wiesniak napisał(a):Jadąc pasem ruchu do przodu mamy prawo tym pasem ruchu jechać tak długo dopóki się on nie skończy, nikt nas nie może zmusić żebyśmy z niego zjechali. Na taką jazdę cały czas tym samym pasem ruchu mówimy zwyczajowo "prosto".
Wielokrotnie jechał każdy z nas pasem ruchu, który dochodząc do skrzyżowania okazywał się pasem do skrętu w prawo, a żeby jechać dalej prosto należało go zmienić - więc argumentacja, że skoro jadę jednym pasem tzn, ze jadę prosto nijak dotrzeć do mnie nie chce.....
wiesniak napisał(a):Jako że na rondzie na skończenie się naszego pasa możemy się nie doczekać, to możemy jeździć w kółko aż nam się nie znudzi. Nieważne którym pasem.
Przepis podany przez qwer0 mówi tylko, z którego pasa należy na rondo wjechać, a nie którym jechać już po rondzie.
Ponieważ jazda w kółko po rondzie nie jest jak sądzą niektórzy jazdą prosto... to wcale nie jest dowolne którym pasem sobie w to kółko kręcimy....
Art. 22. 1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności.
2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:
1) do prawej krawędzi jezdni - jeżeli zamierza skręcić w prawo,
2) do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi - jeżeli zamierza skręcić w lewo.
3. Przepisu ust. 2 nie stosuje się, jeżeli wymiary pojazdu uniemożliwiają skręcenie zgodnie z zasadą określoną w tym przepisie lub dopuszczalna jest jazda wyłącznie w jednym kierunku.
Jazda po rondzie jest poruszaniem się odcinkiem drogi jednokierunkowej (tan 1 możliwy kierunek jazdy wskazuje nam znak C-12 - przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, wokół wyspy...)- natomiast możliwy jest wybór kierunku w którym pojedziemy... Mamy więc ustawiając się do wjazdu na rondo jak i już poruszając się po nim stosować się do Art.22.2 i nie możemy skorzystać z Art.22.3