UWAGA oszust! OSK "Cztery Kółka" Warszawa/Łomianki

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez paipai » wtorek 11 sierpnia 2009, 10:46

To może pogadaj z nim jutro, jak on widzi wydawanie papierów. Od policjantki słyszałam, że on nie ma uprawnień, by zaliczyć kurs, ale że może zawrzeć umowę z inna szkołą jazdy, żeby wydała papiery. Coś w tym stylu.

No i napisz nam, czy bardzo opalony po tym urlopie wrócił...;)
paipai
 
Posty: 36
Dołączył(a): wtorek 14 lipca 2009, 13:39

Postprzez athlon » wtorek 11 sierpnia 2009, 11:37

Ewentualnie zapytaj się jak on widzi rozwiązanie całej sytuacji przy tylu poszkodowanych. Jak zamierza wyjeździć ze wszystkimi godziny, jak widzi sprawe przedlużenia kursu o kilka miesięcy, dlaczego nie moze oddać pieniędzy poszkodowanym???? Nie wiem moze robercik ma jakiś magiczny plan ;]
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez oczko » wtorek 11 sierpnia 2009, 15:44

ok dowiem sie tego choc zapewne i tak naopowiada Mi bajek
oczko
 
Posty: 21
Dołączył(a): wtorek 14 lipca 2009, 22:36

Pilne!!!

Postprzez oluhela » czwartek 13 sierpnia 2009, 00:28

Po wakacjach chce dokończyć kurs a tu głucho w biurze telefony nie odpowiadają. Zadzwoniłam wiec na komisariat na Żytnią- sprawa umorzona. jakaś pani dala namiary na p. Sylwię wiec zadzwoniłam... najpierw powiedziala ze zadzwoni za 2 h- nie zadzwoniła, po nastepnym moim telefonie powiedziala ze ma w tej chwili jazdy i nie mogla zadzwonic bo nie miala nic na koncie w tel :/ a poza tym skontaktuje sie z jakimś instuktorem i oddzwoni pożnym wieczorem. Jest po 24.00 i odzewu nie ma.
Czy jest sens sie z nimi umawiać telefonicznie??? czy te jazdy oni kontynuują ??
Czy wogole mają prawo wystawiania zaświadczen o ukończeniu kursu??
i czy można by sie spotkać osobiście z kimś kto ma zamiar złożyć pozew???
Dajcie znać proszę!!!
oluhela
 
Posty: 10
Dołączył(a): środa 12 sierpnia 2009, 08:50

Postprzez olek123 » czwartek 13 sierpnia 2009, 13:39

Szkoła ta została wyrejestrowana z ewidencji szkół nauki jazdy w Warszawie a co za tym idzie nie posiada juz uprawnien do wydawania dokumentów ponieważ takiej szkoły nie ma. Jedynym rozwiazaniem jest przeniesienie do innego osrodka i jesli posiadasz kartę przeprowadzonych zajęć to można wyjezdzić brakujace godziny i oni wystawia zaswiadczenie albo wykupic nowy kurs.
olek123
 
Posty: 1
Dołączył(a): czwartek 13 sierpnia 2009, 13:34

Postprzez wojak » czwartek 13 sierpnia 2009, 13:47

Witam!!!!
Proszę o wpisywanie sie osób na forum kto będzie skłądał pozew.Trzeba się zoriętować ile jest osób hętnych do podanie roberta do sądu.Zatem wpisujscie się.Żeby złożyć pozew zbiorowy musi być nas minimum 10 osób!
wojak
 
Posty: 34
Dołączył(a): poniedziałek 20 lipca 2009, 16:01

Postprzez oczko » czwartek 13 sierpnia 2009, 14:13

z tego co wiem to Robert nie ma nic do ukrycia bo firma nie byla jego wiec podac do sadu moemy wlasciciela czterech kółek
oczko
 
Posty: 21
Dołączył(a): wtorek 14 lipca 2009, 22:36

Postprzez oszu_kana » czwartek 13 sierpnia 2009, 14:33

Odpowiedzcie proszę czy ktoś już po tym urlopie jeździł z nimi, komuś udało sie odebrać badania/karte?
oszu_kana
 
Posty: 2
Dołączył(a): wtorek 04 sierpnia 2009, 17:01

Postprzez paipai » czwartek 13 sierpnia 2009, 14:56

Był tu wczoraj wpis (dałabym sobie głowę uciąć) jakiejś dziewczyny, która miała miec jazdy 12.08 z p. Robertem...

Oczko, a jak było na Twoich jazdach? Nic się nie chwalisz?
paipai
 
Posty: 36
Dołączył(a): wtorek 14 lipca 2009, 13:39

Postprzez wojak » czwartek 13 sierpnia 2009, 15:54

Prosze o wpisywanie sie osob ktore chca złożyć pozew.Musimy się zebrać w kupe i iść razem do sądu !!!.
wojak
 
Posty: 34
Dołączył(a): poniedziałek 20 lipca 2009, 16:01

Postprzez wojak » czwartek 13 sierpnia 2009, 16:08

Jeszcze jedno.Dowiadywałem się w innej szkole jazdy co sie robi z dokumentami kursantów w przypadku likwidacji ośrodka jazdy.Kierownik ośrodka powiedzał ze w przypadku likiwdacji kierownik ma obowiązek oddania dokumentów (karty jazd badania lekarskie itp ) kursantów do starostwa z kąd można je odebrać.Dokumenty są nasze i nie ma on prawe sobie tego przywłąszczać.JEzezli to robi mozemy go również oskrazyć o naruszenie ochrony danych oobowych!!!.Jeszcze raz aleluje do osób poszkodowanych.O przyłaczenie sie do pozwu zbiorowego!!!
Moj mail to piotr_wojnowski@o2.pl lub nr gg 8541692.Osoby które chcą pozwać tego oszusta prosze o kontkt!!!Co prwada pozew zbiorowy mozna skłądać jakąś dopiero od września ale już teraz proponuje robić coś wtym kierunku.
wojak
 
Posty: 34
Dołączył(a): poniedziałek 20 lipca 2009, 16:01

Postprzez oczko » czwartek 13 sierpnia 2009, 21:36

tak jak powiedzialem mialem jazdy z Robertem po urlopie powiedzial ze zalozyl juz swoja firme ma pozwolenie i wszystko tylko szuka jeszcze lokalu na biuro a tak sami pomyslcie jezeli on sobie by wzial przepuscil nasza kase to oplacoloby mu sie teraz tankowac z wlasnej kieszeni wache i jezdzic z kursantami???to mnie zastanawia????a oskarzyc to mozna wlascicielke czterech kółek
oczko
 
Posty: 21
Dołączył(a): wtorek 14 lipca 2009, 22:36

Postprzez paipai » czwartek 13 sierpnia 2009, 23:00

Oczywiście, że ewentualny pozew będzie dotyczył właściciela szkoły. A pan Robert przewija się w rozmowach, bo przynajmniej w moim przypadku, to właśnie on cwaniaczył i mnie oszukał.

Oczko, a jak on sobie wyobraża załatwienie naszej sprawy? Kiedy wyjeździ godziny? Kiedy wyda ludziom zaległe dokumenty? Planuje w ogóle, czy może chce zacząć od czystej karty?
paipai
 
Posty: 36
Dołączył(a): wtorek 14 lipca 2009, 13:39

Postprzez Paki1 » czwartek 13 sierpnia 2009, 23:21

Witam.
Jestem jedną z oszukanych przez tę firmę osób. Udało mi się wyjeździć u nich 6 godzin i odebrać w porę moje dokumenty. Pieniędzy niestety zwrócić nie chcą. Zasłaniają się klauzulą widniejącą na kwitkach, która mówi, że zaliczka i opłata jest nie podlega zwrotowi. Klauzula taka jest niedozwolona (sprawdziłam to na stronie UOKiK w raporcie przeprowadzonym w ośrodkach szkolenia kierowców i w rozmowie z rzecznikiem konsumenta) i oczywiście nie mają prawa zatrzymać moich pieniędzy za usługę, której nie wyświadczyli.
Rzecznik konsumenta powiedział mi, że taka droga: zostawiam u nich w biurze pismo (dają mi potwierdzenie przyjęcia), gdzie szacuję ile są mi winni, podaje nr konta i termin do kiedy mają zapłacić - jeśli nie będą chcieli to rzecznik wysyła pismo, do którego maja się ustosunkować. Pismo złożyłam. Zero odpowiedzi. Rzecznik napisał pismo - zostało niedoręczone. Potem drugie i na razie czekamy. Dziś dzwoniłam do rzecznika i powiedział mi, że muszę ustalić czy firma istnieje czy nie i podać adres na jaki ma wysłać pismo no i jeszcze, jeśli będziemy chcieli złożyć wniosek do sądu adres jest niezbędny.
Tyle, że je nie wiem czy ta firma istnieje czy nie i jaki jest ewentualnie prywatny adres pani sylwii bo mnóstwo sprzecznych informacji do mnie dociera... Chciałabym razem z innymi złożyć wniosek zbiorczy...
Jeśli macie jakieś najświeższe informacje to bardzo proszę o info.
Sorry, jeśli powtórzyłam jakieś pytania czy stwierdzenia, które się pojawiły w wątku, ale nie chce mi się czytać 15 stron..

http://www.uokik.gov.pl/pl/ochrona_kons ... e/raporty/

PS. Właścicielka jest żoną Roberta więc to jest ich wspólny problem.

Pozdrawiam.
Paki1
 
Posty: 4
Dołączył(a): czwartek 13 sierpnia 2009, 22:56

Postprzez oczko » czwartek 13 sierpnia 2009, 23:23

jak ktos chce wyjezdzic godziny to musi sie do niego zglosic zaswiadczenia wydaje ma juz pozwolenie tez nie wierzylam ze przyjedzie 12 tam gdzie sie umowilam na jazdy ale przyjechal i 2 godz wyjezdzilam w ciagu 7 dni mozna wyjezdzic 4 godz w zaleznosci jak sie z nim umowi ktos ale powiem Ci ze z tego co widzialam to o sie jakos nie martwi ze mozna go podac do sadu chociaz on sie wywinie bo firma cztery kółka nie jest jego
oczko
 
Posty: 21
Dołączył(a): wtorek 14 lipca 2009, 22:36

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 57 gości