Witam.
Mam takie pytanie. Często na wsiach bądź za miastami jak każdy pewnie wie brakuje znaków czy tablic...
Mnie zaciekawiła pewna sytuacja. Wyjeżdżając z miasta kończą się zabudowania. Jest też przekreślona nazwa miejscowości. Ale jak wiadomo taka tablica nie odwołuje terenu zabudowanego.
Jadąc dalej nie mamy już żadnych domów ani nic z tych rzeczy a tablicy o końcu terenu zabudowanego nie było.
I teraz załóżmy że jadę 90km/h [traktując to jako teren niezabudowany]. Mogę otrzymać mandat za przekroczenie prędkości ponieważ policja uzna to za teren zabudowany ponieważ tablicy odwołującej nie było?
Równie dobrze można to zinterpretować z drugiej strony. Jechał będę 50 km/h [traktując to jako teren zabudowany] i będę utrudniał jazdę innym dlatego też łamię przepis...
Pytanie głupie ale spotkałem się z takim miejscem. Jako że jeżdżę za kółkiem dopiero kilka dni chciałbym się dowiedzieć aby uniknąć mandatu czy jakichś niejasności.
Pozdrawiam.