przez Ulka » środa 26 listopada 2008, 08:59
przez d » środa 26 listopada 2008, 09:36
Ulka napisał(a): ..fuczał..a ponieważ z aucie panowała grobowa cisza to taki fuczenie byłoby dobre przy sex hihi a nie przy egzaminie
nie wiem czy to byłoby słychać na kamerach to nagrywających ..
przez Ulka » środa 26 listopada 2008, 09:44
d napisał(a):Ulka napisał(a): ..fuczał..a ponieważ z aucie panowała grobowa cisza to taki fuczenie byłoby dobre przy sex hihi a nie przy egzaminie
nie wiem czy to byłoby słychać na kamerach to nagrywających ..
Ile Ty masz lat, 15?
przez Kolorowa jak Diabli » środa 26 listopada 2008, 10:35
ButterflyEffect napisał(a):I co w związku z tym?
Prawko w kieszeni nie upoważnia do mniejszej koncentracji na drodze, czy też do popełniania błędów..
przez Febe » środa 26 listopada 2008, 11:27
Kolorowa jak Diabli napisał(a):ButterflyEffect napisał(a):A jakbyś jechała z koleżanką/chłopakiem/mamą/kimkolwiek i ktoś by z Tobą rozmawiał podczas jazdy przez skrzyżowanie, to co, też byś się rozkojarzyła i zagapiła? :roll:
Różnica polega na tym,ze jadąc z Egzaminatorem wieszże to egzamin.
Jadąc z koleżanką masz prawko w kieszeni.
przez Glammaniara » środa 26 listopada 2008, 11:29
przez Ulka » środa 26 listopada 2008, 11:58
Glammaniara napisał(a):Ludzie! Bez przesady! Nie naskakujmy tak na siebie nawzajem. W końcu mamy wspólny cel :)
A ten egzaminator Ulki to może źle się poczuł albo coś :D Tylko zastanawiam się czym jest owo tajemnicze fuczenie :D
przez Ulka » środa 26 listopada 2008, 12:09
Glammaniara napisał(a):Osobiście wciąż wierzę, że egzaminatorzy to ludzie, a nie hybrydy i przecież sami też kiedyś zdawali na prawo jazdy, później jeszcze masę egzaminów skoro są egzaminatorami :) Tak więc nie wierzę, że każdy egzaminator został wysłany z piekła przez belzebuba :D
przez S!leS!aN » środa 26 listopada 2008, 12:36
Glammaniara napisał(a):Jejuuu... :shock: To jak Ty to zrobiłeś?! :roll: Wyślij mi tak telepatycznie kawałek siebie na 9. grudnia! :D
Tak naprawdę to ja nie oblałam przez nerwy, ale przez zbyt luźne podejście do tego egzaminu i wyniakającą z tego głupotę, jaką były niezapięte pasy, a później rozkojarzenie. Dokładnie teraz wiem o czym powinnam pomyślec w danym momencie. Nie zrobiłam tego za pierwszym razem i to mój błąd.
przez luklic » środa 26 listopada 2008, 13:23
przez kamilds » środa 26 listopada 2008, 17:29
przez Dominoz » środa 26 listopada 2008, 17:33
przez kev » środa 26 listopada 2008, 17:44
przez czubek » środa 26 listopada 2008, 21:27
przez S!leS!aN » środa 26 listopada 2008, 22:13
czubek napisał(a):(jesli to prawda co pisza)