Gaz czy diesel?

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez tom9 » sobota 07 czerwca 2008, 12:36

LOBUZ88 - widzisz na temat samochodow na ON nie wypowiadam się w ogole bo nie mam żadnego doświadczenia z tymi samochodami.

ze wierze czy nie wierze to sobie można w buty wsadzić trzeba wsiąść w dane auto i pojeździć ekonomicznie i sprawdzić


zeby kazde auto sprawdzac jest trudno. jednak mozna miec jakies porownanie...

trudno jest mi uwierzyc w spalanie 15 letniej hondy z silnikiem 1.5! w granicach 4-5 litrow skoro nowe seicento, matiz z silnikami 900 i 800 maja klopot to osiagnac. NIGDY zadne auto nie spalilo mi, ani tez moim najblizszym ktorzy jezdza ekonomicznie 4,5 litra benzyny!

jak slysze, ze jakis stary gruchot pali 5 litrow benzyny to albo ktos tutaj oszukuje, albo nie potrafi przeliczyc spalania.
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Postprzez lled3 » sobota 07 czerwca 2008, 12:39

wszystkim mozna jezdzic "ekonomicznie" - tylko w pewnym momencie staje sięto slimaczeniem i stważaniem zagrozenia na drodze dla siebie i innych.
Obrazek
lled3
 
Posty: 946
Dołączył(a): wtorek 07 sierpnia 2007, 19:45

Postprzez LOBUZ88 » sobota 07 czerwca 2008, 12:58

tom9 ja wszystko rozumiem , często zdarza się że ludzie koloryzują zaniżają żeby gula sąsiadowi zrobić, że jego auto pali mniej ma lepsze wyposażenie ma ładniejszy kolor, ładniejszą zonę mądrzejsze dziecko i tak dalej .

Akurat te auta o których pisałem nie były moje, ja je jedynie użytkowałem więc nie miałbym powodu zeby koloryzować i udziwniać bo mi na tym nie zależy. Baaa w przypadku Oriona nawet nie tankowałem za swoja kasę byłem jedynie kierowca zmiennikiem więc teoretycznie powinienem mieć gdzieś ile pali tylko wsiąść i ogień na gary nie patrząc na wskazówkę paliwa :P

Co do spalania Sejków i Matizów w porówaniu z innymi autami trzeba wziąć pod uwage taki przelicznik mocy do masy . Przykład BMW taka 316 potrafi spalić więcej niż 320 - większy silnik ,lepiej radzi sobie z autem , nie trzeba żyłować - mniejsze spalanie :)
Co do fiatowskiej 900 cieżko o niej powiedzieć że jest ekonomiczna, dla mnie nie , jeżeli idzie o Matiza to ma taki sam silnik jak w Tico tyle że rozwiercony nieco. Tico pali naprawdę malutko - jest piekielnie leciutki (cieniutka blacha, przez to cholernie niebezpieczny) i co mamy Matiza który jest cięższy silnik niby mocniejszy ale spalanie większe...nie radzi sobie tak dobrze w budzie Matiza jak w TicTacu .


Cóż jak komuś wydaje sie że jazda oszczędna = jazda powolna to jest w błędzie naprawdę ogromnym, a stwierdzenie o niebezpieczności takiej jazdy to przepraszam, ale jak dla mnie jest totalną bzdurą . Można jechać dynamicznie i oszczędnie i można też jechać powoli i nieekonomicznie, no ale to nie temat o oszczędniej jeździe więc nie ma co tłumaczyć :)
Teoria : 28.03.2007 +
Praktyka : 13.04.2007 +
Odbiór : 27.04.2007 :)
Avatar użytkownika
LOBUZ88
 
Posty: 175
Dołączył(a): czwartek 05 kwietnia 2007, 12:34
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez qwer0 » sobota 07 czerwca 2008, 18:35

wszystkim mozna jezdzic "ekonomicznie" - tylko w pewnym momencie staje sięto slimaczeniem i stważaniem zagrozenia na drodze dla siebie i innych.

hahaha, tak jak Ci Lobuz napisal, jesli uwazasz ze jazda ekonomiczna = powolna, to jestes w bledzie ;)
Predkosc nie ma nic do rzeczy, a jedynie obroty.
Moje autko pali najmniej gdy cisne 80-90km/h (na 5 przelozeniu ok. 2200obr/min). Nie uwazam, zeby to bylo slimaczenie sie, tym bardziej jezdzac po miescie.
Da sie z obrotami zejsc jeszcze nizej, ale to juz zylowanie silnika.
Ktos tam wspomnial, ze ekonomiczna jazda to 1700-2500obr/min.
To zalezy od autka. To ze silniczek jest na tyle elastyczny, ze jakos sobie daje rade przy takich obrotach, wcale nie oznacza, ze jest to ekonomiczne, czy zdrowe.
Silniczek wtedy sie meczy, a i niebezpieczne to zdecza, bo jak trzeba gdzies odjechac, wciskasz gaz do dechy, a przyspieszenie niemal zerowe.
Co do stwierdzenia, ze matiz to ekonomiczne autko to przemilcze... To ze ma malolitrazowy silnik, nie oznacza ze malo pali! Nie mylcie pojec.
Taki maluch z silnikiem 600ccm pali tyle co moje 1900ccm i jaki z tego moral? Taki, ze pojemnosc silnika nie zawsze idzie w parze ze spalaniem.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez lled3 » sobota 07 czerwca 2008, 20:00

Cóż jak komuś wydaje sie że jazda oszczędna = jazda powolna to jest w błędzie naprawdę ogromnym, a stwierdzenie o niebezpieczności takiej jazdy to przepraszam, ale jak dla mnie jest totalną bzdurą . Można jechać dynamicznie i oszczędnie i można też jechać powoli i nieekonomicznie, no ale to nie temat o oszczędniej jeździe więc nie ma co tłumaczyć Smile




tylko w pewnym momencie staje sięto slimaczeniem i stważaniem zagrozenia na drodze dla siebie i innych.
Obrazek
lled3
 
Posty: 946
Dołączył(a): wtorek 07 sierpnia 2007, 19:45

Postprzez dwyane » sobota 17 stycznia 2009, 15:13

zdecydowanie gaz, nie ma to jak pocisnąć benzyniaka na gazie lub bez ;p do 7 tys :twisted: 8) a w dieslu 4-5 tys i koniec

ja np. widziałem filmik na youtubie jak Omega taka jak moja przyspiesza od 0 do oporu ;p najlepsze jest to jak on przy 200 zmienia jeszcze bieg z 3 na 4 8) :P automat oczywiście
Najpierw: Opel Omega B MV6 3.0 V6 99r. Potem: BMW E38 740i 4.4 V8 01r. Teraz: Opel Omega B FL 3.2 V6 Executive 03r oraz: BMW E39 530d Touring M-pakiet 3.0 R6 03r. W planach: BMW E61 535d M-pakiet 3.0 R6 oraz: BMW E65 745d 4.5 V8
Avatar użytkownika
dwyane
 
Posty: 130
Dołączył(a): wtorek 22 lipca 2008, 11:06
Lokalizacja: pomorskie

Postprzez rad-an » sobota 17 stycznia 2009, 15:25

tom9 napisał(a):trudno jest mi uwierzyc w spalanie 15 letniej hondy z silnikiem 1.5! w granicach 4-5 litrow skoro nowe seicento, matiz z silnikami 900 i 800 maja klopot to osiagnac. NIGDY zadne auto nie spalilo mi, ani tez moim najblizszym ktorzy jezdza ekonomicznie 4,5 litra benzyny! jak slysze, ze jakis stary gruchot pali 5 litrow benzyny to albo ktos tutaj oszukuje, albo nie potrafi przeliczyc spalania.


Mniejszy silnik nie zawsze oznacza mniejsze spalanie. Silniki poniżej 1.0 czasem muszą się dużo więcej napocić, żeby ruszyć auto i w rezultacie spalą więcej. Co do spalania 15 letniej Hondy 1.5 na poziomie 4-5 litra to też nie wierzę. Zadbany Civic z '93 z silnikiem 1.3 spala 5-6 litrów benzyny po trasie. Na mieście łyka do 8, ale raczej skrajnie. Ale bardzo ważne jest by był zadbany.

15 latek wcale nie musi być gruchotem. Wszystko zależy od eksploatacji i tego jak się dba o samochód. Tak jest ze wszystkim, chociaż by i z komputerami.
Avatar użytkownika
rad-an
 
Posty: 110
Dołączył(a): piątek 16 stycznia 2009, 21:55
Lokalizacja: Ciechanów

Postprzez djemba-djemba » sobota 17 stycznia 2009, 20:54

dwyane napisał(a):zdecydowanie gaz, nie ma to jak pocisnąć benzyniaka na gazie lub bez ;p do 7 tys :twisted: 8) a w dieslu 4-5 tys i koniec

ja np. widziałem filmik na youtubie jak Omega taka jak moja przyspiesza od 0 do oporu ;p najlepsze jest to jak on przy 200 zmienia jeszcze bieg z 3 na 4 8) :P automat oczywiście
ten idiota nie tylko w tym temacie chwali się swoją zagazowaną omegą...na innyhc forach tez sie reklamuje...nie chce mi sie tego komentować...
djemba-djemba
 
Posty: 13
Dołączył(a): środa 17 września 2008, 22:03

Postprzez lled3 » sobota 17 stycznia 2009, 23:46

IMHO żal cisnąć benzyniaka na gazie :P i słuchać jak biedactwo jęczy gazowane ;]
Obrazek
lled3
 
Posty: 946
Dołączył(a): wtorek 07 sierpnia 2007, 19:45

Postprzez Lewy » niedziela 18 stycznia 2009, 02:02

Zdecydowanie diesel. Nie ma co mowic, kto chce niech sie gazuje...
Avatar użytkownika
Lewy
 
Posty: 164
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 19:29
Lokalizacja: okolice Wejherowa

Postprzez dwyane » niedziela 18 stycznia 2009, 11:15

djemba-djemba napisał(a):
dwyane napisał(a):zdecydowanie gaz, nie ma to jak pocisnąć benzyniaka na gazie lub bez ;p do 7 tys :twisted: 8) a w dieslu 4-5 tys i koniec

ja np. widziałem filmik na youtubie jak Omega taka jak moja przyspiesza od 0 do oporu ;p najlepsze jest to jak on przy 200 zmienia jeszcze bieg z 3 na 4 8) :P automat oczywiście
ten idiota nie tylko w tym temacie chwali się swoją zagazowaną omegą...na innyhc forach tez sie reklamuje...nie chce mi sie tego komentować...


po pierwsze nie obrażaj innych bo to świadczy o kulturze , po drugie nie chwalę się na żadnych innych forach.
Najpierw: Opel Omega B MV6 3.0 V6 99r. Potem: BMW E38 740i 4.4 V8 01r. Teraz: Opel Omega B FL 3.2 V6 Executive 03r oraz: BMW E39 530d Touring M-pakiet 3.0 R6 03r. W planach: BMW E61 535d M-pakiet 3.0 R6 oraz: BMW E65 745d 4.5 V8
Avatar użytkownika
dwyane
 
Posty: 130
Dołączył(a): wtorek 22 lipca 2008, 11:06
Lokalizacja: pomorskie

Postprzez dwyane » niedziela 18 stycznia 2009, 11:16

lled3 napisał(a):IMHO żal cisnąć benzyniaka na gazie :P i słuchać jak biedactwo jęczy gazowane ;]



pozostawiam bez komentarza...
Najpierw: Opel Omega B MV6 3.0 V6 99r. Potem: BMW E38 740i 4.4 V8 01r. Teraz: Opel Omega B FL 3.2 V6 Executive 03r oraz: BMW E39 530d Touring M-pakiet 3.0 R6 03r. W planach: BMW E61 535d M-pakiet 3.0 R6 oraz: BMW E65 745d 4.5 V8
Avatar użytkownika
dwyane
 
Posty: 130
Dołączył(a): wtorek 22 lipca 2008, 11:06
Lokalizacja: pomorskie

Postprzez lled3 » niedziela 18 stycznia 2009, 12:15

u kolegi dwyane widze pewne objawy kaczyzmu. Ma super zagazowaną 3.0 V6, w dodatku automat, która dźwiękiem przypomina subaru WRC :> a jak ktoś się zkrzywi ... to koledze żal, i zostawia bez komentarza ... mi też żal ...
Obrazek
lled3
 
Posty: 946
Dołączył(a): wtorek 07 sierpnia 2007, 19:45

Postprzez rad-an » niedziela 18 stycznia 2009, 12:18

:) Poziom dyskusji zszedł gdzieś tak do 13 latków, kłócących się czy lepszy jest PC czy konsola. Jak już coś pisać to może z sensem i jakieś argumenty podawać?

Jednemu żal gazowanych benzyniaków, innemu żal tych co tak uważają... A mi jest żal "specyjalizdów", którzy chrzanią trzy po trzy i nie potrafią uzasadnić swojego zdania.

Diesle przynajmniej ten którym jeździć mi jest dane jest bardzo przyjemny, jazda nim jest bardziej "płynna". Przynajmniej dla mnie.

Co do LPG nie mam zastrzeżeń. Nikt na razie mi nie przedstawił przekonywujących dowodów na to, że LPG niszczy silnik czy cokolwiek innego złego z samochodem robi. Natomiast widziałem samochody LPG, nawet sami posiadaliśmy dawniej dwa samochody na LPG i jeździły bez zarzutów. Dodatkowym plusem jest t o co już napisałem wcześniej. Po zatankowaniu obu zbiorników (LPG i benzyna) mamy znacznie większy zasięg. Oczywiście instalacja musi być dobra.
Avatar użytkownika
rad-an
 
Posty: 110
Dołączył(a): piątek 16 stycznia 2009, 21:55
Lokalizacja: Ciechanów

Postprzez LOBUZ88 » niedziela 18 stycznia 2009, 13:26

rad-an napisał(a)::) Poziom dyskusji zszedł gdzieś tak do 13 latków, kłócących się czy lepszy jest PC czy konsola. Jak już coś pisać to może z sensem i jakieś argumenty podawać?

Jednemu żal gazowanych benzyniaków, innemu żal tych co tak uważają... A mi jest żal "specyjalizdów", którzy chrzanią trzy po trzy i nie potrafią uzasadnić swojego zdania.

Diesle przynajmniej ten którym jeździć mi jest dane jest bardzo przyjemny, jazda nim jest bardziej "płynna". Przynajmniej dla mnie.

Co do LPG nie mam zastrzeżeń. Nikt na razie mi nie przedstawił przekonywujących dowodów na to, że LPG niszczy silnik czy cokolwiek innego złego z samochodem robi. Natomiast widziałem samochody LPG, nawet sami posiadaliśmy dawniej dwa samochody na LPG i jeździły bez zarzutów. Dodatkowym plusem jest t o co już napisałem wcześniej. Po zatankowaniu obu zbiorników (LPG i benzyna) mamy znacznie większy zasięg. Oczywiście instalacja musi być dobra.


To nie wiesz ze najwiecej do powiedzenia o gazie maja "mechanicy - znawcy - teoretycy" którzy nigdy nie mieli nawet auta na gazie... no ale śfagier babci od strony wujka mówił ze to złe no to jest złe buehehehe

Osobiście rozbierałem parę silników które jeździły po 5 - 8 - 10 lat na gazie i zużycie było identyczne jak w autach które jeździły bez LPG..wiec kolejny mit i bajka dla teoretyków - LPG szkodzi... dziwne że tylko tym którzy go nie mają :lol2:
Teoria : 28.03.2007 +
Praktyka : 13.04.2007 +
Odbiór : 27.04.2007 :)
Avatar użytkownika
LOBUZ88
 
Posty: 175
Dołączył(a): czwartek 05 kwietnia 2007, 12:34
Lokalizacja: Sosnowiec

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości