blueconnect napisał(a):sama jestem z Katowic także wiem jak tam jest!
na obu łukach należy przy ruszaniu i zatrzymywaniu korzystać z ręcznego inaczej samochód stoczy się do tyłu lub do przodu, niestety :x :x :x
Nie wiem jak jest w innych miastach, ale uważam że jest to wielki minus naszego WORD'u tym bardziej, że ja w OSK uczyłam się na łuku bez spadu;/ i później zapominałam, że mam go zaciągać za każdym razem gdy ćwiczyłam :roll:
Może powiecie, że się czepiam, ale nie powinniście się uczyć jeździć na pamięć. W ruchu ulicznym wielokrotnie będziecie musieli umieć ruszyć do przodu czy do tyłu na wzniesieniu. Tam dodatkowo przed lub za waszym samochodem będzie znajdował się inny samochód, ściana czy inna przeszkoda, a nie pachołek i tyczka. Co wtedy zrobicie? Zadzwonicie do swojego instruktora, że znaleźliście się w takiej sytuacji i nie wiecie co zrobić? Trzeba umieć ocenić sytuację i wiedzieć (na początku chociaż mniej więcej) co zrobić, aby z niej wyjść. Wy zdajecie egzamin, po którym dostaniecie "papierek" zezwalający na poruszanie się po drogach publicznych i powinniście posiadać jakieś umiejętności (na początku wystarczą podstawowe, ale jednak jakieś trzeba posiadać). Nie jest to wina kandydatów na przyszłych kierowców, tylko niestety wina systemu szkoleń i egzaminowania :-(
Co do samego pytania, to musisz zobaczyć czy samochód sam Ci się stacza (jeśli wciśniesz sprzęgło i zwolnisz hamulec ręczny, to czy samochód zacznie się toczyć do przodu bądź do tyłu) i wtedy, gdy samochód sam będzie się staczał, odpowiednio zareagować. Zareagować, czyli zahamować (hamulcem tzw. nożnym) i po tym, wg własnych umiejętności ruszyć przy pomocy zaciągniętego hamulce ręcznego, lub jeśli potrafisz, bez jego pomocy. Życzę powodzenia na egzaminie...