przez mat4u » sobota 19 lipca 2008, 22:01
przez Sławek_18 » sobota 19 lipca 2008, 22:24
przez adam_0103 » sobota 19 lipca 2008, 22:25
mat4u napisał(a):nie wiem jak u was ale ja umiem szybko polozyc druga reke na kierownice i pomoc w manewrze.....
przez mat4u » sobota 19 lipca 2008, 22:48
przez lled3 » sobota 19 lipca 2008, 23:35
mat4u napisał(a):za mistrza sie nie uwazam... jak trzymam obie rece na kierownicy to rece tez mnie nie bola.... tak mi wygodniej a jedna reka potrafie robic naprawde szybkie manewry... nie tak szybkie jak dwoma ale bardzo szybkie i tak jak mogloby sie cos wydarzyc to jedna reka zrobie 1/4 obrotu kierownicy i wtedy dolacza druga reka i nie widze problemu.... zadnego....
przez mat4u » niedziela 20 lipca 2008, 00:04
przez Reedsik » niedziela 20 lipca 2008, 10:53
przez mat4u » niedziela 20 lipca 2008, 18:34
przez ivytomek » poniedziałek 21 lipca 2008, 08:40
mat4u napisał(a): przejezdzilem naprawde jak na czas posiadania prawka duzo kilosow..... czasem juz ledwo siedzialem bo nie spalem wiele czasu....
mat4u napisał(a):zdane prawko 08.12.2007r
odebranie prawka 20.12.2007
Posiadacz Forda Escorta 1.6 16V
przez karolina1 » poniedziałek 21 lipca 2008, 08:56
mat4u napisał(a):ale mi tak dobrze..... tak sie czuje bezpiecznie... i tak jest bezpiecznie dla mnie
przez Neurot » poniedziałek 21 lipca 2008, 16:24
mat4u napisał(a):nie wiem jak u was ale ja umiem szybko polozyc druga reke na kierownice i pomoc w manewrze..... przejezdzilem naprawde jak na czas posiadania prawka duzo kilosow..... czasem juz ledwo siedzialem bo nie spalem wiele czasu.... i jak jest sie znudzony jazda to bierze sie reke na zaglowek i sie jedzie...... nie zartuje sie tylko jedzie..... jesli sobie tego nie wyobrazacie to oznacza DLA MNIE ze jezdzicie jak niedzielni..... takie sobie moje wyobrazenie :wink:
przez lled3 » poniedziałek 21 lipca 2008, 17:13
przez tom9 » poniedziałek 21 lipca 2008, 17:35
przez Sławek_18 » poniedziałek 21 lipca 2008, 17:44
Neurot napisał(a):nie wiem jak u was ale ja umiem szybko polozyc druga reke na kierownice i pomoc w manewrze..... przejezdzilem naprawde jak na czas posiadania prawka duzo kilosow..... czasem juz ledwo siedzialem bo nie spalem wiele czasu...[ciach]
Ja jeżdżę już prawie 10 lat i nadal trzymam ręce "14:10", "15:15".
Nadal ustawiam sobie fotel,aby siedzieć pewnie i prosto. I wiesz co? Ja wtedy czuję auto, którym jadę. Każdą nierówność, wstrząs, ba.. nawet "obce" głosy w silniku wyczuwam. Może jak kiedyś staniesz obok na światłach i mnie zobaczysz, to wyśmiejesz mnie - niedzielnego kierowcę. Ale ja na bank zajadę dalej bez zmęczenia, oraz przy zderzeniu z czymkolwiek będę miał większe szanse, niż Ty, ze swoją ręką na zagłówku.
Wziąłeś się za edukację innych - szkoda tylko, że starasz się wbić ludziom złe i niepoprawne zasady.
Ty tak jeździsz? Trudno... ale nie wyśmiewaj ludzi, którzy jeżdżą poprawnie.
A teraz ode mnie. :)
[ciach]
Często widzę jakiegoś młodego w "sportowym" (wg polskich realiów) aucie, typu Opel Calibra, czy też jakieś BMW lub Honda. Oparcie to by zgniotło nogi pasażerom z tyłu, tak leży. Kierowcy nie widać w ogóle za kółkiem. On chyba gdzieś tam śpi pod kolumną kierowniczą. Wystaje tylko ręka dumnie i z gracją oparta (nie trzymająca i ściskająca) o kierownice na godz. 12. Żenua...
Może to fajnie wygląda według czyichś jakiś kryteriów... Ale autem jeździmy co najwyżej modnym, a nie modnie.
Chciałbym na końcu życzyć wszystkim tym, którzy nie wiedzą jak sie siedzi w aucie, bezwypadkowej jazdy. Nie radzę Wam, i nie życzę przekonywać się, co się dzieje z ciałem ludzkim przy czołowym uderzeniu już z prędkościami typu 60 km/h.
Pozdrawiam serdecznie
Ps: wyrazy typu Was, Ty, Wy piszemy z dużej liter - to taka forma grzecznościowa i okazanie szacunku.
przez scorpio44 » poniedziałek 21 lipca 2008, 18:23
Neurot napisał(a):Ja jeżdżę już prawie 10 lat i nadal trzymam ręce "14:10"