przez agniesiaa90 » środa 11 lutego 2009, 19:38
przez cman » środa 11 lutego 2009, 19:52
kasiulka846 napisał(a):Oblal mnie gdy niby przejechalam na zoltym co oczywiscie bylo nieprawda..Gdy zaswiecilo sie zółte ja juz dawno bylam na skrzyzowaniu i prawie na prawym pasie ale oczywiscie mi zahamowal :( Malo przez szybe nie wypadlam.Oczywiscie cala droge do WORDu sie z nim klocilam.
kasiulka846 napisał(a):wywiozl mnie gdzies gdzie nigdy nie bylam z instruktorem i to byla 1kierunkowa z dwoma pasami ruchu.Oczywiscie ja nieswiadoma bo zadnych znakow...
przez rafal149135 » środa 11 lutego 2009, 20:01
przez MALINA77 » środa 11 lutego 2009, 20:44
Chyba ze koleżanka zdawała w Danii bo tam sygnalizator również jest za skrzyżowaniem :lol:cman napisał(a):Tak czy owak i prowokacja czy nie prowokacja, ale rzućmy okiem na relację:kasiulka846 napisał(a):Oblal mnie gdy niby przejechalam na zoltym co oczywiscie bylo nieprawda..Gdy zaswiecilo sie zółte ja juz dawno bylam na skrzyzowaniu i prawie na prawym pasie ale oczywiscie mi zahamowal :( Malo przez szybe nie wypadlam.Oczywiscie cala droge do WORDu sie z nim klocilam.
Czyli, koleżanka wg egzaminatora przejechała na żółtym, ale kiedy żółte się zaświeciło, to była już dawno na skrzyżowaniu. Nie wiem, ale w Krakowie sygnalizacje są umieszczane przed skrzyżowaniami, więc ciężko zauważyć nadawany sygnał po wjechaniu na skrzyżowanie.
No ale nawet jeżeli tak niby było, to jednak koleżanka wolała się kłócić z egzaminatorem, zamiast normalnie złożyć odwołanie.kasiulka846 napisał(a):wywiozl mnie gdzies gdzie nigdy nie bylam z instruktorem i to byla 1kierunkowa z dwoma pasami ruchu.Oczywiscie ja nieswiadoma bo zadnych znakow...
Oczywiście żadnych znaków, tylko jak się później okazało czytając plan zagospodarowania przestrzennego, droga jednak była jednokierunkowa...
przez ale-fajnie » środa 11 lutego 2009, 21:50
przez zgoda » środa 11 lutego 2009, 22:39
agniesiaa90 napisał(a):no tak kolego cman masz 6,5 roku prawko na dodatek jestes instruktorem... pozatym egzaminator inaczej patrzy na osobe dorosla chodzi mi o osoby od okolo 25 lat w zwyż a inaczej na takiego 18sto latka który przychodzi na egzamin i np zóje gume
przez agniesiaa90 » środa 11 lutego 2009, 22:47
przez alanis » środa 11 lutego 2009, 23:16
przez Dave71 » czwartek 12 lutego 2009, 09:53
przez laim9971 » piątek 13 lutego 2009, 02:00
przez Rafix » piątek 13 lutego 2009, 12:33
przez ale-fajnie » piątek 13 lutego 2009, 15:13
przez loser » piątek 13 lutego 2009, 20:13
kasiulka846 napisał(a):Ja oblalam juz dwa razy Sad Fakt ze nie przejelam sie tym bo za kazdym razem wychodzilam z usmiechem na twarzy bo niby co mialam plakac i robic z siebie posmiewisko?!Pierwszy egz z panem z wasem...Wydawal sie mily,sympatyczny,ale to tylko pozory. Sad Pokazalam co jest po maska i kazal mi podjechac pod luk zrobilam go idealnie tak jak i wzniesienie Very Happy potem wyjechalismy na miasto i to juz byl koszmar.! Crying or Very sad Cały czas sie czepial bez powodu. Oblal mnie gdy niby przejechalam na zoltym co oczywiscie bylo nieprawda..Gdy zaswiecilo sie zółte ja juz dawno bylam na skrzyzowaniu i prawie na prawym pasie ale oczywiscie mi zahamowal Sad Malo przez szybe nie wypadlam.Oczywiscie cala droge do WORDu sie z nim klocilam.Na kolejnej probie zdobycia plastiku zamarlam gdyb zobaczylam ze w moja strone idzie pan z wasem ale na szczescie z drugiej uslyszalam mily glos Dzien dobry pani Kasiu.Plac zaliczylamm i ruszylam na lans w miasto...Wszystko szlo idealnie ale pozniej 2 razy przejechalam po ciaglej lecz nie zwrocil mi uwagi Very Happy jezdzilam ponad 40min. Sad wywiozl mnie gdzies gdzie nigdy nie bylam z instruktorem i to byla 1kierunkowa z dwoma pasami ruchu.Oczywiscie ja nieswiadoma bo zadnych znakow,nikt mnie nie wyprzedzal na lewym pasie mimo iz jechalam 40km/h chcialam skrecic w lewo z prawego pasa ruchu Sad i znow uslyszalam :przykro mi ale musze przerwac pani egz.Ja nie jestem z Plocka wiec nie znam taaak dobrze miasta Sad ale juz 20 trzecia proba i tym razem sie nie daam Very Happy
kasiulka846 napisał(a):.Oczywiscie ja nieswiadoma bo zadnych znakow,nikt mnie nie wyprzedzal na lewym pasie mimo iz jechalam 40km/h chcialam skrecic w lewo z prawego pasa ruchu Sad i znow uslyszalam :przykro mi ale musze przerwac pani egz.
przez agniesiaa90 » poniedziałek 16 lutego 2009, 18:42
przez cman » poniedziałek 16 lutego 2009, 19:19