Jak zdobywano Dziki Zachód...

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Jak zdobywano Dziki Zachód...

Postprzez tristan » niedziela 12 października 2008, 09:57

Właśnie sobie słucham audycji o PJ na Dzikim Zachodzie. Podobno tam nie ma żadnych kursów (jak kto chce, może iść, ale obowiązku nie ma) i człowieki się uczą same nawzajem, a potem idą tylko zdać test.

Zastanawiam się, czy ktoś z Was ma bliższe doświadczenia z ichnim systemem? Jak to funkcjonuje, że uczą się sami, bez pedałów bezpieczeństwa, bez oznaczenia ,,uwaga, Lka''?
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez dariex » niedziela 12 października 2008, 13:25

Funkcjonuje to dokładnie tak jak usłyszałeś w audycji :)

Na egzamin możesz się zapisać przez rozpoczęciem treningu :)
Ważne jest uzyskanie zadawalającej liczby punktów ,które mają akurat nikły związek z prawkiem ;) bo punktacja liczy się za posiadanie paszportu,etc ,dodatkowe punkty uzyskujesz przez wykazanie się aktualnym rachunkiem,np za prąd( ma to chyba na celu zweryfikowanie Twojego aktualnego miejsca pobytu-chyba)

Testy dostępne są on-line i z nich korzystasz ucząc się do egzaminu teoretycznego.

Do egzaminu praktycznego przygotowujesz się z osobą,która ma prawo jazdy i ćwiczysz na własnym samochodzie(czyli bez oznaczeń i bez pedałów z prawej str)
Egzamin także zdajesz na swoim aucie albo na aucie z wypożyczalni.

Oglądałam z rok temu relację z egzaminu syna Ozzy'ego Osbourn'a i tam to wyglądało pi razy drzwi,że pani egzaminatorka sprawdzała czy kierowca odpowiednio sygnalizuje zmianę kierunków,było "jakieś" parkowanie,ogólnie wyglądało to jak zabawa trochę w porównaniu z naszymi egzaminami.
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Postprzez rocko19 » niedziela 12 października 2008, 16:49

Jak sama nazwa wskazuje Dziki Zachód wszystko wolno:)
rocko19
 
Posty: 1158
Dołączył(a): wtorek 11 września 2007, 17:07

Postprzez tristan » niedziela 12 października 2008, 18:38

dariex napisał(a):Funkcjonuje to dokładnie tak jak usłyszałeś w audycji :)


Ale ja się zastanawiam jak to funkcjonuje od strony praktycznej, że bez tych pedałów, bez oznaczeń i zielony wsiada do auta.....
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez Ingvar » wtorek 21 października 2008, 14:59

Hym chyba nie ważne jak, ale działa i jeżdżą pewnie lepiej od nas ...
10/10/08 - 1 egzamin praktyczny zdany
24/10/08 - Prawo jazdy w kieszeni
Ingvar
 
Posty: 49
Dołączył(a): niedziela 12 października 2008, 11:29
Lokalizacja: Brodnica

Postprzez tristan » wtorek 21 października 2008, 19:16

No ważne, temu rozpocząłem ten wątek. Interesują mnie praktyczne aspekty nauczania.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez Pumex » wtorek 21 października 2008, 21:01

Mój kolega wyemigrował z rodzicami do Szwecji, i tam właśnie można tak robić prawko. Wystarczy, że oznaczysz samochód elką i możesz śmigać z kimś kto ma prawko od iluśtam lat :)

W Szwecji ludzie jeżdżą tak ostrożnie, że jest to możliwe do zrealizowania.
Pumex
 
Posty: 33
Dołączył(a): niedziela 01 czerwca 2008, 18:05

Postprzez ilto » wtorek 28 października 2008, 00:12

Odnosnie czy musisz isc na kurs czy nie zalezy od stanu , w ktorym sie mieszka. Ja musialam. Z tym, ze ilosc godzin jest smieszna ( 6 za kolkiem i 6 jako obserwator.....dla osob powyzej 21 lat, osoby maloletnie maja wiecej jazd) a wiec sila woli gdyby nie bylo mozliwosci jazdy samemu (+ osoba posiadajaca prawko) to przecietny czlowiek jezdzic by sie nie nauczyl na "takim kursie".
A odnosnie pytania jak to jest, ze ludzie ucza sie jezdzic na normalnych samochodach...bez dodatkowych pedalow i oznaczen....to wynika z kultury jazdy i nie lamania przepisow. Policja bardzo jest wyczulona na kierowcow, ktorzy przekraczaja dozwolona predkosc, nie zatrzymuja sie przed STOPem itp. Dodatkowo jakosc drog......szeroko i gladko

Moim zdaniem to trzeba wiele lat zeby taki system mogl byc zastosowany w Polsce. Polscy kierowcy mysla, ze skoro maja juz prawko to sa najlepsi a innych urzytkownikow drog traktuja jako "zawalidroge" a jak juz ma gorszy samochod od nich to .....szkoda slow. Jednym slowem "kultura jazdy" klania sie w pas.....smutna rzeczywistosc.
ilto
 
Posty: 5
Dołączył(a): czwartek 24 kwietnia 2008, 20:00

Postprzez qwer0 » wtorek 28 października 2008, 19:33

w Irlandii nie trzeba miec prawka nawet zeby jezdzic - zakupuje sie odpowiednia naklejke i mozna brykac po ulicach.
Ale tam, jak ktos nie umie jezdzic to sie nie pcha i za kolko nie siada, a u nas? Mimo ze wie ze nie umie jezdzic, to podchodzi do egzaminu x razy, w koncu jakims cudem zdaje i wraz nie ma pojecia o kierowaniu :P a mimo to do jazdy sie rwie
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin


Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 73 gości