Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **cman** » niedziela 15 lutego 2009, 14:35

kev napisał(a):Dajcie spokój cmanowi. Niech jeździ w zimie nawet na slickach. Jego sprawa ;]

Ale z drugiej strony musisz przyznać cman, że przez ostatnie kilka dni znowu przydałyby się zimówki. Ba - były nawet konieczne bo nawet główne drogi były pokryte śniegiem czy to w centrum czy na wsiach.

No właśnie, daj spokój cmanowi :P

Jak dla mnie, przydałyby się przez ostatni jeden dzień, co też doliczyłem do licznika.

przez **Flisak** » niedziela 15 lutego 2009, 14:40

Napisz cman jeszcze jakim autem jeździsz, żeby nie okazało się, że to jakieś dobre 4x4, bo takie to idzie po wszystkim 8). Podaj wiec model albo chociaż rodzaj napędu i moc.

przez **cman** » niedziela 15 lutego 2009, 15:07

Tak, mam Humvee :).

BMW 318i 113 KM RWD i BMW 540i 286 KM RWD, chociaż tym drugim praktycznie nie jeżdżę (zresztą chyba ma założone zimówki).

przez **kamix500** » niedziela 15 lutego 2009, 20:20

cman dziwne :D ja to bym tylko tym drugim jeździł :D moim zdaniem ten licznik to błędny pomysł. zimówki rzecz względna, pewnie jakbym jeździł po mieście to bym też nie miał. jednak ja żeby wyjechać z pod domu potrzebuje zimówek jak ledwo śnieg spadnie. zimówki są dla osób które często jeżdżą po śniegu, a dla kogoś z miasta to będzie śmieszne że ktoś kasę na zimówki wydaje...

przez **cman** » niedziela 15 lutego 2009, 20:57

No ja też bym jeździł tą drugą, gdyby nie jeździł nią kumpel. Już od dawna chce ją ode mnie kupić, ale ja mu nie chcę sprzedać, dopóki sam nie znajdę wreszcie 750i takiej, jaką szukam.

przez **dwyane** » poniedziałek 16 lutego 2009, 18:32

Moje zdanie jest takie: Jak ktoś jeździ tylko po dużych miastach gdzie drogi niemal zawsze są czarne to nie koniecznie musi mieć zimówki, (chociaż nie wszystkie parkingi są odśnieżone należycie :lol: ). Lecz gdy ktoś jeździ poz miastem, czasami bocznymi drogami, to dla niego zimówki są bardzo wskazane.
Ja osobiście należe do tych drugich i mam zimówki :D .

przez **Khay** » wtorek 17 lutego 2009, 09:17

cman napisał(a):No właśnie, daj spokój cmanowi :P

A ja właśnie nie dam. :P

Pisałeś coś zupełnie innego, niż teraz twierdzisz:

przeciętnie w zimie zdarzają się 3 dni, w których jest atak zimy i na drogach leży śnieg - później po soleniu kilkadziesiąt dni śniegu brak.

Od kiedy to przeciętnie = u cmana pod blokiem i w drodze do pracy? ;)

Ale jak już pisałem, dawno przestałem ten Twój licznik poważnie traktować, więc możesz mi teraz nawet napisać, że pisząc "przeciętnie" oczywiście myślałeś o "przeciętnie tam gdzie jeżdżę". ;P

Tam, gdzie przeciętnie nie jeździsz ;) dziś istny atak zimy. Nawet na głównych trasach w Wwie dziś błoto pośniegowe, Vmax na Siekierkowskiej - 30 kmh. A, miałem też okazję porównać zachowanie autka na lodzie/ śniegu z zimówkami. I faktycznie, na lodzie to one absolutnie nic nie dają. Natomiast na tej samej uliczce dziś był zbity śnieg i nawet jak bezsensownie gazowałem, to przyczepność była cały czas. Na lodzie starczyło troszkę za mocno przydusić gaz i już był taniec... ;)

No, ale w Krakowie (czyli tam, gdzie się bada przeciętne zimowe warunki drogowe) czarno, więc licznik - ani drgnie. :D

Nie zmienia to faktu, że zgadzam się z cmanem - obowiązek zmiany opon to w Polsce niedorzeczność.

Pozdrawiam
Khay

przez **cman** » wtorek 17 lutego 2009, 09:48

Khay napisał(a):Ale jak już pisałem, dawno przestałem ten Twój licznik poważnie traktować, więc możesz mi teraz nawet napisać, że pisząc "przeciętnie" oczywiście myślałeś o "przeciętnie tam gdzie jeżdżę". ;P

Oczywiście, to miałem na myśli :), tyle że nie sprecyzowałem tego w pierwszym zdaniu. Co jest zresztą logiczne, bo Polska jak Polska, ale załóżmy, że mieszkalibyśmy w USA i ja bym np. mieszkał w Arizonie, a Ty (i reszta forowiczów) na Alasce ;P. Dla mnie nie byłoby śniegu (czyli 0 dni z zalegającym śniegiem), zimówki byłyby całkowicie zbędne, a dla Was wręcz odwrotnie.

przez **modzel** » środa 18 lutego 2009, 00:09

17/02/2009 godz 21

warszawa - niepodległości - jedna z głównych ulic w warszawie
zimówki się trochę przydały ;]

przez **kev** » środa 18 lutego 2009, 01:06

Tak samo było w Krakowie w niedzielne popołudnie/wieczór ;]

przez **cman** » środa 18 lutego 2009, 10:47

My chyba o różnych Krakowach mówimy...

przez **kev** » środa 18 lutego 2009, 10:57

cman napisał(a):My chyba o różnych Krakowach mówimy...

Możliwe że źle napisałem. Albo w sobote albo w niedziele wieczorem było dokładnie tak samo. Nie zaprzeczaj bo wiem chyba kiedy i gdzie latałem bokami po całym mieście a nawet na dużych skrzyżowaniach w centrum, które zazwyczaj są odśnieżone i posypane solą/piaskiem :P

przez **cman** » środa 18 lutego 2009, 10:58

Ano chyba że w sobotę.

przez **kamix500** » środa 18 lutego 2009, 22:06

hehe dla mnie już śnieg jest nie straszny :D dziś sobie łańcuchy kupiłem, dziś je testowałem i jestem bardzo zadowolony :)

przez **cman** » środa 18 lutego 2009, 22:10

A jakie, tzn. cena?

Zimowe opony

Kto przegląda forum