MORD Kraków - dawać kierunkowskaz czy nie???

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

MORD Kraków - dawać kierunkowskaz czy nie???

Postprzez viurka » wtorek 24 czerwca 2008, 11:21

Mam pytanko?
Wyjezdzajac na miasto z osrodka tuz po skrecie w lewo, przy slynnym znaku stop, nastepuje jeszcze przed skrzyzowaniem z Nowohucka jeden skret w prawo (w lewo jest skret na osiedle).
I co mnie nurtuje do dzis... daje sie tam kierunkowskaz (sygnalizujacy skret w prawo) czy nie?
Ja na swoim egzaminie wlaczylam go zarowno w jedna strone jak i w druga, jak wracalam (no to byl juz w lewo ;p). Natomiast moja znajoma wczoraj na egz zostala poinforowana przez jednego pana jegomoscia egzaminatora ze to jest blad :!: i ona nie powinna tam wlaczac kierunku, bo jest na drodze glownej! Paranoja?
Moim zdaniem chyba w takich sytuacjach lepiej dac jak nie dac tego kierunku, a nie kwalifikowac tego jako blad. Poza tym ja tam nie widzialam znaku mowiacego, ze jadac w prawo jestem na drodze glownej.
Kierunkowskaz wlacza sie przy sygnalizacji zmiany kierunku jazdy badz zmiany pasa ruchu, tam ewidentnie jest skret w prawo, wiec niech mi ktos powie kto ma wkoncu racje?? :D

ps. nawet w sytuacji kiedy sie jest na drodze glownej tez trzeba sygnalizowac zamiar skretu, tak by wynikalo i z tego www.grupaimage.com.pl/?s=prd&i=informac ... ntarz=6833
...nom to wkoncu byl blad czy nie byl? oto jest pytanie
viurka
 
Posty: 7
Dołączył(a): piątek 21 grudnia 2007, 22:06
Lokalizacja: krk

Postprzez Yerenia » wtorek 24 czerwca 2008, 14:42

Genrealnie to chyba chodzilo o to, ze jak wyjezdasz z MORD-u to tak naprawde nie tam gdzie jechac tylko wlasnie na prawo.
Tam jest taka sytuacja, ze jak stoisz tuz przed tym skretem, to na lewo jest zakaz wjazdu (tak mi sie wydaje ze tam stoi, ale glowy nie dam uciac :wink: ), na wprost nic nie ma ( bo droga na osiedle nie jest dokladnie na wprost wylotu z tej drogi gdzie stoisz), wiec sila rzeczy jedziemy na prawo.
Ja jak zdawalam egz to dalam kierunkowskaz zarwono jak wyjedzalam z osrodka i jak wracalam do niego. Nie uslyszalam, ze to blad.
Yerenia
 
Posty: 25
Dołączył(a): piątek 13 czerwca 2008, 19:05
Lokalizacja: Kraków

Re: MORD Kraków - dawać kierunkowskaz czy nie???

Postprzez dariex » wtorek 24 czerwca 2008, 16:05

viurka napisał(a): nastepuje jeszcze przed skrzyzowaniem z Nowohucka jeden skret w prawo (w lewo jest skret na osiedle).
I co mnie nurtuje do dzis... daje sie tam kierunkowskaz (sygnalizujacy skret w prawo) czy nie?


TAK,włączasz tam kierunkowskaz,a pan egzaminator od koleżanki bredził.
Od kiedy to i na podstawie jakich przepisów,kierunkowskazów używamy tylko poza drogą główną??
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Postprzez dem0n » wtorek 24 czerwca 2008, 18:59

ja tam nie właczałem jak wyjeżdzałem na miasto ale jak wracałem to owszem ;) i bez zgrzytów...
Prawo jazdy kategorii B
dem0n
 
Posty: 32
Dołączył(a): sobota 16 lutego 2008, 00:07

Postprzez ButterflyEffect » wtorek 24 czerwca 2008, 21:37

Z tego, co pamiętam to tam kierunkowskazu się nie daje, bo to wcale nie jest skręt w lewo (jadąc w stronę MORDu), tylko kontynuacja drogi głównej. Skręt byłby, gdybyśmy wjeżdżali w osiedle.
...pensa prima di sparare, pensa prima di dire, di giudicare...
_________________________
Kobieta za kierownicą Kropki ;)
ButterflyEffect
 
Posty: 510
Dołączył(a): czwartek 20 marca 2008, 11:43
Lokalizacja: Kraków

Postprzez cman » wtorek 24 czerwca 2008, 21:57

Egzaminatorzy nie traktują tam jako błędu, ani włączenia, ani nie włączenia.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez viurka » czwartek 26 czerwca 2008, 12:09

cman napisał(a):Egzaminatorzy nie traktują tam jako błędu, ani włączenia, ani nie włączenia.



...jeden potraktował :wink:

jak dla mnie sytuacja jest oczywista i właczalam i wlaczylabym jeszcze raz ten kierunkowskaz jakby trzeba bylo :) dzieki za podjeta dyskusje
pozdro
viurka
 
Posty: 7
Dołączył(a): piątek 21 grudnia 2007, 22:06
Lokalizacja: krk

Postprzez kamel191 » czwartek 26 czerwca 2008, 21:35

Z tego co pamiętam to przy tej drodze osiedlowej stoi chyba jakiś znak "teren prywatny" i teoretycznie nie trzeba tam włączać kierunkowskazu bo cały czas jedziemy drogą główną (ten zakręt można traktować po prostu jako łuk). Ja na egzaminie włączałem tam kierunkowskaz bo tak mnie uczono i egzaminator nie powiedział mi że to błąd ale nie widzę powodu dlaczego błędem mogłoby być niewłączenie kierunkowskazu.
kamel191
 
Posty: 24
Dołączył(a): piątek 20 lipca 2007, 11:41
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Pinhead » czwartek 03 lipca 2008, 20:32

Nie chodzi tu o droge główną (z pierwszeństwem) co o droge publiczną. Droga prywatna (wewnętrzna) nie jest drogą publiczną a połączenie drogi publicznej z wewnętrzną nie jest skrzyżowaniem. Nie widze potrzeby sygnalizowania tego skrętu choć większość L włącza w tym miejscu kierunkowskaz :)
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Postprzez ButterflyEffect » czwartek 03 lipca 2008, 20:44

Nie widze potrzeby sygnalizowania tego skrętu choć większość L włącza w tym miejscu kierunkowskaz Smile
Właśnie ja, jak tam byłam to nawet nie wpadłam na pomysł sygnalizowania, ale instruktor mi powiedział: Sygnalizować NIE TRZEBA, ale dla świętego spokoju MOŻNA :]
...pensa prima di sparare, pensa prima di dire, di giudicare...
_________________________
Kobieta za kierownicą Kropki ;)
ButterflyEffect
 
Posty: 510
Dołączył(a): czwartek 20 marca 2008, 11:43
Lokalizacja: Kraków

Postprzez cman » czwartek 03 lipca 2008, 21:46

Pozwolę sobie pociągnąć temat, nieco offtopowo, bo co było do wyjaśnienia, zostało już chyba wyjaśnione.
Przypuszczam, że większość tu obecnych (podobnie jak Pinhead) twierdzi, że jeżeli nie ma skrzyżowania, a jedynie przecięcie dróg, to jadąc drogą twardą, nie należy niczego sygnalizować. Pytanie, dlaczego?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez ella » czwartek 03 lipca 2008, 22:00

że jeżeli nie ma skrzyżowania, a jedynie przecięcie dróg, to jadąc drogą twardą, nie należy niczego sygnalizować. Pytanie, dlaczego?

Chyba po to, żeby nie poinformować innych w którą stronę jadę. Taki kamuflaż jak na boisku piłkarskim :D
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez york222 » czwartek 03 lipca 2008, 22:11

nie trzeba dawac tam kierunkowskazu!! :]
york222
 
Posty: 15
Dołączył(a): środa 02 lipca 2008, 11:57

Postprzez Pinhead » czwartek 03 lipca 2008, 22:28

cman napisał(a):Przypuszczam, że większość tu obecnych (podobnie jak Pinhead) twierdzi, że jeżeli nie ma skrzyżowania, a jedynie przecięcie dróg, to jadąc drogą twardą, nie należy niczego sygnalizować. Pytanie, dlaczego?


Pomijając już przepisy mówiące jasno kiedy należy sygnalizować skręt to w tym przypadku jeśli ktoś nie sygnalizuje skrętu to oczywiste jest że jego tor jazdy przebiega po drodze z pierwszeństwem. Jeśli ktoś skręcał by w droge wewnętrzną to musiał by użyć kierunkowskazu.
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Postprzez cman » czwartek 03 lipca 2008, 22:49

G
G
G
G
T T T T T T
T
T
T
T

T - droga twarda
G - droga gruntowa

Pojazd jedzie "z dołu" drogą twardą. Czy powinien włączyć prawy kierunkowskaz, czy nie i dlaczego?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 109 gości