Ale jak to jest traktowane przez ludzi? Przestrzegaja tych 130km/h czy tez wszyscy ktorym tylko autko na to pozwala jada szybciej?
nie maja nic do przestrzegania, bo nie ma takowego ograniczenia.
Jako pasazer pokonalem tysiace km po niemieckich autostradach i z tego co widzialem, to prawym pasem sobie pocinaja tiry, busy z lawetami, troche autobusow, z predkosciami takimi, z jakimi im wolno. 2 pasem od prawej pocinaja starsze autka, ktorymi jak sie jedzie powyzej 130km/h to sie ma wrazenie, ze sie zaraz rozpadnie, wiec mozna smialo zaliczyc ich do grupy "predkosc ograniczona przez konstrukcje" :P
Skrajnie lewym pocina policja, jakies wypasione furki, z predkosciami, ktorych moje auto nie osiaga.
Oczywiscie Na ten lewy rowniez zjezdzaja autka w celu wyprzedzenia powolniejszych, jednak ponizej tych 130km/h to poruszaja sie tylko Ci, ktorzy wiecej po prostu nie moga.
Jaki jest tego efekt?
Podczas wielogodzinnych podrozy widzialem na niemieckiej autostradzie 1 (slownie: jedna)
kolizje, gdzie kierowca duzego zestawu przy zmianie pasa nie zauwazyl malej popierdulki, bo byla w martwej strefie i ja lekko przerysowal.
Podczas powrotu do Lublina, wiec przez niemal cala Polske widzialem znacznie wiecej wypadkow, a w gre nie wchodzily chyba nawet predkosci o polowe mniejsze.
Z reszta - w artykule nie ma nic o bezpieczenstwie, a o ochrone srodowiska chodzi, wiec widac, ze jednak mimo braku ograniczenia predkosci jest bezpiecznie.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków