co to się dzieje ? jest to wielka mafia

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez BOReK » środa 01 lipca 2009, 14:06

adxXx - mnie też tak mówiono. Ale wjechałbym w zakaz skrętu w prawo, bo egzaminator nie zauważył sam, musiałem mu pokazać i pojechaliśmy dalej prosto. Egzaminator to też tylko człowiek. :D
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: co to się dzieje ? jest to wielka mafia

Postprzez zbla » środa 01 lipca 2009, 17:50

bbbbb napisał(a):Czy naprawdę nie ma żadnej siły na tą MAFIE wyciągającą pieniądze?
To się w głowie nie mieści co można wymyślić żeby oblać zdającego.



Nie wiem czy masz cokolwiek wspólnego ze szkoleniem (bo na pewno nie egzaminowaniem), wg. mnie raczej nie a szkoda. Może tak dla własnej satysfakcji zrób sobie uprawnienia instruktora i wybierz się na kilka egzaminów jako instruktor prowadzący to zobaczysz jak ta "mafia wyciąga pieniądze". Wierz mi, że nie ma ani jednego powodu poza kryteriami określonymi w rozporządzeniu aby komuś wstawić wynik negatywny. Egzaminatorowi nie płacą za ilość przerobionych osób, za zdawalność jaką osiąga. To jest normalny pracownik, który pracuje 8h, więc po co ma oblewać? Wordy już mają kolejki na kolejne 2m-ce - więc po co kolejnych zdających wracać do kolejki??
Pojaw się na egzaminie to zobaczysz jakie rzeczy się wydarzają i sam ocenisz ty ten egzaminator z mafii powinien podpisać się pod oceną P, czy może częściej należy się N.
Chory jest system szkolenia (niedopracowany), na kursie powinno się śrubę dokręcić, żeby egzamin był przyjemnością,a niestety na kursie traktuje się z przymrużeniem oka (podpisuje papiery wszystkim), a egzamin okazuje się na 70-80% za trudny i wracają do ośrodka po kolejne lekcje....a zły jest tylko egzaminator bo wpisał N i nie wypuścił potencjalnego zabójcę na drogę.
zbla
 
Posty: 172
Dołączył(a): sobota 05 sierpnia 2006, 20:16

Postprzez skov » środa 01 lipca 2009, 18:08

osoba jeżdżąca poprawnie, zdająca egzamin z wynikiem pozytywnym, uśmiechnięta to satysfakcja dla egzaminatora i chyba najlepsze podziękowanie za egzamin, a nie pieniądze dla ośrodka, których ten egzaminator nigdy nie zobaczy na oczy.
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1412
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Postprzez KUBA_1 » środa 01 lipca 2009, 20:45

Pajejek napiał-
I po spotkaniu z "guru" to on dostanie niezłą burę bo egzamin będzie musiał być powtórzony na koszt WORDu.

egzaminator ma swojego "GURU", a gdzie jest "GURU" instruktora? Wolny rynek mówi że jest nim klient. Tylko ile razy w życiu robi się kurs na prawo jazdy? Jeżeli idę do spożywczego po masło i dają mi zepsute- stare-niesmaczne, będę omijał sklep dużym łukiem. Do OSK po wystawieniu zaświadczenie o ukończeniu kursu już nie pójdę bo i po co? Meczę się ze swoja niewiedzą na egzaminach, które z czasem zdaje.
Widziałem dziś ciekawy spór,
Jak z głową dyskutował mur,
KUBA_1
 
Posty: 387
Dołączył(a): piątek 02 lutego 2007, 22:03
Lokalizacja: mars

Re: co to się dzieje ? jest to wielka mafia

Postprzez revivee » środa 01 lipca 2009, 21:37

Chory jest system szkolenia (niedopracowany), na kursie powinno się śrubę dokręcić, żeby egzamin był przyjemnością,a niestety na kursie traktuje się z przymrużeniem oka (podpisuje papiery wszystkim), a egzamin okazuje się na 70-80% za trudny i wracają do ośrodka po kolejne lekcje....a zły jest tylko egzaminator bo wpisał N i nie wypuścił potencjalnego zabójcę na drogę.


No ale tez nie zawsze mozna powiedziec ze wina jest instruktora. Jesli OSK nie wyda papierów to znowu bedzie afera itd. ...wiec ludziom nigdy się niedogodzi. Mysle ze instruktor raczej wie czy dana osoba ma szanse zdać, ale niektore osoby z tego co slysze wcale tego nie sluchaja i twierdza wrecz, ze chca od nich wyludzic kase. Spotkalam sie nawet z tym iz osoba niezdajaca nigdy egzaminu na prawko twierdzi ze egzaminatorzy to oszusci i chodzi im tylko o wyludzanie kasy bo przeciez musza z czegos zarabiać. I tak jest to bezprzerwy powtarzane, ze wiekszosc w to wierzy. Czy tak jest? Nie wiem, ja nie mam nic do zarzucenia. Nie wiem jak bylo dawniej ale teraz wszystko jest nagrywane i zawsze mozna sie odwolać, wiec nie powinno byc problemów. Moim zdaniem jednak jak ktos oblał to raczej za coś, cos musial zrobic zle. Czy to pod wplywem stresu czy też innych czynników, zagapienia, nieznajomosci przepisów, braku umiejętności itp.
I tak bedzie, ze instruktorzy beda narzekac na egzaminatorów a egzaminatorzy na instruktorów....


Teraz przeczytałam ten artykuł "Czego domagają się właściciele autoszkół? Chcą przede wszystkim, aby z samochodów Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego zniknęły kamery nagrywające egzamin, by kursant decydował, czy na sprawdzian wyjedzie autem WORD, czy autem, na którym uczył się jeździć w autoszkole."
Dla mnie bez sensu :?
revivee
 
Posty: 101
Dołączył(a): niedziela 03 maja 2009, 13:46

Postprzez lubisz_to_oh » czwartek 02 lipca 2009, 11:04

cman napisał(a):
lubisz_to_oh napisał(a):niby skad masz takie info?

Z tego co widzę na drogach.


99,9% tych kiepskich kierowcow to płeć piekna, przykre ale takie sa realia!
teoria + praktyka + (7.02.2008)
zdane za 1.
17.02 (2008) prawko odebrane

AR GT 2.0 16v 170KM
Honda CBR 1000RR 160KM
lubisz_to_oh
 
Posty: 25
Dołączył(a): piątek 08 maja 2009, 22:33

Postprzez jozimzbazin » czwartek 02 lipca 2009, 11:15

mówią wszyscy ze egzaminatorzy oblewają tylko w słusznych powodach i OK są tacy ale są tez tacy którzy oblali moich kolegów i koleżanki za:
-nie trzymanie ręką za zagłówkiem podczas robienia luku - zla technika kierowania
-złe ustawione lusterka-skąd on to może wiedzieć:|
-popatrzenie w lusterka zamiast ciągłego gapienia się w tylna szybę :|

i co to są powody do oblewania? Bo wydaje mi się że nie każdy potrafi jeździć na lusterka i to jest właśnie plus jak widzi ze ktoś tak jeździ... no ale nie w Polsce...
jozimzbazin
 
Posty: 10
Dołączył(a): czwartek 02 lipca 2009, 11:02
Lokalizacja: Knurów

Postprzez adxXx » czwartek 02 lipca 2009, 11:49

jozimzbazin napisał(a):i co to są powody do oblewania? Bo wydaje mi się że nie każdy potrafi jeździć na lusterka i to jest właśnie plus jak widzi ze ktoś tak jeździ... no ale nie w Polsce...

tak, to są powody do oblewania. napewno dwa ostatnie. A mi się wydaje, że nie każdy potrafi jezdzić patrząc w tylną szybę.
MazZzda team!
Obrazek
9 pasażer Mazdy, Duszek jest 8 :D
Avatar użytkownika
adxXx
 
Posty: 89
Dołączył(a): sobota 21 marca 2009, 08:50
Lokalizacja: Wadowice

Postprzez agaw » czwartek 02 lipca 2009, 13:15

lubisz_to_oh napisał(a):
cman napisał(a):
lubisz_to_oh napisał(a):niby skad masz takie info?

Z tego co widzę na drogach.


99,9% tych kiepskich kierowcow to płeć piekna, przykre ale takie sa realia!



o proszzzzzzzzzzz i naukowca tu mamy :twisted: opublikuj badania na podstawie których wysnułeś tę światłą tezę, bo chętnie się z nimi zapoznam

trudno dyskutować ze sterotyami i ograniczeniem :roll:
Obrazek

9 maj 2009 nareszcie się udało!!!!
15 maj przyjęto wniosek
19 maj prawko odebrane :))))
agaw
 
Posty: 38
Dołączył(a): czwartek 14 maja 2009, 10:27
Lokalizacja: warszawa

Postprzez jarmal » piątek 03 lipca 2009, 09:34

Jak zdawałem niedawno prawko to zaobserwowalem, że poziom ignorancji wielu kursantów jest tak wysoki że nie mają oni pojęcia za co ich oblano. Twierdzą, że oblano ich za błachostke podczas gdy po przeczytaniu kartki egzaminacyjnej i drążeniu tematu okazuje się że błąd polegał zupełnie na czymś innym i najczęsciej był poważny. A czasami to nawet nie jest ignorancja tylko celowe wciskanie kitu mające usprawiedliwić porażkę na egzaminie. Inaczej rzecież popatrzą na mnie koledzy i rodzice jeśli powiem, że zamiast wymuszenia pierwszeństwa zostałem ulany za żucie gumy.

Przed rozpoczęciem kursu miałem podejście podobne jak autor tematu, ale po skończeniu kursu i egzaminie wiem, że choć z egzaminatorami nie jest idealnie to jest to mało istotny problem w prównaniu z poziomem przygotowania kursantów.
Avatar użytkownika
jarmal
 
Posty: 163
Dołączył(a): piątek 01 sierpnia 2008, 09:25
Lokalizacja: Bochnia/Kraków

Postprzez jozimzbazin » piątek 03 lipca 2009, 10:40

adxXx napisał(a):
jozimzbazin napisał(a):i co to są powody do oblewania? Bo wydaje mi się że nie każdy potrafi jeździć na lusterka i to jest właśnie plus jak widzi ze ktoś tak jeździ... no ale nie w Polsce...

tak, to są powody do oblewania. napewno dwa ostatnie. A mi się wydaje, że nie każdy potrafi jezdzić patrząc w tylną szybę.

wiesz co pitolisz bo jeździsz małym G... ciekawi mnie jak byś cofał ducatem, sprinterem czy nawet T4... czuje ze gdybyś wsiadł w byle jakiego dostawczaka nie potrafił byś nawet wycofać
na tylną szybę każdy potrafi jechać a o lusterka już egzaminatorzy nie dbają ciekawe dlaczego? Później jeżdżą ludzie którzy nawet nie potrafią zaparkować większym autem bo tylko CC potrafią prowadzić
koniec z mojej strony OT
jozimzbazin
 
Posty: 10
Dołączył(a): czwartek 02 lipca 2009, 11:02
Lokalizacja: Knurów

Postprzez BOReK » piątek 03 lipca 2009, 10:49

Nooooo, bo na lusterka to tak ładnie się jeździ. Bratu ostatnio taki koleś właśnie dostawczakiem pogniótł przedni zderzak na parkingu. Dlaczego? Bo mu się za "tyłkiem" osobówka schowała i w lusterkach nie było jej dobrze widać.

Trzeba znać obie techniki, tylko że korzystanie z lusterek wyjdzie podczas normalnej jazdy. Dlatego przy cofaniu tak zwracają uwagę na tę tylną szybę, bo przy innych manewrach tego nie sprawdzą.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez ghs » środa 09 września 2009, 12:20

Pajejek napisał(a):Nie ma takiej możliwości aby oblać osobę, która jeżdzi zgodnie z przepisami. W sytuacji, którą opisuje ziomi$ to egzaminator jest do oblania. I po spotkaniu z "guru" to on dostanie niezłą burę bo egzamin będzie musiał być powtórzony na koszt WORDu.
Zdawałem egzamin jako czwarta osoba. Egzamin sprawdzający - przekroczyłem limit punktów karnych. Wszystkie trzy osoby przede mną jeździły na egzaminie dość długo. Teoria bezbłędnie, plac bezbłędnie. Widać było, że egzaminator się spieszył. Jedziemy na miasto, wyjeżdżamy z ośrodka, stoi znak stop. Zatrzymuję grzecznie auto, daleko z lewej strony zbliża się pojazd, oceniam, że bezproblemowo mogę się włączyć. Ruszam, egzaminator hamuje i informuje, że oblałem, bo wymusiłem pierwszeństwo.

Kilkanaście minut później egzaminator nadzorujący informuje mnie, że w takiej sytuacji kamery są nieprzydatne, bo nie nagrywają sytuacji z boku pojazdu i odwołanie nie ma sensu, gdyż i tak oceniający muszą się oprzeć na zdaniu egzaminatora.

Oto, kolego Pajejek, sytuacja, przetestowana na mojej własnej skórze, która według Ciebie nie miała możliwości się zdarzyć. Zaznaczam, że zależało mi na egzaminie, przygotowałem się do niego solidnie (w tym dodatkowe jazdy); ponadto prowadzę pojazdy już kilkanaście lat i nie jestem idiotą, by w pierwszej sytuacji egzaminacyjnej wymuszać pierwszeństwo.

Już nawet nie wnikam, co było przyczyną — czy egzaminator się spieszył, czy może wyczuł, że to egzamin sprawdzający i mi zabrano prawko za alkohol (co jest nieprawdą). Po prostu na własnej skórze przekonałem się jak to jest być w biały dzień bezczelnie oblanym.
ghs
 
Posty: 38
Dołączył(a): środa 06 sierpnia 2008, 12:04

Postprzez Mirson91 » czwartek 10 września 2009, 16:51

W skrócie napisze swój przebieg zdawania w Rzeszowie.Mialem na 9 30 na miejscu bylem juz o 9 rozpoczołem jazde o 10 plac zaliczyłem wyjechalam na miasto wszytsko było ok az do momentu kiedy wracalem do osrodka miałem niecałe 400m bylo przejscie dla pieszych na srodku wysepki stal pieszy mysle sobie skoro nie wyszedł mi na pas i stoi na srodku jade te 50 z tylu auta za mna to nie bede sie zatrzymywał zajechałem do osrodka egzaminator miał juz wypisany ten druczek pozytywny przedarł go i napisał wynik negatywny to juz zostawie bez komentarza na szczescie dzisiaj za 2 razem dałem na i jestem hapy został mi tylko kategoria A tu bylo podbnie zaliczyłem plac motorem i ledwo co zaczołem wyjezdzac z osrodka patrze wolne mialem to wyjechalem patrze 2 sekundy za mna bmw z piskiem opon chamuje i koles drze morde przez ta krótkofalówke do mnie co ja zrobiłem i ze wymusilem pierwszenstwo to tez zostawiam bez komentarza a propo kategori A zapisalem sie na nia i czekam 2 tyg mam nadzieje ze zdam ale jesli bym nie zdal i dlaj by sie to wszystko tak przedłuzyło ze juz bym nie mugł zdawac z powodu złej pogody jessienej czyli deszczów itp to wejdzie ten przepis od nowego roku ze na a bedzie od 25 lat?
10.09.09 zdane prawko na kat B
teraz próbuje na A za 2 tyg
Mirson91
 
Posty: 1
Dołączył(a): czwartek 10 września 2009, 16:08
Lokalizacja: z okolic Rzeszowa

Postprzez Grzegorz199991 » czwartek 10 września 2009, 20:27

Mirson91 napisał(a): patrze 2 sekundy za mna bmw z piskiem opon chamuje i koles drze morde przez ta krótkofalówke do mnie co ja zrobiłem i ze wymusilem pierwszenstwo to tez zostawiam bez komentarza

A ja skomentuję :)
Wymuszenie pierwszeństwa (to chyba oczywiste), czy sądziłeś że egzaminator tego nie zauważy na co liczyłeś :wink: ?.
Pozdrawiam.
Pasjonat kolei żelaznych ;)) i miłośnik prowadzenia autka;)).
20.08.2009 (Za pierwszym podejściem zdane!):)
od 2.09.2009 szczęśliwy posiadacz kategorii B:).
Grzegorz199991
 
Posty: 49
Dołączył(a): środa 29 lipca 2009, 11:53
Lokalizacja: Olsztyn

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 60 gości