Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez ===Dawid=== » czwartek 20 listopada 2008, 13:46
przez amfre » czwartek 20 listopada 2008, 14:05
===Dawid=== napisał(a):pytanie do amfre
czy na tym odcinku te dwa fotoradary działają? :D Bo kurcze zawsze mam dylemat jak tam jade i zawsze zwalniam do 80 :x
przez piotreek23 » czwartek 20 listopada 2008, 15:57
BOReK napisał(a):Ja się też zastanawiam, czy on nie jechał jednak na tyle szybko, że autorka mu "wyskoczyła" i musiał gwałtownie manewrować. Wtedy mógłby chcieć jej pokazać jak to "fajnie" jest się tak stresować.
BOReK napisał(a): A mam znajomka, który "winnego" potrafi gonić kilka przecznic tylko po to, żeby mu przez szybę nawrzucać. :roll:
przez qwer0 » czwartek 20 listopada 2008, 20:01
Z tego co mi wiadomo, w sytuacji gdy ktos hamuje bez powodu i ktos wjezdzie mu w tyl to jest chyba wspolwina?
@qwer0 życze żeby tobie ktoś tak zrobił, żebyś mu w dupe wjechał i jeszcze został uznany za winnego jak taki cfaniak jesteś.
mogła przyspieszyć ale takiego obowiązku nie miała i miała pełne prawo jechać 60 km/h
przez kopan » czwartek 20 listopada 2008, 21:17
przez Brader^Lezajsk » czwartek 20 listopada 2008, 21:59
przez Zhang » czwartek 20 listopada 2008, 22:38
przez ble » czwartek 20 listopada 2008, 23:02
qwer0 napisał(a):racja, takie zachowanie na drodze trzeba tepic!
Ja na jego miejscu najpierw zareagowal swiatlami drogowymi, a jakby to nie pomoglo to bym Cie wyprzedzil i zwolnil do 30km/h.
Tam gdzie wolno 70km/h, to sobie mozesz 60tka popylac prawym pasem, a nie lewym :/
Wiem, ze prawie nikt na tym forum nie poprze mojego zachowania, ale tak bym wlasnie zrobil.
przez ===Dawid=== » czwartek 20 listopada 2008, 23:06
Zhang napisał(a):Ja sie moze nie znam tak do konca ale swoje grosze (chociazby i 3) tez dorzucic do tematu jestem sklonny...
Ludzie na drogach nie gina przez tych ktorzy jada lewym pasem 60 przy Vmax =70. Ludzie gina, gdy przy Vmax=70 znajdzie sie osobnik ktory jedzie Vburaka=150.
Pamietajcie: to nie samochody zabijaja ludzi, to ludzie zabijaja ludzi (a najczesciej ci bezmyslni, ktorzy znaja jedynie przepis o "prawym pasie" a reszta... reszta juz ich nie interesuje).
przez qwer0 » czwartek 20 listopada 2008, 23:28
przez kopan » czwartek 20 listopada 2008, 23:31
przez qwer0 » czwartek 20 listopada 2008, 23:38
Kto ci powiedział że 60km/h to prawym pasem – bo co lewy dla buraków. ?? Wink
przez Zhang » piątek 21 listopada 2008, 00:03
Pan który nie chce zagrażać pieszym lub jak coś mu wyskoczy jedzie sobie równe 50. I co w takiej sytuacji? Wszyscy zaczynają wariować aby go wyprzedzić, na trzeciego , na czwartego itd. I co jest lepsze?
memory (mozgu, dla tych wolniej wyslacych)
Dlatego tez, trzeba tepic powolna jazde lewym pasem!
Zgoda, dostosowanie predkosci do warunkow itd. Sa pewne granice
jakis burak z sianem w butach sie zdenerwowal, a feee, niegrzeczny chloptas, toz to tak nie wolno, jak on tak mogl?!
Wywrozyles, ze kolega z audi mial slome w butach
Ale co tam, ciezko sie do plytkiego myslenia przyznac?
Wydaje mnie sie, ze skoro doszlo do takiej sytuacji, to ewidentnie wegetarianka podpadla i bez powodu takiej akcji nie bylo.
przez ===Dawid=== » piątek 21 listopada 2008, 00:21
Zhang napisał(a):Lepsze jest przestrzeganie przepisow. W podanym przez ciebie przykladzie *nadal* zagrozenie powoduja ci, ktorzy nagminnie lamia wszystkie mozliwe przepisy (ograniczenia predkosci, wyprzedzanie na trzeciego...)
przez Zhang » piątek 21 listopada 2008, 00:29
Nie zgodze się
A jakby koleś dostosował prędkość do ogółu nic takiego nie miało by miejsca, wszyscy jechali by równo i żadnego wyprzedzania na trzeciego by nie było.
A tempo 50 na trasie to tak jakbyś stał w miejscu i 90% kierowców będzie chciało szlak trafić.