Egzamin w obecnosci instruktora.

[chantal]

Czy ktos zdawal tak egzamin?tzn.ze swoim instruktorem?napiszcie jak to z tym jest?i czy rzeczywiscie wtedy sa wieksze szanse na zdanie?przyznam sie ze zastanawiam sie nad tym i sama nie wiem,napiszcie jesli ktos zdawal tak :)

[qwer0]

a niby z jakiego powodu maja byc wieksze szanse na zdanie?

[viera]

Jeżeli ci to poprawi samopoczucie i pewność siebie oraz zmniejszy stres to czemu nie.Instruktor uczestniczy tylko w egzaminie praktycznym.Ale nie wolno mu nic prócz tego że jest.We wniosku na prawo jazdy jak będziesz składał należy to zaznaczyć

[chantal]

chodzi mi oto ze sa bledy ktore jesli raz popelnisz na egzaminie to masz jeszcze szanse,nie obleje za to,bo sa takie bledy,ale jaj trafi sie podly egzaminator po jednym takim bledzie powie koniec i co nie wyklocisz sie z nim a jesli bedzie instruktor to wtedy taki egzaminator bedzie trzymal sie zasad a nie swojego widzi mi sie,tak?tak uwazam.

[Pinhead]

Może wpierw spytaj się swojego instruktora czy chce mu się marnować swój wolny czas :) Mi by się nie chciało ;)

[ella]

I zapytaj sie ile będziesz musiała zapłacić za obecność instruktora.

[scorpio44]

jaj trafi sie podly egzaminator po jednym takim bledzie powie koniec i co nie wyklocisz sie z nim a jesli bedzie instruktor to wtedy taki egzaminator bedzie trzymal sie zasad a nie swojego widzi mi sie,tak?

Egzamin jest nagrywany, więc obecność instruktora w tym względzie zupełnie niczego nie zmienia - egzaminator musi trzymać się zasad.

[viera]

chantal napisał:

ale jaj trafi sie podly egzaminator

.Lepiej się ucz a nie szukaj dziury w całym .Mam nadzieje, że za to co piszesz o egzaminatorach zostaniesz surowo potraktowany na egzaminie czyli zero tolerancji wobec braku umiejętności.

[chantal]

ja zapytalam tylko czy ktos wie jak wyglada taki egzamin z instruktorem,nikt mi nie odpowiedzial tylko wypisujecie cos o co nie pytam,sa podli egzaminatorzy i to jest Fakt co nie znaczy ze wszyscy,ja mialam ta przyjemnosc trafic na fajnego,pytam z ciekawosci poprostu i tyle,a wiem ze jesli instruktor mialby byc na egzaminie to w osrodku poprostu wykupuje sie godzine jazdy.aha i jeszcze dodam ze moj znajomy 3 razy zdawal a za 4 pojechal z instruktorem i zdal,dlatego zadalam takie pytanie

[chantal]

ja wiem ze on nie moze nic podpowiadac itd chodzi mi tylko o to ze egzaminator wtedy bedzie bardziej przestrzegal zasad i nie bedzie sie wyzywal na zdajacym

[Amos]

jaj trafi sie podly egzaminator po jednym takim bledzie powie koniec i co nie wyklocisz sie z nim a jesli bedzie instruktor to wtedy taki egzaminator bedzie trzymal sie zasad a nie swojego widzi mi sie,tak?

Egzamin jest nagrywany, więc obecność instruktora w tym względzie zupełnie niczego nie zmienia - egzaminator musi trzymać się zasad.

I co z tego, że jest nagrywany? Czy ktoś przegląda te nagrania i analizuje zachowania egzaminatorów? Od wyników egzaminu odwołuje się tylko promil zdających, a w dodatku nagrania są przechowywane tylko dwa tygodnie. Czyli wychodzi na to, że nagrywanie egzaminu nie ma żadnego znaczenia...

[cman]

Czy ktoś przegląda te nagrania i analizuje zachowania egzaminatorów?

A no.

[vila_]

Czy ktoś przegląda te nagrania i analizuje zachowania egzaminatorów?

A no.

W sensie, że tak czy nie?

[cman]

Tak.

[skov]

ja wiem ze on nie moze nic podpowiadac itd chodzi mi tylko o to ze egzaminator wtedy bedzie bardziej przestrzegal zasad i nie bedzie sie wyzywal na zdajacym

te "bardziej przestrzegał zasad" może się obrócić przeciwko osobie zdającej :D