NIESPRAWIEDLIWE! (kobiety vs mężczyźni)

[bbksk]

Zdawałem kilka dni temu i powiem, że niesprawiedliwe jest odnoszenie się w stosunku do mężczyzn. Egzaminatorzy jeżdżą z dziewczynami po obwodnicach i innych duperelach a facetów ciągną do centrum i męczą tam. Chciałyście równouprawnienia to też tam wypier..lajcie jeździć. Sprawa tyczy się też kat A. Dziewczynki jeżdżą na 125ccm na życzenie ( jeśli się boją ojejQ). co to ma k.rwa być >_>

[patryk0077]

Nie płacz :D

[MALINA77]

złóz skarge :lol:

[mat4u]

nie badz dziewczynka...... i sam nie mow ojejQ.... bo tak piszac piszczysz jak mala blondyneczka....... :) no ale coz........ jak ja kogos czegos ucze to cisne ta osobe i sam wole byc cisniety.... lepiej do lepetyny wchodzi!!! zrozum..... a dziewczyny moga miec pod tym wzgledem latwiej bo jak z nimi sie tak nie postepuje to z placzem pojda do domku... rozumiesz??? nie wszystkie ale na wszystkie trzeba uwazac.....

[ButterflyEffect]

Czy ja wiem, czy kobiety mają tak łatwiej? Nie chcę nic mówić, ale zdecydowanie więcej słów ciśnie się facetom na usta, kiedy widzą kobietę za kółkiem, bo przecież faceci to 'miszczoFFie kierownicy' :roll:
Przykład? Facet, który po chamsku wymusił na mnie pierwszeństwo na parkingu pod carrefourem, dobrze, że zdążyliśmy oboje zahamować. Ale oczywiście miał dużo do powiedzenia - że baba za kierownicą, że małolata za kierownicą, że blondynka za kierownicą, etc. etc. Poradziłam mu, żeby zaczął uprawiać jakiś sport, to może mu frustracja zejdzie i żeby się przyglądnął dokładnie znakowi jaki miał i pojechałam.
I jakoś jak ja miałam egzamin, to nie jeździłam po żadnych obwodnicach (?!), tylko bite 1,5h po mieście. I co? Zdałam.
I jakoś nie uważam, że miałam łatwiej/trudniej od jakiegokolwiek faceta.
Egzamin, to egzamin, co ma do rzeczy płeć? No ludzie..
Autorze tematu - przykro mi, że jesteś taki zakompleksiony i problemowy, na pocieszenie powiem Ci, że jestem kobietą, prawko zrobiłam i jest mi Ciebie żal :lol:

[MALINA77]

Czy ja wiem, czy kobiety mają tak łatwiej? Nie chcę nic mówić, ale zdecydowanie więcej słów ciśnie się facetom na usta, kiedy widzą kobietę za kółkiem, bo przecież faceci to 'miszczoFFie kierownicy' :roll:
Przykład? Facet, który po chamsku wymusił na mnie pierwszeństwo na parkingu pod carrefourem, dobrze, że zdążyliśmy oboje zahamować. Ale oczywiście miał dużo do powiedzenia - że baba za kierownicą, że małolata za kierownicą, że blondynka za kierownicą, etc. etc. Poradziłam mu, żeby zaczął uprawiać jakiś sport, to może mu frustracja zejdzie i żeby się przyglądnął dokładnie znakowi jaki miał i pojechałam.
I jakoś jak ja miałam egzamin, to nie jeździłam po żadnych obwodnicach (?!), tylko bite 1,5h po mieście. I co? Zdałam.
I jakoś nie uważam, że miałam łatwiej/trudniej od jakiegokolwiek faceta.
Egzamin, to egzamin, co ma do rzeczy płeć? No ludzie..
Autorze tematu - przykro mi, że jesteś taki zakompleksiony i problemowy, na pocieszenie powiem Ci, że jestem kobietą, prawko zrobiłam i jest mi Ciebie żal :lol:

nic dodac nic ując :lol:

[Duszek]

Jestem dziewczyna... na pewno mialam latwiej na egzaminie....

...wiec chyba zloze odwolanie od pozytywnego wyniku mojego egzaminu. A przy nastepnym powiem egzaminatorowi ze chce jechac trasa "dla mezczyzn".
Tak dla wyrownania szans.

Bbksk, łączę się z Tobą w bólu. Mam nadzieje ze to doceniasz :D

[Xsystoff]

Z tego co pamietam to w np. Szn jest jedna trasa egzaminacyjna na kategorie A, wiec jakim cudem kobiety jezdza po latwiekszych trasach ? :lol: Ciezko mi powiedziec jak jest w innych miastach, ale watpie aby trasy biegly po obwodnicach :wink:

[ella]

Chciałyście równouprawnienia to też tam wypier..lajcie jeździć

co to ma k.rwa być

A może trochę więcej kultury jak chcesz dyskutowac na tym forum. Zajrzyj na stronę z rejestracją i sprawdź co podpisałes.