Kierunkowskazy (parkowanie)

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Czy w takiej sytuacji odwoływałbyś się co do wyniku egzaminu?

Czas głosowania minął piątek 24 kwietnia 2009, 08:05

Tak.
6
16%
Nie.
14
37%
Z jakiej racji?!
18
47%
 
Liczba głosów : 38

Kierunkowskazy (parkowanie)

Postprzez KannaRRo » czwartek 16 kwietnia 2009, 15:13

Chcialbym rozpocząc dyskusję dotyczącą mojego egzaminu ktory sie odbyl 16.04.2009 w WORD Bydgoszcz, uwazam (moze niesłusznie) ze oblewanie kogos ze wzgledu na to iz raz nie wlaczyl kierunkowskazu podczas parkowania i kolejny raz podczas zatrzymania czyli nie uzycie kierunkowskazu 2 krotnie przez 50 minut jazdy jest zwyklym wyciaganiem pieniedzy od ludzi. Mysle tak dlatego, poniewaz podczas jazdy na drodze ani razu nie zapomnialem o uzyciu kierunkowskazu, podczas innych parkowan takze uzywalem migaczy. Jednak zapomnialem o nich podczas parkowania prostopadlego i juz NIE NADAJE SIE NA KIEROWCE? Co o tym uwazacie, bo ja jestem bardzo zniesmaczony :? :help:

Czy przyszlego kierowcy nie ocenia sie po jego umiejetnosciach (plynna jazda, znajomosc przepisow, kultura na drodze)? Czy szuka sie u niego najmniejszego błędu, który wytarczy powielic, aby móc w jak najszybciej pozbyc sie zdającego?
Ostatnio zmieniony piątek 17 kwietnia 2009, 08:05 przez KannaRRo, łącznie zmieniany 1 raz
KannaRRo
 
Posty: 10
Dołączył(a): czwartek 16 kwietnia 2009, 14:16
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez jarq89 » czwartek 16 kwietnia 2009, 16:05

Używanie kierunkowskazu jest obowiązkowe. Chociaż wiadomo, że jeżdząc po mieście ponad 40 min. i wykonując różne manewry łatwo o kierunkowskazie zapomnieć. To czy egzaminator przymknie oko na niewłączenie kierunkowskazu (jeżeli zdarzyło to się z max.2-3 razy) zależy tylko od egzaminatora.

Jeżeli chodzi o włączanie prawego kierunkowskazu przy zatrzymaniu pojazdu - różnie z tym bywa. Napewno jeżeli włączysz nie będzie to potraktowane jako błąd.
08.04.2009 - zdana teoria ;)
23.04.2009 - plac manewrowy :) miasto :(
22.05.2009 - kolejne podejście... UDANE!!! :D

29.05.2009 Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.
02.06.2009 Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.
jarq89
 
Posty: 28
Dołączył(a): piątek 10 kwietnia 2009, 11:48
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez naxior » czwartek 16 kwietnia 2009, 16:06

Przy popełnieniu drugi raz takiego samego błędu oblewa się egzamin. Tak jest ze wszystkimi błędami, oprócz tych, które cię dyskwalifikują od razu.
naxior
 
Posty: 10
Dołączył(a): wtorek 17 marca 2009, 23:58

Postprzez eeeMILKaaa » czwartek 16 kwietnia 2009, 16:10

Parkując powinniśmy wyraźnie sygnalizować ten zamiar, czyli oczywiście musimy użyć kierunkowskazu, nawet w przypadku gdy nie ma innych uczestników ruchu.

Ale moje pytanie brzmi następująco czy podczas parkowania prostopadłego na parkingu gdzie nie ma innych uczestników ruchu a egzaminowany jest w ogromnym stresie pominięcie kierunkowskazu wyklucza go z dalszej jazdy?

Hmm to już kwestia dobrej woli egzaminatora... :wink:

Co do zatrzymania pojazdu to wymagany jest kierunkowskaz aby wcześniej uprzedzić o swoich zamiar pojazdy jadące za nami..

Pozdrawiam
eeeMILKaaa
 
Posty: 17
Dołączył(a): czwartek 09 kwietnia 2009, 19:29
Lokalizacja: Białystok

Postprzez jarq89 » czwartek 16 kwietnia 2009, 16:20

Jeżeli tylko raz pominełaś włączenie kierunkowskazu na całym egzaminie - nie powinno cię to wykluczać.
Natomiast jeżeli zrobiłaś to dwa razy bądź więcej to wszystko zależy od egzaminatora. Nawet gdybyś była na polnej drodze gdzie widziałabyś że w promieniu 2 km nie ma żadnego innego pojazdu, jesteś zobowiązowana zawsze sygnalizować zamiar zmiany kierunku/pasa itp. (to pokazuje także, że masz nawyk sygnalizowania wcześniej swoich działań - co na drodze jest bardzo ważne).
08.04.2009 - zdana teoria ;)
23.04.2009 - plac manewrowy :) miasto :(
22.05.2009 - kolejne podejście... UDANE!!! :D

29.05.2009 Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.
02.06.2009 Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.
jarq89
 
Posty: 28
Dołączył(a): piątek 10 kwietnia 2009, 11:48
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez barbra » czwartek 16 kwietnia 2009, 16:30

Niestety,popieram przedmówców,że 2-krotne popelnienie tego samego błędu
w powtarzanym parkowaniu,jest podstawą do oceny negatywnej.
Kandydat ma możliwośc jednej poprawki tego samego zadania.

Osoba egzaminowana uzyskuje wynik:
pozytywny, jeżeli poprawnie wykonała zadania egzaminacyjne,
negatywny, jeśli dwukrotnie nieprawidłowo wykonała to samo zadanie egzaminacyjne


Co do kierunkowskazu,przed zatrzymaniem do parkowania,jak najbardziej jest wskazane jego użycie ,by kierowca z tyłu miał możliwość wcześniejszego zwolnienia,bo samo światło stopu sygnalizuje moment zwolnienia,ale niekoniecznie musi to być zatrzymanie pojazdu.Takie jest moje zdanie :wink:
Wszystko jest trudne,dopóki nie stanie się proste..
-----------
Kat. B-marzec 2007
Avatar użytkownika
barbra
 
Posty: 583
Dołączył(a): poniedziałek 19 marca 2007, 19:40
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Barabasz » czwartek 16 kwietnia 2009, 17:37

eeeMILKaaa napisał(a):
Co do zatrzymania pojazdu to wymagany jest kierunkowskaz aby wcześniej uprzedzić......

Pozdrawiam


ale tylko jezeli zatrzymujac sie zmieniasz pas, badz wjezdrzasz na pobocze

zatrzymujac sie na swoim pasie ruchu, masz to zrobic ofc w miejscu dozwolonym podjezdrzasz do kraweznika, lini itp i stajesz. bez kierunkowskazu.

tak jak jarq89 napisal jesli w takiej sytuacji jednak uzyjesz kierunkowskazu to bedzie to tylko Twoja dodatkowa informacja dla innych, nie bedzie to traktowane jako naduzycie
"... wypadki drogowe powstają dlatego, że dzisiejsi ludzie jeżdżą po wczorajszych drogach jutrzejszymi samochodami z pojutrzejszą predkością..."
Vittorio de Sica
Barabasz
 
Posty: 242
Dołączył(a): piątek 09 maja 2008, 23:20

Postprzez barbra » czwartek 16 kwietnia 2009, 19:34

Oczywiście mówimy o użyciu kierunkowskazu,do wcześniejszego zasygnalizowania zmiany kierunku jazdy,bo bez sensu byłoby używać go na prostej drodze,kiedy np.sytuacja "stania w korku"wymaga częstego zatrzymania,na tym samym pasie... :lol:
Wszystko jest trudne,dopóki nie stanie się proste..
-----------
Kat. B-marzec 2007
Avatar użytkownika
barbra
 
Posty: 583
Dołączył(a): poniedziałek 19 marca 2007, 19:40
Lokalizacja: Poznań

Postprzez jasiek23 » czwartek 16 kwietnia 2009, 21:37

Moim zdaniem bezpieczniej, dla ogólnego ruchu pojazdów za nami, jest puścić prawy kierunkowskaz zeby kierowca jadący za nami wiedział ze nie naciskamy sobie hamulca od tak bo chcemy sobie zwolnić bo np. 50 m od nas zauważyliśmy np. kota :? tylko chcemy się zatrzymać nie zjezdzając na pobocze i zostając na naszym pasie ruchu. Jechać trzeba pewnie.

Ważna jest kolejność: pierwszy kierunkowskaz(odpowiednio wcześniej) a potem hamulec. A dlaczego tak? A dlatego zeby kierowcy za nami wiedzieli w jakim celu wciskamy hamulec. Tok myślenia takiego kierowcy za nami w tym momencie: "...puszcza kierunkowskaz to pewnie zaraz bedzie hamował..." i taki koleś odpowiednio wczesniej wie co bedziemy robić i jest przygotowany do swojego zwalniania bądź hamowania.
jasiek23
 
Posty: 542
Dołączył(a): poniedziałek 30 marca 2009, 19:51

Postprzez cman » czwartek 16 kwietnia 2009, 22:42

jasiek23 napisał(a):...puścić prawy kierunkowskaz zeby kierowca jadący za nami wiedział że (...) tylko chcemy się zatrzymać nie zjezdzając na pobocze i zostając na naszym pasie ruchu...

Tylko skąd ten kierowca ma wiedzieć, że my właśnie nie chcemy zjeżdżać na poboczę (tylko migamy kierunkowskazem i zatrzymujemy mu się przed nosem) skoro używamy kierunkowskazów niezgodnie z przepisami i ich przeznaczeniem?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez KannaRRo » piątek 17 kwietnia 2009, 07:56

cman napisał(a):
jasiek23 napisał(a):...puścić prawy kierunkowskaz zeby kierowca jadący za nami wiedział że (...) tylko chcemy się zatrzymać nie zjezdzając na pobocze i zostając na naszym pasie ruchu...

Tylko skąd ten kierowca ma wiedzieć, że my właśnie nie chcemy zjeżdżać na poboczę (tylko migamy kierunkowskazem i zatrzymujemy mu się przed nosem) skoro używamy kierunkowskazów niezgodnie z przepisami i ich przeznaczeniem?


Przynajmniej bedzie mial jakis sygnał ostrzegawczy chwile przed znakiem stop.

Wracajac jednak do mojego egzaminu to uwazam (moze niesłusznie) ze oblewanie kogos ze wzgledu na to iz raz nie wlaczyl kierunkowskazu podczas parkowania i kolejny raz podczas zatrzymania czyli nie uzycie kierunkowskazu 2 krotnie przez 50 minut jazdy jest zwyklym wyciaganiem pieniedzy od ludzi. Mysle tak dlatego, poniewaz podczas jazdy na drodze ani razu nie zapomnialem o uzyciu kierunkowskazu, podczas innych parkowan takze uzywalem migaczy. Jednak zapomnialem o nich podczas parkowania prostopadlego i juz NIE NADAJE SIE NA KIEROWCE?
KannaRRo
 
Posty: 10
Dołączył(a): czwartek 16 kwietnia 2009, 14:16
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez qwer0 » piątek 17 kwietnia 2009, 08:24

Czy przyszlego kierowcy nie ocenia sie po jego umiejetnosciach (plynna jazda, znajomosc przepisow, kultura na drodze)?

dokladnie tak jest. Jesli jestes idealnym przykladem dobrego kierowcy, to na pewno nie zostalbys uwalony za kierunkowskaz - uwierz :)
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez skov » piątek 17 kwietnia 2009, 17:10

KannaRRo napisał(a):
cman napisał(a):
jasiek23 napisał(a):...puścić prawy kierunkowskaz zeby kierowca jadący za nami wiedział że (...) tylko chcemy się zatrzymać nie zjezdzając na pobocze i zostając na naszym pasie ruchu...

Tylko skąd ten kierowca ma wiedzieć, że my właśnie nie chcemy zjeżdżać na poboczę (tylko migamy kierunkowskazem i zatrzymujemy mu się przed nosem) skoro używamy kierunkowskazów niezgodnie z przepisami i ich przeznaczeniem?


Przynajmniej bedzie mial jakis sygnał ostrzegawczy chwile przed znakiem stop.

Wracajac jednak do mojego egzaminu to uwazam (moze niesłusznie) ze oblewanie kogos ze wzgledu na to iz raz nie wlaczyl kierunkowskazu podczas parkowania i kolejny raz podczas zatrzymania czyli nie uzycie kierunkowskazu 2 krotnie przez 50 minut jazdy jest zwyklym wyciaganiem pieniedzy od ludzi. Mysle tak dlatego, poniewaz podczas jazdy na drodze ani razu nie zapomnialem o uzyciu kierunkowskazu, podczas innych parkowan takze uzywalem migaczy. Jednak zapomnialem o nich podczas parkowania prostopadlego i juz NIE NADAJE SIE NA KIEROWCE?


jeżeli jesteś pewien, że nie użycie kierunkowskazu wystąpiło tylko w tych wymienionych miejscach to bierz kartkę papieru i pisz odwołanie.
Będziesz miał prawo obejrzenia nagrania i wszystko stanie się jasne.
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1412
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Postprzez barbra » piątek 17 kwietnia 2009, 18:42

KannaRRo nam nie musisz niczego udowadniać,bo jest nagranie z egzaminu i każdy (kto nie zgadza się z negatywną oceną)ma prawo odwołania.
Jednak co do tego :
Przynajmniej będzie miał jakiś sygnał ostrzegawczy chwilę przed znakiem stop.
mam nadzieję,że na egzaminie przed każdym stopem,nie miałeś potrzeby informowania kierunkowskazem innych kierowców,że się do niego zbliżają... :]
Bo jak wcześniej było powiedziane:
Tylko skąd ten kierowca ma wiedzieć, że my właśnie nie chcemy zjeżdżać na poboczę (tylko migamy kierunkowskazem i zatrzymujemy mu się przed nosem) skoro używamy kierunkowskazów niezgodnie z przepisami i ich przeznaczeniem?
popieram !!!brak ich użycia,jak i nadmierne używanie jest niezgodne z przepisami i z całej życzliwości Ci życzę byś raczył dogłębnie sobie to wziąść do serca,podchodząc do kolejnego egzaminu.
A swoją drogą jak poruszasz jakiś problem (na który inni już odpowiedzieli)to lekceważące jest wymazywanie i poprawianie,po czasie,bo wprowadzasz zamęt do wypowiedzi .
Wszystko jest trudne,dopóki nie stanie się proste..
-----------
Kat. B-marzec 2007
Avatar użytkownika
barbra
 
Posty: 583
Dołączył(a): poniedziałek 19 marca 2007, 19:40
Lokalizacja: Poznań

Postprzez jasiek23 » piątek 17 kwietnia 2009, 21:46

cman napisał(a):Tylko skąd ten kierowca ma wiedzieć, że my właśnie nie chcemy zjeżdżać na poboczę (tylko migamy kierunkowskazem i zatrzymujemy mu się przed nosem) skoro używamy kierunkowskazów niezgodnie z przepisami i ich przeznaczeniem?


Puszczenie kierunkowskazu juz jest sygnalem dla kierowcy z tyłu ze ma się przygotować na to ze ma zwolnić lub chociazby wyprzedzić nas jesli nic nie jedzie z przeciwka.

W takiej sytuacji jak zatrzymanie się na pasie ruchu, puszczenie kierunkowskazu tylko sprawia ze nasz zamiar jest bardziej czytelny i nikt nie udowodni na siłę ze jest to złe posunięcie. Przykład: Jedziecie za kolesiem który wlasnie chce tak się zatrzymać, koles puszcza prawy kierunek, Wy oczywiście nie umiejąc czytać w myślach tego kolesia:D przygotowujecie jakąś akcję odpowiednio wcześniej a nie jak on zacznie migać Wam stopem przed samym nosem. W takiej sytuacji kierunkowskaz nie jest naduzywany a tylko ułatwia jazdę kierowcy z tyłu.

A tak wogóle to ta ankieta jest z lekka zle skonstruowana :D Odpowiedz "Z jakiej racji"(sama w sobie bez możliwości wypisania tych racji) równie dobrze może oznaczać "nie". To tylko taka moja mala dygresja
jasiek23
 
Posty: 542
Dołączył(a): poniedziałek 30 marca 2009, 19:51

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości