuj! Jak poczujesz nogą to poczujesz węchem że coś nie tak !

Pozdrawiam
"Gdyby diabeł nie istniał i miałby go stworzyć człowiek,
To stworzyłby go na swój obraz i podobieństwo"

Ford Fiesta, 1993, 1.1 B+LPG, 2/3 drzwi, granatowa czerń
jasminka
 
Posty: 27
Dołączył(a): wtorek 22 maja 2007, 20:43
Lokalizacja: Grudziądz

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 04 czerwca 2007, 20:12

Raczej mało prawdopodobne wydaje mi się rozwalenie skrzyni biegów ruszeniem z dwójki...
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Sławek_18 » poniedziałek 04 czerwca 2007, 20:37

jasminka mowiła, ze po tym jak padła skrzynia ruszyła z 2 i dojechala na parking :twisted: A nie, ze ruszaniem z 2 zepsuła się skrzynia. 8)
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez jarekk » niedziela 10 czerwca 2007, 23:21

Ja mysle że na to zmianę biegów nie ma żadnej reguły poprostu pojezdzisz troche i zacznie Ci wychodzić pamiętaj doświadczenie i rutyna robią swoje
12.03.2007 teoria+ miasto-
14.04.2007 miasto+
22.04.2007 odbiór prawka
jarekk
 
Posty: 6
Dołączył(a): niedziela 10 czerwca 2007, 18:10
Lokalizacja: Konin

Postprzez Razorek84 » wtorek 29 kwietnia 2008, 21:53

ja popuszczam troche sprzegla i jak samochod ciagnie to dodaje troche gazu i pozniej juz puszczam sprzeglo, gaz i biegi...
Razorek84
 
Posty: 14
Dołączył(a): niedziela 30 marca 2008, 11:26

Postprzez Razor1990 » wtorek 06 maja 2008, 09:25

W waszych "eLkach" też macie takie głębokie sprzęgło? W lanosie sprzęgło jest krótsze o połowę względem Lkowego Punto....
Razor1990
 

Postprzez Damian_1821 » wtorek 06 maja 2008, 21:20

W każdym aucie inaczej "chwyta" sprzęgło. W "L" zwykle jest już sprzęgło wyjechane..., ale za to lepiej się rusza początkującym, bo bardziej się ślizga :D
16.04.08 Teoria (+)
30.05.08 Praktyka (+)
04.06.08 Przyjęto wniosek, trwa postępowanie administracyjne.
09.06.08 Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.
Damian_1821
 
Posty: 58
Dołączył(a): czwartek 27 marca 2008, 14:13
Lokalizacja: Rybnik

Postprzez Razor1990 » wtorek 06 maja 2008, 22:08

Damian_1821 napisał(a):W każdym aucie inaczej "chwyta" sprzęgło. W "L" zwykle jest już sprzęgło wyjechane..., ale za to lepiej się rusza początkującym, bo bardziej się ślizga :D
Dzisiaj miałem jazdę na Grande - sprzęgło o połowę krótsze. Zanim się przyzwyczaiłem zakończyła się jazda :lol:
Razor1990
 

Postprzez lled3 » wtorek 06 maja 2008, 23:59

w puntach sprzeglo jest mechaniczne na lince

w lanosie nie wiem czy czasem nie ma hydraulicznego samokompensującego.
Obrazek
lled3
 
Posty: 946
Dołączył(a): wtorek 07 sierpnia 2007, 19:45

Postprzez Damian_1821 » środa 07 maja 2008, 22:10

Ja mam na kursie Punto II - te same z resztą co w domu tylko w domu bardziej zadbane i zawsze gdy przychodziłem z jazd i przesiadałem się do mojego to mi od razy na dzień dobry gasł :x
16.04.08 Teoria (+)
30.05.08 Praktyka (+)
04.06.08 Przyjęto wniosek, trwa postępowanie administracyjne.
09.06.08 Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.
Damian_1821
 
Posty: 58
Dołączył(a): czwartek 27 marca 2008, 14:13
Lokalizacja: Rybnik

Postprzez GosiaSamosia » piątek 09 maja 2008, 15:17

witam! Ja jestem po 14 godzinie jazdy, a samochód mi wciąż gaśnie, nie umiem poradzic sobie ze sprzęgłem i dodawaniem gazu - albo puszczam za szybko sprzęgło i auto rwie lub dodam gazu tyle że rwie do przodu jak szatan. A mó instruktor się na mnie wydziera i mówi: Może byś wreszcie stąd wyjechała? Ile będziemy tu stać itp itd. Właśnie go zmieniłam, bo niedopuszczalne jest żeby instruktor wrzeszczał na kursanta...
14 godzin jazdy a auto nieopanowane...
GosiaSamosia
 
Posty: 6
Dołączył(a): poniedziałek 28 kwietnia 2008, 09:45
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez lled3 » piątek 09 maja 2008, 19:58

i bardzo dobrze ze zmienilas iinst !

jezdzisz z nim 14h i on ma pretensje ze czegos nie umiesz ?!
to do cholery przeciez to on Cie nie nauczyl ...
Obrazek
lled3
 
Posty: 946
Dołączył(a): wtorek 07 sierpnia 2007, 19:45

Postprzez GosiaSamosia » sobota 10 maja 2008, 09:36

Jak dobrze że to piszesz bo już miałam schizę że ja jestem jakaś nienormalna albo mądra inaczej że nie umiem tego opanować. Po jeździe z tym instruktorem mam zdanie o sobie takie że się nie nadaję. A mój instruktor mówił: Jak sobie nie radzisz z emocjami to powinnaś iść do psychologa :shock: I inne takie "złote myśli" :evil: :evil: :evil:
GosiaSamosia
 
Posty: 6
Dołączył(a): poniedziałek 28 kwietnia 2008, 09:45
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez lled3 » sobota 10 maja 2008, 09:48

to powinnasz jeszcze pisemna skarge zlozyc na niego do OSK !
by innych uratowac :)

a on jak nie umie uczyc niech idzie ziemniaki kopac 8)
Obrazek
lled3
 
Posty: 946
Dołączył(a): wtorek 07 sierpnia 2007, 19:45

Postprzez SONIA1 » piątek 23 maja 2008, 12:03

Gosiu jak bym widziała siebie, te same problemy i ten sam instruktor na ostatnich jazdach doprowadził do tego, że po prostu przerwałam jazde wysiadłam i poszłam do domu zmieniam instruktora
SONIA1
 
Posty: 12
Dołączył(a): piątek 23 maja 2008, 11:51
Lokalizacja: wrocław

Poprzednia strona

Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości