Znak "STOP"

[nikol_]

Hej, mam mały problem wymagający konsultacji.
Chodzi mi o znak "STOP".
Jeżeli nie ma linii zatrzymania to zatrzymujemy się przed znakiem,
czy tak, żeby widzieć co się dzieje na skrzyżowaniu?
Mój kolega na egzaminie zatrzymał się przed znakiem, no ale nie widział co się dzieje na skrzyżowaniu i go egzaminator oblał.
Mój instruktor z kolei stwierdził, że mam się zatrzymać przed znakiem i powoli dojeżdżać do skrzyżowania, jak coś jedzie to się znów zatrzymać, a jak nie jedzie to wjechać na skrzyżowanie.


Więc ja już nie wiem.
Zatrzymywać się przed znakiem, czy tak żeby wiedzieć skrzyżowanie?

[bruno666]

Jeżeli nie ma linii zatrzymania to zatrzymujemy się [...] tak, żeby widzieć co się dzieje na skrzyżowaniu?

Tak.

[tyop]

moja koleżanka też oblała przez to, że zatrzymała się przed znakiem, nie widziała skrzyżowania.

[rafal5757]

jest obowiązek zatrzymania się przed drogą poprzeczną lub przed linią zatrzymania nigdy przed znakiem chyba,że znak byłby umieszczony bezpośrednio rzed drogą poprzeczną

[ale-fajnie]

2. Zatrzymanie powinno nastąpić w wyznaczonym w tym celu miejscu, a w razie jego braku - w takim miejscu, w którym kierujący może upewnić się, że nie utrudni ruchu na drodze z pierwszeństwem.

Co Wy teraz macie na kursach, że ze znakami są takie problemy? :shock:

[albin]

To świadczy dobitnie o poziomie wyszkolenia......co poniektórych instruktorów.
A potem na egzaminie zdziwienie,że się nie zdało.

[bruno666]

To świadczy dobitnie o poziomie wyszkolenia......co poniektórych instruktorów.
A potem na egzaminie zdziwienie,że się nie zdało.

Z doświadczenia wiem, że to świadczy o poziomie, ale czego innego i u kogo innego.

[niiika]

ja też mogłąm oblać na stopie bo był przed przejściem i zapomniałam jak to było i egzaminator się dowalił i powiedziałam że wydawało mi się że jakiś pieszy jest bardzo blisko...

[cman]

Wyszkolenie, wyszkoleniem, ale oprócz wyszkolenia jako takiego, trzeba przede wszystkim nauczyć myśleć. Przecież nie trzeba nawet wiedzieć wiele o znaku STOP, żeby zauważyć, że zazwyczaj zatrzymanie przed nim nie daje absolutnie nic, więc już sama logika powinna nakazywać, że takie zatrzymanie jest bez sensu.

[scorpio44]

Cman ==> tyle że dla wielu ludzi (ba, z tego, co kojarzę, to dla Ciebie również) zatrzymanie np. przed zieloną strzałką też jest bezsensowne i nielogiczne. Więc ten "logiczny" argument niekoniecznie jest w tym momencie oczywisty. ;)

[Pinhead]

Ale co ma zielona strzałka do stop ? Dwie całkowicie różne sytuacje więc i zdania można mieć całkowicie różne.

[cman]

Cman ==> tyle że dla wielu ludzi (ba, z tego, co kojarzę, to dla Ciebie również) zatrzymanie np. przed zieloną strzałką też jest bezsensowne i nielogiczne. Więc ten "logiczny" argument niekoniecznie jest w tym momencie oczywisty. ;)

No tak, ale w tym przypadku jest przynajmniej logiczne wytłumaczenie: aby nie narazić pieszych na niebezpieczeństwo. A już pozostałe kwestie, czy trzeba się aż zatrzymywać, czy zawsze widoczność jest taka ograniczona itd. to już odrębna sprawa.

[scorpio44]

Ale co ma zielona strzałka do stop ? Dwie całkowicie różne sytuacje więc i zdania można mieć całkowicie różne.

Chodziło mi tylko o to, że argument "jest to nielogiczne, więc oczywiście, że nie" nie musi być oczywisty.

[chantal]

na egzaminie zatrzymalam sie przed znakiem Stop,ruszylam i znowu zatrzymalam sie przed skrzyzowaniem,egzaminator powiedzial ze to zatrzymanie przed znakiem bylo zbyteczne bo po co sie zatrzymywac 2 razy ale nie oblal mnie za to.

[tristan]

Cman ==> tyle że dla wielu ludzi (ba, z tego, co kojarzę, to dla Ciebie również) zatrzymanie np. przed zieloną strzałką też jest bezsensowne i nielogiczne. Więc ten "logiczny" argument niekoniecznie jest w tym momencie oczywisty. ;)

No tak, ale w tym przypadku jest przynajmniej logiczne wytłumaczenie: aby nie narazić pieszych na niebezpieczeństwo.

Ale jakich pieszych? Przepis nic nie wspomina o ,,w sytuacjach gdy jest tam przejście'' i nakazuje się zatrzymać nawet, jak go nie ma/jest odłączone światłem.