Zatrzymane prawo jazdy. art86 KONIEC SPRAWY!!! WARTO CZYTAC

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Zatrzymane prawo jazdy. art86 KONIEC SPRAWY!!! WARTO CZYTAC

Postprzez JAKON » środa 18 czerwca 2008, 12:02

Witam wszystkich otrzymałem link deo tego forum jako wykładni tego co i jak powinno się odbyć podczas kontroli, z tego względu, że czuje się oszukany i wydaje mi się że funkcjonariusz nadużył swoich praw...

Sytuacja wygląda następująco:
wjechałem z bocznej drogi na główną na zielonym świetle, na głównej wjeżdzałęm na prawy pas ruchu i podcz\as juz wjezdzania na pas tuchu głównej ulicy zapiszczały mi kołą (możliwe że lekko usunał się tył, tak twierdzi funkcjonariusz który mnie zatrzymał, nie kwestionuję tego), w kazdym razie nie byl to napewno zaden poslizg ani drift, bo wyrosłem z tego, a pozatym nie ma mozliwosci wylaczenia antyposlizgu w moiim aucie i jedyne zerwanie przyczepnosci to moze byc sekundowe pisniecie kol zanim ten system zadziala...na głównej drodze nie było nikogo za mna też, głowna droga miałą 2 pasy ruchu w jedna strone oddzielone pasem zzieleni i barierkami (w miescie)... następnie gwałtownie przyspieszyłem ale nie mogłem nawet przekroczyc zbytnio dozwolonej predkosci gdyż 200m dalej zatrzymywałem się na poboczu (miejsca do parkowania) pod bankomatem, podjechał radiowóz i mowi ze za szybko wydarłem z krzyżówki i moge sie z prawkiem pożegnać, bo je zabierają...
Później osoba kontrolująca mnie powiedziała żę maja nagranie z monitoringu miejskiego jak wczesniej tez gdzies szybko jade (co ma monitoring z pomiarem predkosci????),
i ze zabiera prawo jazdy.
na pokwitowaniu jest termin 7 dni na jezdzenie i powód : stwarzanie zagrożenie w ruchu drogowym...
Pytałem czy za to nie ma mandatu ale Pan policjant powiedział ze moze skierować wniosek do sądu grodzkiego i z tego prawa korzysta...
Nie wiem ale pytałem i powiedziano mi że jest to niesłuszne... mam już chyba 8pkt karnych, ale to za mało żeby chyba zabrać mi prawojazdy??
Funkcjonariusz powiedział że fakt iż kiedyś w przeszłości miałem odebrane prawko za punkty, bedzie dla nich plusem i ze moge juz sie pozegnac z prawkiem...
Opis sytuacji jest jak najbardziej zgodny z prawda i nie koloryzowalem go w zaden sposob. jest obiektywny na co mam pasazera swiadka zdarzenia, oczywiscie bylem trzezwy i w pasach. a w poblizu nie bylo innych uczestnikow ruchu...
Prosze o porade co mam zrobic, jakie mam prawa a jakie obowiazki...
Szczerze mówiac wiem ze na moja niekorzysc przemawia fakt ze kiedys przekroczylem ilosc punktów.. ale to chyba nie znaczy ze teraz jak ktos chce mi zrobic "krzywo" to mi moze zabierac p[rawko za byle bzdure...dziesiatki ludzi tak ruszaja... sytuacja miala miejsce w poznych godzinach wieczornych jesli to ma znaczenie
Ostatnio zmieniony sobota 08 listopada 2008, 01:11 przez JAKON, łącznie zmieniany 1 raz
JAKON
 
Posty: 17
Dołączył(a): środa 18 czerwca 2008, 11:52
Lokalizacja: KASZUBY

Postprzez tom634 » środa 18 czerwca 2008, 13:10

Jaki miałeś samochód?
Weteran dróg
Na co dzień jeżdżę GL500 V8 388KM
tom634
 
Posty: 546
Dołączył(a): wtorek 29 maja 2007, 21:55

Postprzez JAKON » środa 18 czerwca 2008, 13:13

tom634 napisał(a):Jaki miałeś samochód?

Mercedes 500SL, i to własnie najbardziej bolało policjanta, ze młody ktoś jeździ 500, zreszta tym własnie tłumaczyłem ze kola zapiszczały.
Auto ma 370KM i moze szrpnąc... mam prawko od 4lat, i nawiniete bezkolizyjnie 150tys km. nie jestem wariatem drogowym...
JAKON
 
Posty: 17
Dołączył(a): środa 18 czerwca 2008, 11:52
Lokalizacja: KASZUBY

Postprzez kwito » środa 18 czerwca 2008, 14:04

czy dobrze zrozumiałem, że policjant zabrał ci prawko, a teraz sąd ma zdecydować czy ci je oddać? sam się zastanawiam na jakiej podstawie zostało zabrane...

Zatrzymanie prawa jazdy jest możliwe na podstawie przepisów ustawy – Prawo o ruchu drogowym (Dz.U.2005.108.908 ze zmianami), jego art. 135.

"Rozdział 3

Zatrzymywanie praw jazdy i pozwoleń oraz cofanie i przywracanie uprawnień do kierowania pojazdami

Art. 135. 1. Policjant:
1) zatrzyma prawo jazdy za pokwitowaniem w razie:
a) (143) uzasadnionego podejrzenia, że kierujący znajduje się w stanie nietrzeźwości lub w stanie po użyciu alkoholu albo środka działającego podobnie do alkoholu,
b) stwierdzenia zniszczenia prawa jazdy w stopniu powodującym jego nieczytelność,
c) podejrzenia podrobienia lub przerobienia prawa jazdy,
d) gdy upłynął termin ważności prawa jazdy,
e) gdy wobec kierującego pojazdem wydane zostało postanowienie lub decyzja o zatrzymaniu prawa jazdy,
f) gdy wobec kierującego pojazdem orzeczono zakaz prowadzenia pojazdów lub wydano decyzję o cofnięciu prawa jazdy,
g) przekroczenia przez kierującego pojazdem liczby 24 punktów za naruszenie przepisów ruchu drogowego,
h) przekroczenia przez kierującego pojazdem, w okresie 1 roku od dnia wydania po raz pierwszy prawa jazdy, liczby 20 punktów za naruszenie przepisów ruchu drogowego;
2) może zatrzymać prawo jazdy za pokwitowaniem w razie uzasadnionego podejrzenia, że kierowca popełnił przestępstwo lub wykroczenie, za które może być orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów.
2. Pokwitowanie zatrzymania prawa jazdy z przyczyn, o których mowa w ust. 1 pkt 1 lit. b-d oraz w pkt 2, uprawnia do kierowania pojazdem w ciągu 7 dni."


nie widzę tu punktu pod który możnaby podciągnąć "zbyt dynamiczne ruszenie"
Obrazek
kat. B - zdane za pierwszym razem 10.03.2006
od 24.02.2008 jeżdżę Trampkiem i jestem z niego dumny :P
Avatar użytkownika
kwito
 
Posty: 517
Dołączył(a): piątek 02 grudnia 2005, 00:32
Lokalizacja: Elbląg / Gdańsk

Postprzez Khay » środa 18 czerwca 2008, 14:14

kwito napisał(a): 2) może zatrzymać prawo jazdy za pokwitowaniem w razie uzasadnionego podejrzenia, że kierowca popełnił przestępstwo lub wykroczenie, za które może być orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów.


Wydaje mi się, że tym uzasadnił policjant zabranie prawka. Czy słusznie? Sąd oceni...

Wydaje mi się, że cała sprawa z "gwałtownym ruszeniem" to mydlenie oczu, a sprawa dotyczy bardziej tego, co zarejestrował monitoring. Albo faktycznie policjant nadużył swojej władzy... Innej opcji raczej nie ma.

Pozdrawiam
Khay
Avatar użytkownika
Khay
 
Posty: 800
Dołączył(a): niedziela 20 kwietnia 2008, 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez JAKON » środa 18 czerwca 2008, 14:22

Khay napisał(a):
kwito napisał(a): 2) może zatrzymać prawo jazdy za pokwitowaniem w razie uzasadnionego podejrzenia, że kierowca popełnił przestępstwo lub wykroczenie, za które może być orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów.


Wydaje mi się, że tym uzasadnił policjant zabranie prawka. Czy słusznie? Sąd oceni...

Wydaje mi się, że cała sprawa z "gwałtownym ruszeniem" to mydlenie oczu, a sprawa dotyczy bardziej tego, co zarejestrował monitoring. Albo faktycznie policjant nadużył swojej władzy... Innej opcji raczej nie ma.

Pozdrawiam
Khay


Bardzo możliwe, z tym że jeśłi podpadłem tam, to nie mogli mi zabrać prawa jazdy w innym momencie, powiem szczerze mocno protestowalem mocno i nie chcialem dac sie zastraszyc, odpowiadałem dzielnie prosilem o podanie podstaw prawnych owego zatrzymania, a on wkoncu mowi prosze tu nie dyskutowac ja tak zadecydowalem... najwyzej sad je zwroci.. przeciez to chore...
powiedzialem ze ma mi podac podstawe prawna.. jakos bez odpowiedzi...


a pozatym to co zarejestrował monitoring to nie moze byc nic innego jak wlasnie szybka jazda po miescie, z przestrzeganiem sygnalizacji jednym pasem... jedynie do dynamiki jazdy sie mozna przyczepic, choc predkosci osiagane nie przekroczyly 100km/h ale monitoriing nie jest w stanie tego ocenic tak na prawde...
JAKON
 
Posty: 17
Dołączył(a): środa 18 czerwca 2008, 11:52
Lokalizacja: KASZUBY

Postprzez mihauu » środa 18 czerwca 2008, 14:54

Jeżeli jechałeś 100km/h w terenie zabudowanym i jeszcze jechałeś "dynamicznie" czyli może gwałtowanie wykonując zmianę pasa ruchu bez sygnalizacji, to wtedy całkiem uzasadnione było zabranie prawka. Nie wiem oczywiście jak było...

Bardzo rzadko policjanci korzystają z możliwości zabrania prawa jazdy w takich przypadkach, ale widać, musiał się na Ciebie uwziąć lub czymś mu podpadłeś podczas kontroli.

Swoją drogą jak już raz zatrzymane zostało Ci prawo jazdy za punkty, to powinieneś się chyba czegoś nauczyć, a sam piszesz, że nabiłeś sobie już 8 nowych pkt.
mihauu
 
Posty: 175
Dołączył(a): poniedziałek 03 grudnia 2007, 12:01

Postprzez lled3 » środa 18 czerwca 2008, 15:33

To co mówisz jest Twoją wersją - trzeba by usłyszeć także wersję innych - bo możliwe że przy 370KM nawet nie poczułeś co się z samochodem działo :)

ale

w kazdym razie nie byl to napewno zaden poslizg ani drift, bo wyrosłem z tego
i fakt że miałeś już zabrane prawo jazdy za pkt - dodają pikanterii całej sprawie :)
Obrazek
lled3
 
Posty: 946
Dołączył(a): wtorek 07 sierpnia 2007, 19:45

Postprzez JAKON » środa 18 czerwca 2008, 15:46

mihauu napisał(a):Jeżeli jechałeś 100km/h w terenie zabudowanym i jeszcze jechałeś "dynamicznie" czyli może gwałtowanie wykonując zmianę pasa ruchu bez sygnalizacji, to wtedy całkiem uzasadnione było zabranie prawka. Nie wiem oczywiście jak było...

Bardzo rzadko policjanci korzystają z możliwości zabrania prawa jazdy w takich przypadkach, ale widać, musiał się na Ciebie uwziąć lub czymś mu podpadłeś podczas kontroli.

Swoją drogą jak już raz zatrzymane zostało Ci prawo jazdy za punkty, to powinieneś się chyba czegoś nauczyć, a sam piszesz, że nabiłeś sobie już 8 nowych pkt.

8 punktów to jest wyprzedzanie na akazie i brak pasów, wiec nie dramatyzujmy... a 100km/h w miescie na dwupasmówce to chyba też nie jest jakas tragedia, jechałem na tej dwupasmówce równolegle do innego aut i nie zmieniałem pasa ruchu ciekawe czy monitoring pokazuje dokladnie twarz, i widac kto prowadzil...
JAKON
 
Posty: 17
Dołączył(a): środa 18 czerwca 2008, 11:52
Lokalizacja: KASZUBY

Postprzez mihauu » środa 18 czerwca 2008, 16:02

JAKON napisał(a):8 punktów to jest wyprzedzanie na akazie i brak pasów, wiec nie dramatyzujmy... a 100km/h w miescie na dwupasmówce to chyba też nie jest jakas tragedia


Pewnie, żadna tragedia... najwyżej jeszcze raz się na egzamin pójdzie i dalej będzie się tak samo jeździło.

Dziwi mnie tylko to, że przy takim nonszalanckim podejściu do przepisów tak bardzo się oburzasz jeżeli Policja korzysta ze swoich przepisów.
mihauu
 
Posty: 175
Dołączył(a): poniedziałek 03 grudnia 2007, 12:01

Postprzez kwito » środa 18 czerwca 2008, 16:04

jeśli jest tak jak piszesz to powinieneś dostać mandat za prędkość i tyle, no może za ruszanie z piskiem coś by się dało dorzucić

kumpel za kręcenie bączków na pustym parkingu dostał mandat za przekroczenie prędkości, niepanowanie nad pojazdem i stwarzanie zagrożenia
Obrazek
kat. B - zdane za pierwszym razem 10.03.2006
od 24.02.2008 jeżdżę Trampkiem i jestem z niego dumny :P
Avatar użytkownika
kwito
 
Posty: 517
Dołączył(a): piątek 02 grudnia 2005, 00:32
Lokalizacja: Elbląg / Gdańsk

Postprzez JAKON » środa 18 czerwca 2008, 16:17

kwito napisał(a):jeśli jest tak jak piszesz to powinieneś dostać mandat za prędkość i tyle, no może za ruszanie z piskiem coś by się dało dorzucić

kumpel za kręcenie bączków na pustym parkingu dostał mandat za przekroczenie prędkości, niepanowanie nad pojazdem i stwarzanie zagrożenia

Dokładnie i taki mandat bym przyjął przeprosił i uważał. ale że gosciu "pojechal" nie pozwole na to z tego względu ze po prostu za dużo w życiu widzialem,.

Nie mam nonszalanckiego podejscia, po prostu jezdze tak jak uwazam za jest bezpiecznie, wezcie pod uwage ze auto ktore ma z fabryki 370ps jest troche wydajniejsze przy kreceniu autem, hamowaniu itd, i co juz sprawdzalismy , hamowanie ze 100km/h odbywa sie na krotszej drodze niz w innym zwyklym aucie z przepisowego 60.. wiec nie tu lezy problem...
że przy takim nonszalanckim podejściu do przepisów tak bardzo się oburzasz jeżeli Policja korzysta ze swoich przepisów.

Nie oburam się po rpostu jesli chcą egzekwowac przepisy niech to robia a nie nadużywaja swoich praw...
JAKON
 
Posty: 17
Dołączył(a): środa 18 czerwca 2008, 11:52
Lokalizacja: KASZUBY

Postprzez lled3 » środa 18 czerwca 2008, 17:11

a jednak potwierdzaja sie moje przypuszczenia ze nie jestes swiadomy tego co robisz :)

skoro mowisz ze 100 w miescie bez zapietych pasow to nic takiego ... wyprzedzanie na zakazie takze ... to to "zapiszczenie" nieźle musialo wygladac ze sie tym policja zainteresowała ...

fotoradar do mocnego samochodu ma akurat niewiele - bo rozpedzic to sie mozna i maluchem ...

moze za 3 razem jak dostaniesz prawo jazdy to poszanujesz 370KM
:)

P.S.
ciekawe - może tym razem jakiś zakaz prowadzenia wydadza na iles ... ?
Obrazek
lled3
 
Posty: 946
Dołączył(a): wtorek 07 sierpnia 2007, 19:45

Postprzez JAKON » środa 18 czerwca 2008, 17:37

lled3 napisał(a):a jednak potwierdzaja sie moje przypuszczenia ze nie jestes swiadomy tego co robisz :)

skoro mowisz ze 100 w miescie bez zapietych pasow to nic takiego ... wyprzedzanie na zakazie takze ... to to "zapiszczenie" nieźle musialo wygladac ze sie tym policja zainteresowała ...

fotoradar do mocnego samochodu ma akurat niewiele - bo rozpedzic to sie mozna i maluchem ...

moze za 3 razem jak dostaniesz prawo jazdy to poszanujesz 370KM
:)

P.S.
ciekawe - może tym razem jakiś zakaz prowadzenia wydadza na iles ... ?

Czytaj ze zrozumieniem...
100 w miescie na dwupasmowej drodze oddzielonej pasem zieleni to chyba nie jest niewiadomo ile. to jest szybkie przemieszczanie sie... a co do pasow napisalem ze byly zapiete i nie wykonalem zadnego innego niedopuszczonego manewru..

A co do szanowania mocy auta, to chyba własnie najlepszym dowodem szanowania jest to ze nigdy nie mialem nawet kolizji...
staram sie jezdzic tak aby nie grozic innym, jesli lamie przepisy to tam gdzie moge sobie na to pozwolic.. wiec w tej kwestii mnie nie zmienisz.. nigdy nie zdarzylo mi sie nawet miec sytuacji "podbramkowej" czy "fuksiarskie", po prostu korzystam z dynamiki pojazdu, ale zgodnie ze zdrowym rozsadkiem...

prosilem w pierwszym poscie o rzeczowe wypowiedzi a nie dywagacje, a Ty kolego czytaj ze zrozumieniem, bo to co mi zarzuciles wyjasnialem juz wyzej, a Ty porzekrecałes wszystko i robisz zem nie wariata drogowego. bo mam mocniejsze autko...
Wczorajszy policjant tez probowal mi to wmówic.... bedzie sie rakiem wycofywal ze swojego stanowiska...
JAKON
 
Posty: 17
Dołączył(a): środa 18 czerwca 2008, 11:52
Lokalizacja: KASZUBY

Postprzez lled3 » środa 18 czerwca 2008, 18:06

to chyba własnie najlepszym dowodem szanowania jest to ze nigdy nie mialem nawet kolizji...


no to jeszcze by brakowało żebyś przydzwonił w kogoś :roll:


a co do tematu:
IMHO zabrał Ci je słusznie - tylko Ty poprostu z pokładu 370KM nie widzisz problemu - ale z boku to mogło naprawde wyglądać groznie i niebezpiecznie.
Zreszta sam nie zaprzeczasz ze cos sie wydarzylo, ze lamiesz przepisy - tylko to minimalizujesz - bo pewnie w Twoim odczuciu tak to wyglądało.
Niestety kazdemu sie zdaje ze nie stwaza zagrozenia - ze wszytsko jest pod kontrola - tylko potem mamy w statystykach ilus zabitych ... ciekawe skad sie oni biora ?

Jak bedziesz miec kolizje (oby nie z innym uczestnikiem) - to moze byc juz zapozno.
Obrazek
lled3
 
Posty: 946
Dołączył(a): wtorek 07 sierpnia 2007, 19:45

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 21 gości