Egzamin oblany na przymus

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Egzamin oblany na przymus

Postprzez mackii » środa 04 marca 2009, 14:32

Witam wczoraj miałem egzamin trafiłem na bardzo nie miłego egzaminatora już przy sprawdzaniu płynów pod maską zaczął mi docinać itp. jak sprawdzałem światła zauważyłem ląpkę kontrolną o kolorze żółtym albo pomarańczowym "ABS" zgłosiłem to egzaminatorowi a on na to "proszę kontynuować sprawdzanie świateł " < z takim oburzeniem i tak łuk zrobiłem dobrze ruszanie na wzniesieniu też...
pojechaliśmy na miasto wszystko dobrze mi szło kazał mi parkować aż 5 razy!!! egzamin trwał ponad 60 minut w trakcie trwania egzaminu nie mówił o jakiś błędach których niby wykonałem wracamy już do WORDA jestem ucieszony że zdałem a on mówi do mnie że egzamin zakończony z wynikiem negatywnym ja pytam dlaczego to on mi jakieś nie stworzone rzeczy opowiada.... jak powiedziałem gdzie się odwołania robi to zaczął się motać i mówi że i tak to mi nic nie da i co ja chce osiągnąć tym że się odwołam ;/

mam parę pytań najlepiej jak ktoś doświadczony by odpowiedział
1. czy można przeprowadzić egzamin z włączona lampka ABS?
2. czy mogę zdobyć filmik z egzaminu ?
3. czy ktoś jak robił odwołanie to coś osiognął ?
4. czy to prawda że jak się odwołam to już w tym mieście nie zdam ?

Z góry dziękuje
ps. przepraszam za błędy
Ostatnio zmieniony środa 04 marca 2009, 15:36 przez mackii, łącznie zmieniany 1 raz
mackii
 
Posty: 3
Dołączył(a): środa 04 marca 2009, 14:17

Postprzez nmc_zmc » środa 04 marca 2009, 15:13

mackii napisał(a):zacz
osiagn
włąnczona
chcem

:)

na twoje pytania było pierdyliard odpowiedzi na forum :) ale dodam że złożył ktoś odwołanie i osiągnOŁ coś :D temat z pogromcami mitów już istnieje :P tam się pytaj czy jak się odwołasz to już nie zdasz praktyki :D

skoro bardzo niemiły pan egzaminator oblał cię niesłusznie to zamiast szukać rady na forum powinieneś już siedzieć w WORDzie i podpisywać odwołanie :P

mackii napisał(a):ps. przepraszam za błędy
hehe przypomina mi się kawał/anegdotka z wysyłaniem listu przez matkę "przepraszam że nie włożyłam obiecanych 100zł ale już zakleiłam kopertę" :D

zamiast pod koniec posta przepraszać za błędy należało by je przed dodaniem poprawić :)
19 VIII 2008 - pierwsza jazda
2 X 2008 - teoria ( + ) plac ( + ) miasto ( - )
24 XI 2008 - plac ( + ) miasto ( + )
112 dni - 1385zł
nmc_zmc
 
Posty: 157
Dołączył(a): środa 30 lipca 2008, 22:19
Lokalizacja: Zamość

Postprzez ale-fajnie » środa 04 marca 2009, 15:48

2. czy mogę zdobyć filmik z egzaminu ?
3. czy ktoś jak robił odwołanie to coś osiognął ?
4. czy to prawda że jak się odwołam to już w tym mieście nie zdam ?

2) Możesz go obejrzeć w WORD-zie w ciągu 1, czy 2 tygodni od egzaminu.
3) Tak - jeśli było to słuszne, to masz prawo powtórzyć egzamin na koszt WORD-u.
4) Nie.
Avatar użytkownika
ale-fajnie
 
Posty: 458
Dołączył(a): sobota 31 stycznia 2009, 18:44

Postprzez agniesiaa90 » środa 04 marca 2009, 15:49

Kolego duzo osob składa odwołania i sa one rozpatrywane pozytywnie. I nie jest prawda, ze sie potem nie da zdac. jeżeli uważasz, ze oblał Cie nie słusznie to jak najszybciej złóż odwołanie. A co do filmiku to raczej nie mozna tak samo jak nie wolno nagrywac dyktafonem.
agniesiaa90
 
Posty: 232
Dołączył(a): piątek 07 listopada 2008, 23:22
Lokalizacja: Kraśnik-Lublin- Okolica

Postprzez mackii » środa 04 marca 2009, 15:57

a co myślicie o tej zapolonej lampce ABS ?
mackii
 
Posty: 3
Dołączył(a): środa 04 marca 2009, 14:17

Postprzez agniesiaa90 » środa 04 marca 2009, 16:01

No jeżeli zgłosiłeś to a egzaminator nie zareagował to moim zdaniem nie moze byc podstawą do oblania. Nie mozna jezdzic na czerwonych kontrolkach a jak jest z pomarańczowymi tego nie wiem
agniesiaa90
 
Posty: 232
Dołączył(a): piątek 07 listopada 2008, 23:22
Lokalizacja: Kraśnik-Lublin- Okolica

Postprzez ale-fajnie » środa 04 marca 2009, 16:08

Jeśli egzaminator zezwolił na jazdę mimo zwrócenia przez Ciebie uwagi na kontrolkę - to nie mogło to mieć wpływu na wynik egzamin. Co innego, gdybyś nie zwrócił uwagi np. na jakąś czerwoną kontrolkę i pojechał. Zresztą podejrzewam, że nie o to chodziło, gdy powiadomił Cię, że wynik negatywny.

w trakcie trwania egzaminu nie mówił o jakiś błędach których niby wykonałem

Nie ma takiego obowiązku. Możesz jeździć nawet 1,5 h , a po przyjechaniu pod WORD dowiedzieć się, że nie zdałeś. Co innego, jeśli popełnisz błąd przerywający egzamin - wtedy jesteś informowany o tym i zamieniasz się miejscem z egzaminatorem.

A co do jego przerażenia tym, że chcesz się odwołać - może rzeczywiście coś było nie tak.

Tylko musisz dobrze uzasadnić to w odwołaniu, a nie "bo mi się wydaje..." "bo on gadał niestworzone rzeczy...".
Avatar użytkownika
ale-fajnie
 
Posty: 458
Dołączył(a): sobota 31 stycznia 2009, 18:44

Postprzez viera » środa 04 marca 2009, 16:22

Chcąc obejrzeć nagranie z swojego egzaminu musisz wcześniej złożyć odwołanie do marszałka województwa.To warunek konieczny.
Kontrolka pomarańczowa nie powinna się świecić ponieważ oznacza to niesprawny układ hamulcowy.Taki samochód nie powinien brać udziału w egzaminowaniu .
Podaj pełny opis co ci napisał egzaminator w arkuszu przebiegu egzaminu w poz14 uwagi.
viera
 
Posty: 159
Dołączył(a): piątek 12 września 2008, 20:52

Postprzez mackii » środa 04 marca 2009, 16:35

w poz14 uwagi jest nic nie napisane ale nie oblał mnie za tą lampkę... zwróciłem mu uwagę że pali się lampka kontrolna abs ale on miał w to wbite i kazał dalej kontynuować ;/ mam zaznaczone n w poz.6 zachowanie w rejonach przejść dla pieszych i wobec pieszych sytuacja była taka że wyjeżdżałem już pasów i piesi weszli na ulicę to co ja miałem zrobić ? jak oni stali miałem stanąć i ich przepuścić ? to by mnie oblał za to że ich przepuściłem co nie ?
mackii
 
Posty: 3
Dołączył(a): środa 04 marca 2009, 14:17

Postprzez luklic » środa 04 marca 2009, 18:34

mackii napisał(a):wyjeżdżałem już pasów i piesi weszli na ulicę to co ja miałem zrobić ?

mackii napisał(a):jak oni stali miałem stanąć i ich przepuścić ?

Tak.
mackii napisał(a): to by mnie oblał za to że ich przepuściłem co nie ?

Nie.
Ostatnio zmieniony środa 04 marca 2009, 20:24 przez luklic, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
luklic
 
Posty: 182
Dołączył(a): czwartek 17 lipca 2008, 00:54

Postprzez viera » środa 04 marca 2009, 20:01

No to sprawa jasna. Ty obwiniasz jak zwykle to robi wiekszość egzaminatora a jest ewidentnie inaczej .
Wymuszenie pierwszeństwa na przejściu dla pieszych.Miałeś bezwzględnie ustapić im pierwszeństwa.Sam jesteś sobie winien.W tej sytuacji odwołanie nic nie da.Masz sprawę 100% przegraną.Tylko ci się odwlecze czas kolejnego podejścia do egzaminu.
Ale zawsze możesz mieć inne zdanie.Nagranie z egzaminu prawde powie.
Jak sądzisz.Egzaminator napisał w arkuszu przebiegu egzaminu co innego niż w razie odwołania można zobaczyć na nagraniu??
Moja rada .
Zmień zachowanie w stosunku do pieszych i to nie tylko przy następnym podejściu do egzaminu ale na zawsze bo kiedyś możesz mieć z tego powodu wieksze problemy.
viera
 
Posty: 159
Dołączył(a): piątek 12 września 2008, 20:52

Postprzez Brader^Lezajsk » środa 04 marca 2009, 20:45

viera napisał(a):Zmień zachowanie w stosunku do pieszych i to nie tylko przy następnym podejściu do egzaminu ale na zawsze bo kiedyś możesz mieć z tego powodu wieksze problemy.


Dokładnie
7.10.2008 - Teoria kat. B | 18/18
7.10.2008 - praktyka kat. B | Zdane za 1.
17.10.2008 - Prawko odebrane :D

AR 2.0 TS 155KM Selespeed '00 Cuore Sportivo

What I've felt, what I've known!
Brader^Lezajsk
 
Posty: 51
Dołączył(a): piątek 17 października 2008, 09:38
Lokalizacja: z macicy xD

Postprzez ale-fajnie » środa 04 marca 2009, 22:28

sytuacja była taka że wyjeżdżałem już pasów i piesi weszli na ulicę

Czyli Waszym zdaniem powinien zatrzymać się w połowie pasów, albo kawałek za nimi, żeby przepuścić pieszych idących ZA samochodem? :roll:

Jeśli byłeś już na pasach, albo tak blisko, że nie zdążyłbyś wyhamować (bo obserwowałeś otoczenie, nikt nie wchodził na pasy, pieszy grzecznie czekał albo po prostu jeszcze nawet nic nie wskazywało, że chce tam przejść) - to PIESZY wymusił pierwszeństwo, a nie Ty. Gdybyś zaczął hamować na krótkim odcinku, mógłbyś spowodować w tym momencie spowodować zagrożenie. Bo może ktoś za Tobą nie zdąży wyhamować, może Ty i tak hamując zatrzymasz się na pasach, a nie przed nimi (to w sytuacji, gdy dojeżdżasz do pasów), może Twój samochód wpadnie w poślizg i obróci się w poprzek jezdni.
Avatar użytkownika
ale-fajnie
 
Posty: 458
Dołączył(a): sobota 31 stycznia 2009, 18:44

Postprzez nmc_zmc » czwartek 05 marca 2009, 00:13

Chciałbym zaznaczyć że sytuacja przedstawiana oczami zdającego w dużym stresie może nie mieć odzwierciedlenia w rzeczywistości. Ile to osób nie pamięta swojej trasy z emocji? Ile osób nie wie nawet czy zdało czy nie? Równie dobrze teraz koledze może się wydawać że już zjeżdżał z pasów, a w rzeczywistości (i na nagraniu) może być całkiem inaczej :P
19 VIII 2008 - pierwsza jazda
2 X 2008 - teoria ( + ) plac ( + ) miasto ( - )
24 XI 2008 - plac ( + ) miasto ( + )
112 dni - 1385zł
nmc_zmc
 
Posty: 157
Dołączył(a): środa 30 lipca 2008, 22:19
Lokalizacja: Zamość

Postprzez wilkuzzz » czwartek 05 marca 2009, 12:08

nmc_zmc napisał(a):Chciałbym zaznaczyć że sytuacja przedstawiana oczami zdającego w dużym stresie może nie mieć odzwierciedlenia w rzeczywistości. Ile to osób nie pamięta swojej trasy z emocji? Ile osób nie wie nawet czy zdało czy nie? Równie dobrze teraz koledze może się wydawać że już zjeżdżał z pasów, a w rzeczywistości (i na nagraniu) może być całkiem inaczej :P


zgadzam się w 100%
"Spadochroniarstwo uczy nas być silnym, a tylko takich potrzebuje nasza ojczyzna"
Gen. Stanisław F. Sosabowski
Avatar użytkownika
wilkuzzz
 
Posty: 148
Dołączył(a): czwartek 19 lutego 2009, 11:42
Lokalizacja: Żory

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 60 gości