Kierunkowskazy (parkowanie)

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Czy w takiej sytuacji odwoływałbyś się co do wyniku egzaminu?

Czas głosowania minął piątek 24 kwietnia 2009, 08:05

Tak.
6
16%
Nie.
14
37%
Z jakiej racji?!
18
47%
 
Liczba głosów : 38

Postprzez barbra » piątek 17 kwietnia 2009, 22:11

Jasiek23,czymś innym jest "mrugnięcie"kierunkowskazem na trasie,którego używają kierowcy,by na wąskiej drodze ułatwić innym bezpieczne przemieszczenie(jest to sygnał grzecznościowy).
Jednak nie takie samo ma uzasadnienie ten "sygnał"w ruchu miejskim,a tym bardziej na egzaminie,o którym głównie tu mowa.
Bo na nim głównie mamy wykazać się znajomością przepisów,a nie pokazać,że jesteśmy pomocni dla innych na drodze.
Ostatnio zmieniony niedziela 19 kwietnia 2009, 21:01 przez barbra, łącznie zmieniany 1 raz
Wszystko jest trudne,dopóki nie stanie się proste..
-----------
Kat. B-marzec 2007
Avatar użytkownika
barbra
 
Posty: 583
Dołączył(a): poniedziałek 19 marca 2007, 19:40
Lokalizacja: Poznań

Postprzez scorpio44 » sobota 18 kwietnia 2009, 00:26

Polecam lekturę:
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... az&start=0

PS: Moje zdanie w tej kwestii bynajmniej się nie zmieniło.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez ella » sobota 18 kwietnia 2009, 00:48

Autor widocznie już nie potrzebuje odpowiedzi, czy używać kierunkowskazu zatrzymując się na poboczu bo......skasował swoje pytanie.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez barbra » sobota 18 kwietnia 2009, 09:36


A dziekuję :wink: ,z zainteresowaniem ją przeanalizowałam.
Warto wcześniej poznać inne spojrzenie w tym temacie,aniżeli przekonać się o tym na "własnej pupie"w drodze :]....i tylko mogę dodać,że ostrożnośći na drodze zawsze warto być wiernym :D
___________
Autor widocznie już nie potrzebuje odpowiedzi....

Mam wrażenie,że autor głównie potrzebuje szybko zdać egzamin,a to co nie po jego myśli,to lepiej szybko wrzucić do kosza... :rotfl:
Wszystko jest trudne,dopóki nie stanie się proste..
-----------
Kat. B-marzec 2007
Avatar użytkownika
barbra
 
Posty: 583
Dołączył(a): poniedziałek 19 marca 2007, 19:40
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Amos » sobota 18 kwietnia 2009, 11:40

A ja dodam tylko, że na swoim egzaminie, o ile pamiętam, trzy razy nie włączyłem kierunkowskazu (i to chyba za każdym razem prawego), ale egzaminator potraktował to jako trzy różne błędy.
Zatem autor wątku jak najbardziej może się odwołać...
To nie prędkość zabija, tylko bezmyslność, złe przepisy i kiepska infrastruktura...
Avatar użytkownika
Amos
 
Posty: 490
Dołączył(a): czwartek 16 października 2008, 14:32
Lokalizacja: Kraków

Postprzez barbra » sobota 18 kwietnia 2009, 12:16

Amos,ale czy to było w tym samym zadaniu,bo po to jest powtórka manewru,by się zreflektować właśnie? :yes: ...i wyraźnie jest zaznaczone:
negatywny, jeśli dwukrotnie nieprawidłowo wykonała to samo zadanie egzaminacyjne

Bo jak sam piszesz:
egzaminator potraktował to jako trzy różne błędy.
czyli były to odrędne zadania egzaminacyjne.
A autor pisze:
Jednak zapomnialem o nich podczas parkowania prostopadlego
,czyli rozumiem,że dostał szansę na poprawkę i na tej poprawce też zapomniał...., ale po co gdybać?od tego jest nagranie....
Wszystko jest trudne,dopóki nie stanie się proste..
-----------
Kat. B-marzec 2007
Avatar użytkownika
barbra
 
Posty: 583
Dołączył(a): poniedziałek 19 marca 2007, 19:40
Lokalizacja: Poznań

Postprzez KannaRRo » niedziela 19 kwietnia 2009, 13:13

barbra napisał(a): mam nadzieję,że na egzaminie przed każdym stopem,nie miałeś potrzeby informowania kierunkowskazem innych kierowców,że się do niego zbliżają... :]


Mowimy tu o zatrzymaniu samochodu na pasie ruchu a znak stop to czerwone swiatlo z tylu samochodu.
KannaRRo
 
Posty: 10
Dołączył(a): czwartek 16 kwietnia 2009, 14:16
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez barbra » niedziela 19 kwietnia 2009, 14:42

a znak stop to czerwone swiatlo z tylu samochodu.

Nie tylko?,ale tak to jest jak w trakcie się wymazuje wypowiedzi,to potem różnie problem jest interpretowany.Jednak na egzaminie nie polecam nazywania świateł stopu "znakiem" :wink:
Mówimy tu o zatrzymaniu samochodu na pasie ruchu

raczej mieliśmy mówić,ale na Twoje życzenie zaprzestano.
Ale myślę ,że link podany przez skorpia44 ten problem wystarczająco wyjaśnia :wink:
Wszystko jest trudne,dopóki nie stanie się proste..
-----------
Kat. B-marzec 2007
Avatar użytkownika
barbra
 
Posty: 583
Dołączył(a): poniedziałek 19 marca 2007, 19:40
Lokalizacja: Poznań

Postprzez kopan » niedziela 19 kwietnia 2009, 15:05

KannaRRo

Nie pisze całej prawdy bo z jakiej okazji miał się zatrzymywać na egzaminie ??
Istnieje tylko jeden przypadek zawracanie z użyciem biegu wstecznego.
Przypuszczam że braki sygnalizowania wystąpiły przy parkowaniu – drugi raz sobie zatrzymał by celnąć sobie w stanowisko ale nie sygnalizował.
Nie zaliczone parkowanie – egzamin nie zdany.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez KannaRRo » poniedziałek 20 kwietnia 2009, 15:02

kopan napisał(a):KannaRRo

Nie pisze całej prawdy bo z jakiej okazji miał się zatrzymywać na egzaminie ??
Istnieje tylko jeden przypadek zawracanie z użyciem biegu wstecznego.
Przypuszczam że braki sygnalizowania wystąpiły przy parkowaniu – drugi raz sobie zatrzymał by celnąć sobie w stanowisko ale nie sygnalizował.
Nie zaliczone parkowanie – egzamin nie zdany.


Niepotrzebnie skasowalem pierwszy post, chcialem go tylko edytowac dodajac inne pytanie, no trudno stalo sie.

A co do egzaminu to tak chodzi o nie zaliczone parkowanie, przy ktorym nie wlaczylem kierunkowskazu ewidentny blad ;)

A pytajac o prawy kierunkowskaz to zostalem upomniany przez egzaminatora podczas parkowania rownoleglego, ze nie wlaczylem prawego kierunkowskazu podczas zatrzymywania, jednak mnie instruktor uczyl ze prawy kierunkowskaz wlaczam podczas samego parkowania a nie zatrzymywania pojazdu...
KannaRRo
 
Posty: 10
Dołączył(a): czwartek 16 kwietnia 2009, 14:16
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez cman » poniedziałek 20 kwietnia 2009, 15:43

No, czyli się już wszystko wyjaśniło.

W przypadku parkowania równoległego, tak naprawdę sygnalizujesz zamiar zmiany pasa ruchu. Sygnalizowanie musi być rozpoczęte zawczasu, czyli w takim przypadku, zanim nawet zaczniesz zwalniać (chyba, że polecenie nie było wydane wystarczająco wcześnie). Sygnalizowanie już po zatrzymaniu, to musztarda po obiedzie.
Egzaminator powiedział zatem o sygnalizowaniu przed zatrzymaniem, nie dlatego, że zatrzymanie się sygnalizuje, tylko dlatego, że istnieje obowiązek sygnalizowania (w tym przypadku zmiany pasa ruchu) zawczasu i wyraźnie, a więc na pewno jeszcze przed zatrzymaniem.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez barbra » poniedziałek 20 kwietnia 2009, 17:27

jednak mnie instruktor uczyl ,że prawy kierunkowskaz włączam podczas samego parkowania a nie zatrzymywania pojazdu...

KannaRRo,podczas kursu ,kierowcy widząc L-kę na dachu,z reguły utrzymują dystans zawczasu,ale sam zauważysz (będąc kierowcą) jakie jest to denerwujące,kiedy się sygnalizuje wykonywany manewr "na ostatnią chwilę",a kierowca z tyłu hamuje z piskiem opon.
Dlatego przychylam się do tego, co napisał Cman: :D
Sygnalizowanie musi być rozpoczęte zawczasu, czyli w takim przypadku, zanim nawet zaczniesz zwalniać (chyba, że polecenie nie było wydane wystarczająco wcześnie). Sygnalizowanie już po zatrzymaniu, to musztarda po obiedzie.
Egzaminator powiedział zatem o sygnalizowaniu przed zatrzymaniem, nie dlatego, że zatrzymanie się sygnalizuje, tylko dlatego, że istnieje obowiązek sygnalizowania (w tym przypadku zmiany pasa ruchu) zawczasu i wyraźnie, a więc na pewno jeszcze przed zatrzymaniem.
A i Ty sam z czasem docenisz,że ten błąd nie poszedł na marne, a krytyczne uwagi nie są przeciw Tobie,tylko mają ułatwić pozytywne zdanie egzaminu i bezpieczną jazdę.
Czasem też warto,przed egzaminem,wykupić jazdę u "obcego instruktora".
Dla mnie osobiście taka jazda była pomocna.
Wszystko jest trudne,dopóki nie stanie się proste..
-----------
Kat. B-marzec 2007
Avatar użytkownika
barbra
 
Posty: 583
Dołączył(a): poniedziałek 19 marca 2007, 19:40
Lokalizacja: Poznań

Poprzednia strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości