Krakowski Driver napisał(a): A swoim zachowaniem niemal krzyczy: "do pięt wam, młodzieży, nie dorastam!".
Khay
Chyba na odwrót :twisted: :lol: :lol:
przez KittyKatt » wtorek 17 lutego 2009, 13:06
Krakowski Driver napisał(a): A swoim zachowaniem niemal krzyczy: "do pięt wam, młodzieży, nie dorastam!".
Khay
przez martuuus » wtorek 17 lutego 2009, 13:52
przez ale-fajnie » wtorek 17 lutego 2009, 13:59
Nie powiedział nic, ale gdyby szanowny pan egzaminator miał zły humor to mógłby mnie oblać za wymuszenie?
przez cman » wtorek 17 lutego 2009, 14:09
martuuus napisał(a):Nie dotyczyły naprowadzania, może podam przykład, żeby nie było - instruktor uczył mnie, że kiedy ktoś mnie wpuszcza mimo, że ma pierszeństwo należy o tym powiadomić egzaminatora, a najlepiej go zapytać, czy można skorzystać z uprzejmości kierowcy. Tak też zrobiłam. Niestety odpowiedzi nie uzyskałam.
ale-fajnie napisał(a):Samochód tamten był bowiem na głównej, miał pierwszeństwo, więc w takich sytuacjach - jeśli egzaminator nie wyrazi zgody - lepiej przepuścić go.
ale-fajnie napisał(a):Ludzie chcą czasem pomóc, ale nie wiedzą, że w ten sposób mogą zaszkodzić egzaminowanemu.
przez ale-fajnie » wtorek 17 lutego 2009, 14:13
przez cman » wtorek 17 lutego 2009, 14:17
przez ale-fajnie » wtorek 17 lutego 2009, 14:20
przez cman » wtorek 17 lutego 2009, 14:24
ale-fajnie napisał(a):Analogia jest taka, że przepuszcza Cię ktoś, kto ma pierwszeństwo.
przez ale-fajnie » wtorek 17 lutego 2009, 14:28
przez cman » wtorek 17 lutego 2009, 14:31
ale-fajnie napisał(a):To skąd wiesz, co to jest ustąpienie pierwszeństwa...
ale-fajnie napisał(a):Mieć pierwszeństwo, czyli przejeżdżać przez skrzyżowanie przed innymi osobami chcącymi wjechać na to skrzyżowanie.
przez ale-fajnie » wtorek 17 lutego 2009, 14:33
przez cman » wtorek 17 lutego 2009, 14:38
przez ale-fajnie » wtorek 17 lutego 2009, 14:44
pierwszeństwo «prawo do czegoś przed innymi, przewaga nad czymś, nad kimś»
przez cman » wtorek 17 lutego 2009, 14:48
ale-fajnie napisał(a):Co sprowadza się do tego, że osoba, której ustępuje się pierwszeństwa, bo ma pierwszeństwo, przejeżdża jako pierwsza, przed innymi uczestnikami ruchu.
ale-fajnie napisał(a):PS: A możesz poprzeć to przepisami? :)
przez Khay » wtorek 17 lutego 2009, 14:49