To się nazywa szczęście!
Ja miałam 1 podejście i poległam.
Egzaminator-OK.
Nie powiem na niego złego słowa bo nie mam na co.
2 próba w marcu
przez Gość » poniedziałek 19 stycznia 2009, 15:18
przez Michał_86 » poniedziałek 19 stycznia 2009, 15:22
przez 1234 » poniedziałek 16 lutego 2009, 16:09
przez Asiak » poniedziałek 16 lutego 2009, 17:47
przez slayer17 » sobota 21 lutego 2009, 21:55
przez xlodder » sobota 21 lutego 2009, 22:02
przez kimka » poniedziałek 23 lutego 2009, 21:19
przez Zatoichi » wtorek 24 lutego 2009, 00:08
przez dark555 » środa 25 lutego 2009, 14:59
przez qad » środa 25 lutego 2009, 15:23
dark555 napisał(a):(...) uwalił mnie na łuku (...)
przez viera » środa 25 lutego 2009, 17:30
dark555 napisał:
(...) uwalił mnie na łuku (...)
przez toya » środa 25 lutego 2009, 20:56
przez agniesiaa90 » środa 25 lutego 2009, 22:20
przez ale-fajnie » czwartek 26 lutego 2009, 01:29
przez toya » czwartek 26 lutego 2009, 16:15
agniesiaa90 napisał(a):błąd to błąd nie mozesz miec do niego pretensji to ze powiedział ze da CI szanse nie znaczy ze mial CI przepusic caly egzamin... mmoglo to miec znaczenie ze da ci sie wykazac poprawic albo cos