przez bbksk » środa 05 listopada 2008, 17:39
przez patryk0077 » środa 05 listopada 2008, 17:51
przez MALINA77 » środa 05 listopada 2008, 18:05
przez mat4u » środa 05 listopada 2008, 18:11
przez ButterflyEffect » środa 05 listopada 2008, 18:22
przez MALINA77 » środa 05 listopada 2008, 18:27
nic dodac nic ując :lol:ButterflyEffect napisał(a):Czy ja wiem, czy kobiety mają tak łatwiej? Nie chcę nic mówić, ale zdecydowanie więcej słów ciśnie się facetom na usta, kiedy widzą kobietę za kółkiem, bo przecież faceci to 'miszczoFFie kierownicy' :roll:
Przykład? Facet, który po chamsku wymusił na mnie pierwszeństwo na parkingu pod carrefourem, dobrze, że zdążyliśmy oboje zahamować. Ale oczywiście miał dużo do powiedzenia - że baba za kierownicą, że małolata za kierownicą, że blondynka za kierownicą, etc. etc. Poradziłam mu, żeby zaczął uprawiać jakiś sport, to może mu frustracja zejdzie i żeby się przyglądnął dokładnie znakowi jaki miał i pojechałam.
I jakoś jak ja miałam egzamin, to nie jeździłam po żadnych obwodnicach (?!), tylko bite 1,5h po mieście. I co? Zdałam.
I jakoś nie uważam, że miałam łatwiej/trudniej od jakiegokolwiek faceta.
Egzamin, to egzamin, co ma do rzeczy płeć? No ludzie..
Autorze tematu - przykro mi, że jesteś taki zakompleksiony i problemowy, na pocieszenie powiem Ci, że jestem kobietą, prawko zrobiłam i jest mi Ciebie żal :lol:
przez Duszek » środa 05 listopada 2008, 18:28
przez Xsystoff » środa 05 listopada 2008, 19:34
przez ella » środa 05 listopada 2008, 20:35
Chciałyście równouprawnienia to też tam wypier..lajcie jeździć
co to ma k.rwa być