Czy mogę po rondzie jeżdzić w kólko...

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez Cycu » niedziela 14 grudnia 2008, 01:26

wiesniak napisał(a):
dylek napisał(a):W kółko to prosto... pewnie w lewo to w prawo... w górę to w dół... a świstak nie próżnuje tylko zawija te sreberka....


Zapomniałeś o "do przodu to do tyłu" :wink: .
A jeśli uważasz, że jadąc cały czas tym samym pasem ruchu jedzie się w lewo to gratuluję fantazji.


Nie, ale to, gdzie jedziemy, oceniamy z perspektywy wjeżdżającego na skrzyżowanie, czyli w tym przypadku na rondo :wink: gdy ustawiasz się na lewoskręcie pod skosem i ustępujesz pierwszeństwa to też powiesz, że jedziesz prosto, bo tak przed manewrem miałeś ustawione auto?? :roll:

A odpowiedzi na pytanie w temacie udzielił qwer0:

qwer0 napisał(a):o qrcze, ludzie... czemu nikt jeszcze nie napisal, ze... nie wolno??
Majac 2 pasy, zakladajac ze chodzi o ruch prawostronny, to z prawego pasa, mozemy pojechac w prawo lub prosto...
Wewnetrznym (lewym) w kolko jezdzic sobie mozna.


:)
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :D :D :D
Avatar użytkownika
Cycu
 
Posty: 507
Dołączył(a): piątek 03 marca 2006, 18:37
Lokalizacja: Kielce/Warszawa

Postprzez wiesniak » niedziela 14 grudnia 2008, 01:47

Jadąc pasem ruchu do przodu mamy prawo tym pasem ruchu jechać tak długo dopóki się on nie skończy, nikt nas nie może zmusić żebyśmy z niego zjechali. Na taką jazdę cały czas tym samym pasem ruchu mówimy zwyczajowo "prosto". Jako że na rondzie na skończenie się naszego pasa możemy się nie doczekać, to możemy jeździć w kółko aż nam się nie znudzi. Nieważne którym pasem.

Przepis podany przez qwer0 mówi tylko, z którego pasa należy na rondo wjechać, a nie którym jechać już po rondzie.
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez dylek » niedziela 14 grudnia 2008, 09:48

wiesniak napisał(a):Jadąc pasem ruchu do przodu mamy prawo tym pasem ruchu jechać tak długo dopóki się on nie skończy, nikt nas nie może zmusić żebyśmy z niego zjechali. Na taką jazdę cały czas tym samym pasem ruchu mówimy zwyczajowo "prosto".

Wielokrotnie jechał każdy z nas pasem ruchu, który dochodząc do skrzyżowania okazywał się pasem do skrętu w prawo, a żeby jechać dalej prosto należało go zmienić - więc argumentacja, że skoro jadę jednym pasem tzn, ze jadę prosto nijak dotrzeć do mnie nie chce.....
wiesniak napisał(a):Jako że na rondzie na skończenie się naszego pasa możemy się nie doczekać, to możemy jeździć w kółko aż nam się nie znudzi. Nieważne którym pasem.

Przepis podany przez qwer0 mówi tylko, z którego pasa należy na rondo wjechać, a nie którym jechać już po rondzie.

Ponieważ jazda w kółko po rondzie nie jest jak sądzą niektórzy jazdą prosto... to wcale nie jest dowolne którym pasem sobie w to kółko kręcimy....
Art. 22. 1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności.
2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:
1) do prawej krawędzi jezdni - jeżeli zamierza skręcić w prawo,
2) do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi - jeżeli zamierza skręcić w lewo.
3. Przepisu ust. 2 nie stosuje się, jeżeli wymiary pojazdu uniemożliwiają skręcenie zgodnie z zasadą określoną w tym przepisie lub dopuszczalna jest jazda wyłącznie w jednym kierunku.

Jazda po rondzie jest poruszaniem się odcinkiem drogi jednokierunkowej (tan 1 możliwy kierunek jazdy wskazuje nam znak C-12 - przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, wokół wyspy...)- natomiast możliwy jest wybór kierunku w którym pojedziemy... Mamy więc ustawiając się do wjazdu na rondo jak i już poruszając się po nim stosować się do Art.22.2 i nie możemy skorzystać z Art.22.3
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez wiesniak » niedziela 14 grudnia 2008, 10:16

dylek napisał(a):Ponieważ jazda w kółko po rondzie nie jest jak sądzą niektórzy jazdą prosto...

Bo co? To, że Ty tak mówisz raczej nikogo nie przekona :wink: .
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez dylek » niedziela 14 grudnia 2008, 10:33

wiesniak napisał(a):
dylek napisał(a):Ponieważ jazda w kółko po rondzie nie jest jak sądzą niektórzy jazdą prosto...

Bo co? To, że Ty tak mówisz raczej nikogo nie przekona :wink: .


Gdyby to był mój wymysł - OK - zgadzać się nie musisz...
§ 36. 1. Znak C-12 "ruch okrężny" oznacza, że na skrzyżowaniu ruch odbywa się dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku.

Ruch okrężny to chyba nie to samo co ruch prosto...
W kierunku wskazanym na znaku.... jest tam jakaś strzałka wskazującą jazdę prosto ???
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez wiesniak » niedziela 14 grudnia 2008, 11:31

Dobrze wiesz, że "prosto" w kontekście tego o czym rozmawiamy nie znaczy fizycznego "prosto jak w mordę strzelił", tylko "nie zmieniając kierunku ruchu". Przepisy, które zacytowałeś również odnoszą się do zmiany kierunku ruchu, a nie do skręcenia kierownicą. Udowodnij więc, że przejazd obok zjazdu z ronda jest zmianą kierunku ruchu. To, że trzeba mieć kierownicę skręconą w lewo to ja wiem.
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez dylek » niedziela 14 grudnia 2008, 12:38

Sorry, ale nie kojarzę twojego ostatniego posta...
Wynika z niego, że mam ci udowadniać, że skrzyżowanie ( w tym i to o ruchu okrężnym) to miejsce, które służy do zmian kierunku ruchu...
negujesz to, czy jak ??

Jak sobie chcesz pojechać prosto przez skrzyzowanie ( niekoniecznie prostym torem jazdy... ;) ) to pojedziesz... chcesz zmienić kierunek to zmienisz - od tego skrzyżowanie jest...
Co tu udowadniać ??

Kręcenie się cały dzień w obrębie skrzyżowania to ciągłe zawracanie, a nie jazda prosto... Jeśli uważasz, że jest inaczej to mi to sam udowodnij....
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez wiesniak » niedziela 14 grudnia 2008, 12:54

dylek napisał(a):Jazda po rondzie jest poruszaniem się odcinkiem drogi jednokierunkowej

Jedziemy więc tym odcinkiem drogi jednokierunkowej zwanym rondem i zbliżamy się do zjazdu. Mamy 2 możliwości - zjechać (w prawo) albo pozostać na rondzie (prosto/w lewo*).

*Niepotrzebne skreślić - powodzenia.

Jeśli skreśliłeś "prosto" to uznajesz, że pozostanie na rondzie przy zjeździe jest zmianą kierunku ruchu. I tu ja nie wiem ja jakiej podstawie.
A jeśli skreśliłeś "w lewo" to pozostaje "prosto", a prosto można jechać z każdego pasa jezdni jednokierunkowej, którą się właśnie poruszamy.
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez dylek » niedziela 14 grudnia 2008, 13:29

wiesniak napisał(a):Jedziemy więc tym odcinkiem drogi jednokierunkowej zwanym rondem i zbliżamy się do zjazdu. Mamy 2 możliwości - zjechać (w prawo) albo pozostać na rondzie (prosto/w lewo*).


To ja ci dam trzecią możliwość do przemyślenia.... ;)
Mamy możliwość zjechać (prosto/w prawo) albo pozostać na rondzie (w lewo)
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez DEXiu » niedziela 14 grudnia 2008, 17:37

Eh. Ale dyskusja wyniknęła :roll:
Trudno się nie zgodzić, że art. 3 ust. 1 PoRD (fragment o nieutrudnianiu ruchu) jest raczej martwym przepisem, ale w tym wypadku będąc na miejscu pana w niebieskim i widząc gościa jeżdżącego w kółko po rondzie zewnętrznym pasem jak nic przywaliłbym mandat właśnie z tytułu utrudniania ruchu. To, że autorzy przepisów nie dookreślili szczegółowo pewnych spraw pozostawiając je ludzkiej domyślności i kulturze, nie oznacza, że można te sprawy mieć w d... Trochę życzliwości i myślenia a wszystkim będzie żyło się lepiej.
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez wojciech1962 » niedziela 14 grudnia 2008, 20:56

Wiesz co wiesniak? Ja to odnoszę wrażenie, że wy w tym Ełku nie macie skrzyżowań z ruchem okrężnym albo ty w ogóle nie kumasz ronda.
Na rondzie tak jak na każdym innym skrzyżowaniu można pojechać w prawo, prosto, w lewo lub zawrócić ( przy rondzie czteroramiennym). Dojeżdżasz do ronda prawym pasem więc będziesz przez nie jechał w prawo lub prosto. Dojeżdżasz do ronda lewym pasem więc pojedziesz w lewo lub zawrócisz i przyjmując takie rozumowanie nie będzie problemów typu:
"Jak już jesteś na rondzie to właśnie jazda w kółko będzie jazdą prosto"
W związku z tym, że jest jak jest to ja jestem jaki jestem.
wojciech1962
 
Posty: 118
Dołączył(a): czwartek 13 listopada 2008, 22:15
Lokalizacja: Czerwonka k/Olsztyna

Postprzez wiesniak » niedziela 14 grudnia 2008, 21:32

dylek napisał(a):To ja ci dam trzecią możliwość do przemyślenia.... ;)
Mamy możliwość zjechać (prosto/w prawo) albo pozostać na rondzie (w lewo)

Czyli w tej sytuacji:
Obrazek
w momencie zaznaczonym żółtym prostokątem popełniamy wykroczenie, bo skręcamy w lewo z jezdni jednokierunkowej z prawego pasa tak?
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez dylek » niedziela 14 grudnia 2008, 22:36

wiesniak napisał(a):w momencie zaznaczonym żółtym prostokątem popełniamy wykroczenie, bo skręcamy w lewo z jezdni jednokierunkowej z prawego pasa tak?


Nie, nie popełniamy, bo na tej jednokierunkowej jedziemy prosto przez skrzyżowanie.

Z mojej strony EOT bo nudnym się staje wyjaśnianie podstawowych pojęć jak prosto, lewo, prawo....

Na koniec życzę powodzenia w testowaniu jazdy prawym pasem wokół wyspy na rondach jak to:
Obrazek
lub to :
Obrazek
Może kosztowna będzie ta nauka, ale zapewne owocna....
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez wiesniak » niedziela 14 grudnia 2008, 23:04

Ehh chyba się nie dogadamy...
Na tych rondach co podałeś jadąc cały czas tym samym pasem zjedziemy z ronda.
Na moim rondzie jadąc cały czas tym samym pasem zostaniemy na rondzie.
Nie widzisz różnicy?
Ja tylko staram się udowodnić, że można jechać dalej pasem ruchu, którym w danym momencie jedziemy i dziwi mnie, że dla kogoś nie jest to oczywiste :P.
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez wojciech1962 » niedziela 14 grudnia 2008, 23:28

Masz tu jeszcze kilka olsztyńskich rond.
1. Słynne Rondo Bema
Obrazek
2. Plac Puławskiego zwany u nas kwadratowym rondem Popatrz na znaki
Obrazek
3. Zwykłe okrągłe symetryczne rondo, na którym też można pojechać w prawo lub prosto lub w lewo lub zawrócić
Obrazek
W związku z tym, że jest jak jest to ja jestem jaki jestem.
wojciech1962
 
Posty: 118
Dołączył(a): czwartek 13 listopada 2008, 22:15
Lokalizacja: Czerwonka k/Olsztyna

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości