Kobiety za kierownicą...

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Kobiety za kierownicą...

Postprzez *Raimo* » środa 26 sierpnia 2009, 13:55

Ostatnio w sieci pojawia się wiele artykułow porównujących mężczyzn i kobiety jako kierowców. Wszyscy jednym tchem twierdzą, że mężczyźni mają skłonności do agresywnej i niebezpiecznej jazdy a kobiety uchodzą za wzór opanowania i ostrożności. Czy aby napewno?!

http://www.youtube.com/watch?v=4131VSJsZDE
Avatar użytkownika
*Raimo*
 
Posty: 139
Dołączył(a): czwartek 23 października 2008, 16:22
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez _MS » środa 26 sierpnia 2009, 14:00

Nie można tego tak generalizować, ale zgadzam się, że mężczyźni jeżdżą bardziej agresywnie.
Wyjątki oczywiście potwierdzają regułę :)
31.03.2009 - teoria - pierwsze podejście - wynik pozytywny
02.06.2009 - praktyka - pierwsze podejście - wynik pozytywny
Avatar użytkownika
_MS
 
Posty: 73
Dołączył(a): środa 03 czerwca 2009, 11:05
Lokalizacja: Katowice

Postprzez mufyn » środa 26 sierpnia 2009, 14:26

Mężczyźni jeżdżą agresywnie? Ja bym to nazwał inaczej: mężczyźni prowadzą w sposób odważniejszy od kobiet. Kobiety prowadzą spokojniej, są bardziej opanowane, często jeżdżą wolniej. Nie lubią wykorzystywać pełnych możliwości samochodu w przeciwieństwie do mężczyzn. Może jakaś przedstawicielka płci pięknej wypowie się na ten temat, nie wiem jak dokładnie kobiety podchodzą do jazdy samochodem :)
12 kwiecień 2009: rozpoczęcie kursu
5 maj 2009: pierwsze jazdy
18 czerwca 2009: zapis na egzamin
2 lipca 2009: egzamin teoretyczny i praktyczny, Sukces!!!
14 lipca 2009 prawko w kieszeni:))
mufyn
 
Posty: 55
Dołączył(a): piątek 10 lipca 2009, 09:30

Postprzez mk61 » środa 26 sierpnia 2009, 14:36

mufyn napisał(a):Nie lubią wykorzystywać pełnych możliwości samochodu

Najważniejszym elementem wyposażenia w samochodzie jest lusterko wewnętrzne. Zewnętrzne już nie mają znaczenia.

I niech ktoś spróbuje zaprzeczyć. Codziennie widzę panie zajmujące się sobą, a nie jazdą. Gdy taka odwali jakąś gafę, zostanie otrąbiona, to nawet nie machnie ręką w ramach przeprosin, lub nie zamiga awaryjnymi, tylko głupi uśmiech, albo, co gorsza, pretensje, no bo jak to tak można JEJ zwracać uwagę. :roll:
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Postprzez mufyn » środa 26 sierpnia 2009, 15:02

Masz mk61 rację, gdy wsiadam do swojego samochodu po tym jak jeździła nim siostra, lub gdy jeżdże jej samochodem zawsze muszę przestawiać lusterko bo widzę swój krzywy ryj :lol:
12 kwiecień 2009: rozpoczęcie kursu
5 maj 2009: pierwsze jazdy
18 czerwca 2009: zapis na egzamin
2 lipca 2009: egzamin teoretyczny i praktyczny, Sukces!!!
14 lipca 2009 prawko w kieszeni:))
mufyn
 
Posty: 55
Dołączył(a): piątek 10 lipca 2009, 09:30

Postprzez athlon » środa 26 sierpnia 2009, 16:13

A ja tak ostatnio się właśnie zastanawiam, że chyba nie ma znaczenia czy kierowcą jest on czy ona. Jak ktoś nie ma doświadczenia w jeździe to jeździ jak jeździ, ale fakt faktem nie widziałem jeszcze faceta który by sobie malował oczy na światłach, a kobietki juz dwie widziałem :P Ale chyba generalnie kobiety "zamulają". Pamiętam jak codziennie dojeżdżałem ze zduńskiej woli do łodzi, i w pewnym momencie w trasie robił się zator. Oczywiście okazało się że pewna pani koło 45-50 lat na trasie gdzie ograniczenie wynosi 90km/h, pani podróżowała sobie z prędkością 50km/h. Cały rok się z nią męczyłem i to dwa razy dziennie, bo akurat na nią trafiałem jak jechałem na uczelnie i jak z niej wracałem. Dodatkowy problem był przy wyprzedzeniu owej pani, ponieważ z przeciwka był dość duży ruch a pani lubiła trzymać się środka :P
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez _MS » środa 26 sierpnia 2009, 16:14

mk61 napisał(a):I niech ktoś spróbuje zaprzeczyć. Codziennie widzę panie zajmujące się sobą, a nie jazdą. Gdy taka odwali jakąś gafę, zostanie otrąbiona, to nawet nie machnie ręką w ramach przeprosin, lub nie zamiga awaryjnymi, tylko głupi uśmiech, albo, co gorsza, pretensje, no bo jak to tak można JEJ zwracać uwagę. :roll:


No to zaprzeczam! Może są i takie panie, które zajmują się sobą - ja tam takiej jeszcze nie zauwazyłam na drogach.
Gafy popełnia każdy, bez względu na płeć, tylko na facetów nie zwraca się uwagi. A jeżeli padnie na kobietę to zaraz roi się od komentarzy: "No tak, baba za kierownicą, kto Ci dał prawo jazdy".

A jeżeli chodzi o wykorzystywanie możliwości samochodu, to owszem są wykorzystywane w pełni, ale z umiarem nie łamiąc przy tym przepisów :)
Mam krótko prawo jazdy, ale za każdym razem zatrzymuję się przed strzałką warunkową, przepuszczam pieszych i nie przekraczam prędkości i robię to w pełni świadomie. Przykłady można tutaj mnożyć. I o dziwo potem wszyscy mężczyźni, którzy o tym wiedzą, mówią, żebym dała sobie spokój, bo jak pojadę 10km/h szybciej to nic się nie stanie i że jak dureń zatrzymuję się na strzałce jako jedyna na skrzyżowaniu. Poza tym często słyszę, że przepisy są dla ludzi a nie ludzie dla przepisów.

Tak więc zgadzam się z opinią, że kobiety jeżdżą o wiele bezpieczniej.
A gdyby jakiś mężczyzna miał możliwość, to niech poromawia na temat prowadzenia samochodu z kobietą, która ma dzieci :)
31.03.2009 - teoria - pierwsze podejście - wynik pozytywny
02.06.2009 - praktyka - pierwsze podejście - wynik pozytywny
Avatar użytkownika
_MS
 
Posty: 73
Dołączył(a): środa 03 czerwca 2009, 11:05
Lokalizacja: Katowice

Postprzez cman » środa 26 sierpnia 2009, 16:28

_MS napisał(a):A jeżeli chodzi o wykorzystywanie możliwości samochodu, to owszem są wykorzystywane w pełni...

A w jaki sposób się rozpędzasz?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez chantal » środa 26 sierpnia 2009, 16:40

a ja chcę powiedzieć,już kiedyś pisałam o tym,że faceci za kierownicą są bardziej kulturalni od kobiet. :D
29 listopad 2008-mój szczęśliwy dzień:)
UWAGA-BLONDYNKA ZA KIEROWNICĄ:)
Avatar użytkownika
chantal
 
Posty: 318
Dołączył(a): piątek 26 września 2008, 21:44
Lokalizacja: CHEŁM

Postprzez silossi » środa 26 sierpnia 2009, 16:42

cman napisał(a):A w jaki sposób się rozpędzasz?


Jak ktoś kiedyś powiedział: "Jeden - but, dwa - but i żaden motor na światłach nie ma szans."

athlon napisał(a):Oczywiście okazało się że pewna pani koło 45-50 lat na trasie gdzie ograniczenie wynosi 90km/h, pani podróżowała sobie z prędkością 50km/h.


W programie "Najgorszy polski kierowca" brała udział kobieta z podobnym podejściem. ;)

silossi
silossi
 
Posty: 81
Dołączył(a): środa 03 czerwca 2009, 13:16

Postprzez *Raimo* » środa 26 sierpnia 2009, 16:58

Zakladajac ten temat mialem bardziej na mysli zaprzeczenie stereotypowi "baby za kierownica". Bo pani z filmiku to moim zdaniem pobila niejednego agresywnie jezdzacego mezczyzne.

Dlatego podzial na baby i facetow za kierownica nie jest tak oczywisty w dzisiejszych czasach. Wiele razy juz mi sie zdazylo miec wisząca pania na zderzaku (we wcale nie jakims super autku) mimo, ze sam nie jechalem malo bo okolo 110-120km/h na 90.

Odniose sie jeszcze raz do tego co juz kilkakrotnie powtarzalem, ze kluczowa sprawa to mentalnosc naszych kierowcow i dotyczy w tym samym stopniu mezczyzn jak i kobiet. Obie płcie sa w pewnym stopnie zepsute mentalnie.
Avatar użytkownika
*Raimo*
 
Posty: 139
Dołączył(a): czwartek 23 października 2008, 16:22
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez Driver'ka » środa 26 sierpnia 2009, 17:13

A co to jest pełne wykorzystanie wszystkich możliwości samochodu? Jadąc ile licznik pozwala?
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Driver'ka
 
Posty: 950
Dołączył(a): piątek 12 października 2007, 22:29
Lokalizacja: z domu

Postprzez nokeyb » środa 26 sierpnia 2009, 17:43

Mi się coraz częściej zdarza że za kierownicą szybko pędzących samochodów klasy średniej i wyższej siedzą kobiety. Z moich obserwacji wynika, że kobiety często egocentrycznie zachowują się na drodze. Rzadko zdarza się, że kobieta dziękuje kierunkowskazami za ustąpienie pierwszeństwa. No ale myślę że to wynika bardziej z różnic w budowie umysłu między kobietami a mężczyznami, a nie ze złych intencji. Ale nie widzę reguły, są świetnie jeżdżące kobiety i mężczyźni nie radzący sobie na drodze.
Avatar użytkownika
nokeyb
 
Posty: 58
Dołączył(a): wtorek 23 stycznia 2007, 16:12

Postprzez absolutny » środa 26 sierpnia 2009, 18:29

Tak samo jak nokeyb i chantal.
Jeszcze mnie chyba żadna Pani nie przepuściła :(

W jeździe polskiej na Tvn turbo, Bielak dobrze porównał sposób prowadzenia obu płci.

Osobiście nic do kobiet nie mam ale gdy widzę takie 'paniusie' jak w Uwaga pirat to mnie trafia :evil:
Avatar użytkownika
absolutny
 
Posty: 31
Dołączył(a): czwartek 13 sierpnia 2009, 20:30

Postprzez Ania8228 » środa 26 sierpnia 2009, 19:39

Ja podejrzewam , że większość panów siadając za kółkiem czuje sie jak król szos i biada wszystkim, którzy wejdą w drogę.
Co mi ktoś na kufrze siedz- facet, co mnie ktoś otrąbi- facet, wpierniczy mi się przed maskę bo wolniej jadę-facet. Jakby zielonego listka i ogólnego ledwozipania mojego kaszlaczka nie widzieli.

Osobiście trzymam się możliwie najbliżej prawej krawędzi jezdni coby sobie szybsi mogli śmignąć, migam dobre 100 m przed skrętem, grzecznie dziękuję jeśli mnie ktoś wpuści,,,,
Obrazek
Avatar użytkownika
Ania8228
 
Posty: 105
Dołączył(a): piątek 08 sierpnia 2008, 11:57
Lokalizacja: ze wsi :)

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 57 gości