Fajne autko na początek-propozycję.

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Edward20 » poniedziałek 10 sierpnia 2009, 22:58

wroclawianin09 napisał(a):Pewnie się nie spodoba ale... Mercedes W124 automat 8) Tani (zakupowo), tani w eksploatacji, pali niewiele więcej jak te "maluchy" a przyjemność z jazdy nie do porównania :wink: No i o wiele bezpieczniejszy w razie czego...

ale o wiele bardziej mulowaty a palic pali duzo wiecej... do tego na poczatek nie polecam automata pierwsze trzeba zaznajomic sie ze skrzynia ;) cala frajda w jezdzie przeciez to zmienianie biegow ;)
Edward20
 
Posty: 107
Dołączył(a): wtorek 07 lipca 2009, 10:22

Postprzez dariex » poniedziałek 10 sierpnia 2009, 23:06

Mułowaty,nie mułowaty :)
Silnik 2.0 (przeważnie ) przy napędzie na tył ,to takie auteczka się łyka na śniadanie :) (bez urazy ale sama zaczynałam swoje jazdy na 190tce i z mułem miało to tyle wspolnego co nic)

Jedyne to ten automat też do mnie nie przemawia.
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Edward20 » poniedziałek 10 sierpnia 2009, 23:08

dariex napisał(a):Mułowaty,nie mułowaty :)
Silnik 2.0 (przeważnie ) przy napędzie na tył ,to takie auteczka się łyka na śniadanie :) (bez urazy ale sama zaczynałam swoje jazdy na 190tce i z mułem miało to tyle wspolnego co nic)

Jedyne to ten automat też do mnie nie przemawia.

zalezy kto co nazywa mulem ;) nie oczekujmy od 2.0 i duzej masy ze bedzie to super dynamiczne auto;)
Edward20
 
Posty: 107
Dołączył(a): wtorek 07 lipca 2009, 10:22

Postprzez Dorian » wtorek 11 sierpnia 2009, 11:52

Edward20 napisał(a):ale o wiele bardziej mulowaty a palic pali duzo wiecej... do tego na poczatek nie polecam automata pierwsze trzeba zaznajomic sie ze skrzynia ;) cala frajda w jezdzie przeciez to zmienianie biegow ;)


Zaznajomić się ze skrzynią to można na kursie. Sam pomykam Passatem z automatem i jestem mega zadowolony. Nie chcę żadnych więcej manuali. Zazwyczaj narzekają na automat Ci, którzy nigdy nie jeździli takim autem (np. pożyczają do pomykania auto od mamy z silniczkiem 1.0 i 60KM). ;)

A dlaczego chwalę automat? A bo to jest podwójna korzyść. Kiedy jeżdżę sobie spokojnie to wrzucam na automat i jest fajnie. Nie muszę się w tych wielkich wrocławskich korkach pałować ciągle ze sprzęgłem i dźwignią zmiany biegów. Tylko po prostu puszczam hamulec i powoli podjeżdżam (jak to się zazwyczaj dzieje w korkach).

Ale - automat wcale nie oznacza słabszego auta. Też tak na początku myślałem jak ciągle jeździłem na trybie D. Teraz już wiem jak wydobyć moc z tego auta. Albo tryb sport, który jest mniej wydajny (czy użycie kick-down przy wyprzedzaniu) albo użycie ograniczeń biegów. Przykładowe szybkie ruszenie: wrzucam tryb 1 (ograniczenie do 1 biegu). Daję gaz i rozpędzam go do powiedzmy 6tys. obrotów. Wtedy zmieniam na tryb 2 czyli max drugi bieg. Rozpędzam znów auto do wysokich obrotów. Tryb 3 itd. Ba! Jestem nawet skłonny powiedzieć, że rozpędza się szybciej niż manual. Chyba, że mamy do czynienia z dobrym kierowcą który zmienia biegi niezwykle szybko i przy tym płynnie. Tak, jak robi to automat.
Obrazek
Dorian
 
Posty: 32
Dołączył(a): wtorek 30 czerwca 2009, 22:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez cman » wtorek 11 sierpnia 2009, 12:24

Dorian napisał(a):Zazwyczaj narzekają na automat Ci, którzy nigdy nie jeździli takim autem

Dokładnie tak :wink:.

Dorian napisał(a):Ba! Jestem nawet skłonny powiedzieć, że rozpędza się szybciej niż manual.

To jest akurat całkiem możliwe, przede wszystkim w automacie zawsze są mniejsze straty przyspieszenia w momencie zmiany biegu.
Natomiast zazwyczaj automaty mają mniej przełożeń, więc na tym tracą, no i nie da się ukryć, że w ogólnym rozrachunku automat jednak zawsze będzie nieco więcej palił i nieco wolniej przyspieszał, bo jednak są straty w sprzęgle hydrokinetycznym.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez wroclawianin09 » wtorek 11 sierpnia 2009, 13:42

Edward20 napisał(a):nie oczekujmy od 2.0 i duzej masy ze bedzie to super dynamiczne auto;)

Zależy kto co lubi :wink: Mały, zwinny, szybki to jest... motór a do dostojnej jazdy Mercedes :wink: A odnośnie spalania to ok. 10l/miasto to nie wiem czy to tak dużo w porównaniu do "maluchów" co palą 7/8 :wink:
wroclawianin09
 
Posty: 13
Dołączył(a): wtorek 28 lipca 2009, 15:27

Postprzez Dorian » wtorek 11 sierpnia 2009, 13:52

wroclawianin09 napisał(a):
Edward20 napisał(a):nie oczekujmy od 2.0 i duzej masy ze bedzie to super dynamiczne auto;)

Zależy kto co lubi :wink: Mały, zwinny, szybki to jest... motór a do dostojnej jazdy Mercedes :wink: A odnośnie spalania to ok. 10l/miasto to nie wiem czy to tak dużo w porównaniu do "maluchów" co palą 7/8 :wink:


10 litrów to niedużo. Choć jeszcze jakiś czas temu myślałem, że dużo. ;) Teraz jak mi nie schodzi poniżej 12 litrów w mieście myślę inaczej. :)
Obrazek
Dorian
 
Posty: 32
Dołączył(a): wtorek 30 czerwca 2009, 22:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Xsystoff » wtorek 11 sierpnia 2009, 14:57

Stara planetarka nigdy nie bedzie szybsza od manuala, wystarczy w tym drugim strzelic ze sprzegla na starcie i juz jestesmy z przodu, nie mowiac, ze te starsze automaty maja taaaaakie dlugie przelozenia na czym tez traca przy sprintach. Ale na codzien faktycznie, automat to piekna sprawa, a te nowoczesne skrzynki jak DSG to juz w ogole bija manula o lata swietlne pod kazdym wzgledem.
Xsystoff
 
Posty: 545
Dołączył(a): czwartek 23 lutego 2006, 01:14
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Edward20 » wtorek 11 sierpnia 2009, 15:11

Dorian napisał(a):
Edward20 napisał(a):ale o wiele bardziej mulowaty a palic pali duzo wiecej... do tego na poczatek nie polecam automata pierwsze trzeba zaznajomic sie ze skrzynia ;) cala frajda w jezdzie przeciez to zmienianie biegow ;)


Zaznajomić się ze skrzynią to można na kursie. Sam pomykam Passatem z automatem i jestem mega zadowolony. Nie chcę żadnych więcej manuali. Zazwyczaj narzekają na automat Ci, którzy nigdy nie jeździli takim autem (np. pożyczają do pomykania auto od mamy z silniczkiem 1.0 i 60KM). ;)

A dlaczego chwalę automat? A bo to jest podwójna korzyść. Kiedy jeżdżę sobie spokojnie to wrzucam na automat i jest fajnie. Nie muszę się w tych wielkich wrocławskich korkach pałować ciągle ze sprzęgłem i dźwignią zmiany biegów. Tylko po prostu puszczam hamulec i powoli podjeżdżam (jak to się zazwyczaj dzieje w korkach).

Ale - automat wcale nie oznacza słabszego auta. Też tak na początku myślałem jak ciągle jeździłem na trybie D. Teraz już wiem jak wydobyć moc z tego auta. Albo tryb sport, który jest mniej wydajny (czy użycie kick-down przy wyprzedzaniu) albo użycie ograniczeń biegów. Przykładowe szybkie ruszenie: wrzucam tryb 1 (ograniczenie do 1 biegu). Daję gaz i rozpędzam go do powiedzmy 6tys. obrotów. Wtedy zmieniam na tryb 2 czyli max drugi bieg. Rozpędzam znów auto do wysokich obrotów. Tryb 3 itd. Ba! Jestem nawet skłonny powiedzieć, że rozpędza się szybciej niż manual. Chyba, że mamy do czynienia z dobrym kierowcą który zmienia biegi niezwykle szybko i przy tym płynnie. Tak, jak robi to automat.


ja poki co jezdze bez prawa jazdy co prawda:/ dodgem tez z automatem fajna sprawa ale jak zdam prawko kupuje swoje auto z manualem ;) kazdy lubi co innego
Edward20
 
Posty: 107
Dołączył(a): wtorek 07 lipca 2009, 10:22

Postprzez lapeno » wtorek 11 sierpnia 2009, 17:21

mk61 napisał(a): chociaż wszystko zależy od tego, czy poprzedni właściciel dbał o samochód, czy tylko nim jeździł.


Mam Opla z 94 roku i blacha w stanie świetnym. Poprzedni właściciel dopieszczał samochód,garażował,a w rezultacie jestem bardzo zadowolona,że nie ma problemów z rdzą,która tak często przypisywana jest Oplom.

Jeśli mogę coś poradzić jako osoba,która kilka miesięcy temu kupowała swój pierwszy własny samochód. Nie podejmuj decyzji pochopnie,czasem lepiej dopłacić i udać się przed zakupem do mechanika na konsultacje (jeśli to możliwe) i nie mieć potem niemiłych niespodzianek.Oglądaj ogłoszenia,porównuj,przyglądaj się dokładnie autom...I oczywiście nie wierz ślepo w zapewnienia właścicieli.

Zastanów się co jest dla Ciebie w aucie najważniejsze? Bezpieczeństwo,osiągi,ekonomiczność czy wygląd. Czasem jeśli ceny danego modelu wahają się między np 6 tyś a 9,nie warto od razu decydować się na najtańszy.Może się okazać,że zapłacisz 6,ale 2 tyś będziesz musiał dołożyć przy pierwszym przeglądzie.
2.XII.2008 Kat B zdane za I razem
Avatar użytkownika
lapeno
 
Posty: 36
Dołączył(a): czwartek 01 stycznia 2009, 11:19

Postprzez pawcio1978 » wtorek 11 sierpnia 2009, 17:38

Jak na poczatkujacego to tylko jakies male autka :P

Lapeno: Kobiety patrza wylacznie na wyglad, ksztalt, kolor auta. A nie na te wazniejsze elementy zwiazane z autem :P
pawcio1978
 
Posty: 185
Dołączył(a): sobota 08 sierpnia 2009, 01:30
Lokalizacja: Slask, Polska

Postprzez Edward20 » wtorek 11 sierpnia 2009, 23:37

pawcio1978 napisał(a):Jak na poczatkujacego to tylko jakies male autka :P

idiotyczna teoria... male bo co? rownei dobrze duzym moge jezdzic co i malym...
nigdy nie kupie malego auta nawet jako swiezak
Edward20
 
Posty: 107
Dołączył(a): wtorek 07 lipca 2009, 10:22

Postprzez pawcio1978 » wtorek 11 sierpnia 2009, 23:43

Edward20 napisał(a):
pawcio1978 napisał(a):Jak na poczatkujacego to tylko jakies male autka :P

idiotyczna teoria... male bo co? rownei dobrze duzym moge jezdzic co i malym...
nigdy nie kupie malego auta nawet jako swiezak


Gratuluje pomyslu. Kup sobie od razu Hummera albo Dostawczego :P
pawcio1978
 
Posty: 185
Dołączył(a): sobota 08 sierpnia 2009, 01:30
Lokalizacja: Slask, Polska

Postprzez Michno » środa 12 sierpnia 2009, 11:59

pawcio1978 napisał(a):
Edward20 napisał(a):
pawcio1978 napisał(a):Jak na poczatkujacego to tylko jakies male autka :P

idiotyczna teoria... male bo co? rownei dobrze duzym moge jezdzic co i malym...
nigdy nie kupie malego auta nawet jako swiezak


Gratuluje pomyslu. Kup sobie od razu Hummera albo Dostawczego :P

Muszę Ci powiedzieć, że dla świerzaka Citroenem Berlingo da się jeździć - fakt, może to nie Transit czy Jumper, ale pewnie większy od Yarisa/Clio ;]

W sumie, też planuje się rozejrzeć za jakimś autem na początek, ale z zakupem poczekam do połowy przyszłego roku. Dla mnie ważne są 3 rzeczy - silnik Diesla, wspomaganie i ABS. No i cena do 8000zł. ;P
24.06.09 - teoria [ + ], plac [ + ], miasto [ - ]
06.07.09 - plac [ + ] miasto [ + ]
20.07.09 - prawko odebrane, 150km za mną ;-)
Avatar użytkownika
Michno
 
Posty: 27
Dołączył(a): poniedziałek 06 lipca 2009, 22:53
Lokalizacja: Szczebrzeszyn

Postprzez Edward20 » środa 12 sierpnia 2009, 16:43

pawcio1978 napisał(a):
Edward20 napisał(a):
pawcio1978 napisał(a):Jak na poczatkujacego to tylko jakies male autka :P

idiotyczna teoria... male bo co? rownei dobrze duzym moge jezdzic co i malym...
nigdy nie kupie malego auta nawet jako swiezak


Gratuluje pomyslu. Kup sobie od razu Hummera albo Dostawczego :P

no i git tak sie sklada ze jezdze i vanem i dostawczym i nie widze zadnego problemu i trudu w tym :| fakt ze nie mam prawka ale bardziej mnie kusi po zdaniu pojezdzic na legalu sprinterem maxi niz malym pyrtkiem
Edward20
 
Posty: 107
Dołączył(a): wtorek 07 lipca 2009, 10:22

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 28 gości