widziałam ostatnio jak samochód z przodu miał normalne tablice, a z tyłu miał kartonik/plastik lub coś innego białego - a na tym napisane markerem numery tablic rejestracyjnych (tak jak z przodu). Tyle, że rzucało się to w oczy - literki i cyfry byly cienkie, koślawe - nawet się ktoś nie postarał żeby ładnie pogrubić aby się w oczy nie rzucało :lol:
pytanie moje jest takie - co temu panu by groziło, gdyby go spotkała policja?