ubezpieczenie oc

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez qwer0 » piątek 28 sierpnia 2009, 22:56

Chyba raczej to kazdy ubezpieczyciel w umowie zastrzega ze jeżeli kierowca na którego nie jest zarejestrowany samochód i spowoduje wypadek to mogą zmniejszyć odszkodowanie.

Ze co???
Zreszta takie rozwiazanie jest krotkowzroczne, bo nie bedac zarejestrowanym w dowodzie samochodu nie nabijaja Ci się znizki, a i policja czasem tez może mieć z tym problem, to ze masz polise oc i dowod rej. Nie znaczy ze wlascicel auta wyrazil zgode na to abys nim jezdzil. Najbezpieczniej jest spisac na kawalku papieru oswiadczenie ze wlasciciel wyraza zgode na to zebys jedzil jego autem.

W Polsce nie ma takiego wymogu.
Wystarczy miec przy sobie dowod rejestracyjny i dowod oplacenia skladki OC - to czyni z Ciebie posiadacza pojazdu.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez athlon » sobota 29 sierpnia 2009, 00:21

Chyba raczej to kazdy ubezpieczyciel w umowie zastrzega ze jeżeli kierowca na którego nie jest zarejestrowany samochód i spowoduje wypadek to mogą zmniejszyć odszkodowanie. Zreszta takie rozwiazanie jest krotkowzroczne, bo nie bedac zarejestrowanym w dowodzie samochodu nie nabijaja Ci się znizki, a i policja czasem tez może mieć z tym problem, to ze masz polise oc i dowod rej. Nie znaczy ze wlascicel auta wyrazil zgode na to abys nim jezdzil. Najbezpieczniej jest spisac na kawalku papieru oswiadczenie ze wlasciciel wyraza zgode na to zebys jedzil jego autem.

Skomentuje to tak: buheheheheheheheeeeeeee
Powiem tak: krótko żyjesz, mało jeszcze wiesz.
Jeżdżę samochodem mamy ubezpieczonym w pzu, tam dowiedziałam się, że jeżeli będę sprawcą kolizji wówczas mojej mamie przepadają zniżki a tak to nie ma przeszkód bym jeździła jej samochodem.
Zgadza się, ewentualnie kiedyś tam byla jakas mala dopłata podczas sporządzania umowy, że samochodem będą jeżdzily osoby poniżej 25 lat czy coś w tym stylu, czy nadal to jest to nie mam pojęcia bo PZU to banda zło.....
I tu jest druga strona medalu, wiele firm (w styczniu się orientowaliśmy) nie chce ubezpieczać samochodu osobie która nie posiada prawa jazdy, mój mąz właśnie nie posiada prawka, zastanawiam się na kogo zatem lepiej pisać umowę przy kupnie tak by ubezpieczenie nas potem nie zabiło, dopłata za wiek nas nie dotyczy.
Compensa nie robi problemów jak ktoś nie ma prawka i ubezpiecza u nich pojazd. Ale podejrzewam ze u większosci raczej nie bedzie problemów z tym, najwyzej może byc jakaś kilkuprocentowa zwyżka za brak prawka ale to wszystko. Umowa kupna samochodu sporzadzona na twojego męza, ty jako współwłaściciel, polisa OC bedzie na twojego męża a ty tam będziesz dopisana. Tylko twój mąż bedzie musiał wyciągnąc z obecnego zakładu ubezpieczeń przebieg zniżek czy jak to tam sie zwie. Ale wsześniej popatrz kalkulatory online i porównaj oferty róznych firm. Ja osobiście jestem w compensie i za Vectre B 1,8 płace 420zł OC + 60zł NNW (60% zniżek i niezbyt duże miasto)
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez Maćka » sobota 29 sierpnia 2009, 09:16

No właśnie wiem że PZU to nie najlepszy pomysł, ale u nas sprawa samochodu była bardzo skomplikowana jesli chodzi o rejestrację i ubezpieczenie, samochód był spadkiem dla nieletniego z nieformalnego związku więc trochę mama się nabujała z prawem zanim udało się z tym dojśc do ładu i składu a że nieżyjący partner mamy miał wszytskie samochody w pzu i był zawodowym kierowcą to jego składka wynosiła wówczas niecałe 200zł z konieczności samochód na ten rok został jeszcze w pzu a w grudniu rozważymy zmianę ubezpieczyciela.

Czyli w przypadku kupna samochodu będzie trzeba zrobić tak jak myślałam, mąż będzie pierwszym właścicielem samochodu ja współwłaścicielem, wpadną jego zniżki (ciekawe jakie są, bo to już "jego" drugi samochód z którego czerpie zniżki przez jakieś 7-8 lat) a ja z tej okazji też zacznę zbierać swoje.
Obrazek
Maćka
 
Posty: 170
Dołączył(a): czwartek 12 lutego 2009, 14:23

Postprzez athlon » sobota 29 sierpnia 2009, 10:45

No jak ma już ciągłość ubezpieczenia przez 7-8 lat to ma pełne zniżki 60%
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez jerz » poniedziałek 31 sierpnia 2009, 15:05

Pozwolę sobie przytoczyć fragment swojej wypowiedzi której udzielilem już w tym temacie :)
w link4 jest na mnie zwyzka tylko ze wzgledu na wiek a nie staz... „(za kierownica)

w związku z tym co napisalem np.: w L4 za rok bedziesz miala prawko powyzej roku, jeżeli bedziesz miala wtedy powyżej 24lat to nie bedziesz miala zadnych zwyzek :) może warto jeszcze na ten rok zeby mama Cię dopisała do dowodu rej. Jako wspolwlasciciel przez rok dostaniesz 10% znizek. Ale nie rozumiem pewnej rzeczy jak Twój mąż może mieć zniżki skoro nie ma prawka? Znizki są za bezszkodowa jazde a jeżeli on nawet prawka nie ma...
Avatar użytkownika
jerz
 
Posty: 40
Dołączył(a): środa 26 sierpnia 2009, 12:53

Postprzez athlon » poniedziałek 31 sierpnia 2009, 17:58

jerz, no może mieć bo ubezpieczenie jest na samochód a nie na osobe. W Polsce nie jest zakazane posiadanie samochodu, a każdy samochód musi mieć obowiazkowe ubezpieczenie OC. Bodajże nie pamietam ale jeżeli osoba kupowała OC i nie miala prawa jazdy tam byla jakas mala zwyżka.

A propos, wirtualni ubezpieczyciele są bardzo fajni bo tani. Niestety jak trafi cie osoba która jest w takim gównie ubezpieczona to juz nie jest tak fajnie. Mnie trafila ostatnio kobitka ubezpieczona w MTU - jakiś odłam Hestii. No przyznam prawdę że już rozważałem pozwanie tej pani z powództwa cywilnego jako sprawczynie szkody na moim mieniu, bo z tą dziadowską firmą nie szło się dogadać. Wiecznie coś im ginie, wiecznie czegoś nie wiedzą, wiecznie czegoś nie dostali :/ Co telefon to inna odpowiedź z inną datą.
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez jerz » wtorek 01 września 2009, 14:30

athlon, wyśmiewasz to co napisałem ale taka jest prawda. Jeżeli w takim wypadku ubezpieczyciel będzie chciał się czepić to się czepi i nic na to nie poradzisz. Policji generalnie tez wystarczy to że posiadasz dowód rej i polisę OC ale jeżeli chcą to też się czepią.
Sprawa odnośnie „wirtualnych ubezpieczycieli”, nie generalizuj, możesz mieć o nich złe zdanie, ale to nie oznacza, że to jest norma.
Avatar użytkownika
jerz
 
Posty: 40
Dołączył(a): środa 26 sierpnia 2009, 12:53

Postprzez athlon » wtorek 01 września 2009, 15:55

jerz, jakoś nie wiem w ktorym miejscu wyśmialem niby twoją wypowiedź. Jak pisałem wcześniej odnośnie ubezpieczenia nie posiadając prawka znam to z autopsji mojej znajomej. Nie ma prawka, ubezpieczenie ma na siebie, samochodem jeździ mąż. Jak są jakieś mandaty z fotoradaru to nie wskazuje kierowcy, a że sama prowdzić nie może to płaci tylko mandaty bez punktów ;] dobre wyjście;]
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez jerz » środa 02 września 2009, 14:51

” Skomentuje to tak: buheheheheheheheeeeeeee
Powiem tak: krótko żyjesz, mało jeszcze wiesz. “


Całkiem mozliwe ze tak jest, ze ktos kto nie ma prawka moze miec na siebie ubezpieczenie. Jezeli tak jest to ma to sens, chocby np. Z tymi fotoradarami. Pozwól że wrócę jeszcze do sprawy directow. Mianowicie wiele osob obawia się niskiej ceny, sumę gwarancyjną ustala ustawa dla wszystkich TU dla wszystkich jest taka sama. directy najzwyczajniej oszczedzaja na kosztach zwiazanych z posiadaniem placowek I zatrudnianiem agentow, ot cala tajemnica.
Avatar użytkownika
jerz
 
Posty: 40
Dołączył(a): środa 26 sierpnia 2009, 12:53

Postprzez athlon » środa 02 września 2009, 15:46

A ja Jerz odpowiem ci tak, jak troszkę pojeżdzisz kilometrów napewno przytrafią ci sie jakieś kolizje (no przy tym natłoku aut jest mało prawdopodobne, ze gdy ktos duzo jeździ to mu sie nic nie przytrafia). Ja już miałem kilka kolizji w swoim życiu (wszystkie nie z mojej winy) i miałem doczynienia z róznymi TU. Powiedzmy najbardziej normalnie i fachowo jest w PZU. Wycena nie jest jakoś dramatycznie zanizona jednak po odwołaniu sie zawsze cos tam dokładają jeszcze. Z tych co ostatnio pamietam to w ciągu kilku ostatnich lat miałem kolizje w PZU, Warcie, HDI asekuracja i dwa miesiące temu w TUM. O ile w tych pierwszych trzech ubezpieczycielach w miare normalnie to sie odbywało, wypłata pieniędzy równe 30sci dni po zgłoszeniu szkody, to w TUM porażka. Najpierw im dokumenty zgineły, jak już po mojej interwencji się znalazły to potem przez 3 tygodnie nikt nic z tym nie robił. Po kolejnej interwencji mojej raczyli wysłac pismo do policji z prośbą o notatkę. potem jeszcze wysłali 4ry, bo żadna jakość dojść do nich nie mogła 9policja nie wyda mi notatki bo ochrona danych osobowych). Co telefon do nich to inaczej podają daty i wiecznie mówią ze czegos brakuje, co ich likwidator nie dostarczył to ja teraz musze. Po chyba 10ciu faksachdonich tych samych dokumentów niby wszystko ok. Ale jeszcze nie ma notatki ze zdarzenia od policji. A TU zgodnie z ustawą ma 30ści dni na wypłatę odszkodowania lub 14scie po dostarczeniu ostatnich dokumentów. Narazie notatka z policji wyslana do nich kilka razy, zadna nie doszła. ;/ jednym słowem takiego burdelu i takiej dziadowskiej firmy to ja nie miałem jeszcze nieprzyjemnosci spotkac!!!
P.S.
Wycena o połowę zaniżona i nawet nie ma sie jak odwołac bo jeszcze nie dostałem od nich decyzji o wycenie szkody
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez jerz » czwartek 03 września 2009, 14:29

Więc widzisz, niewiadomo czy TUM zawsze tak postępuje, czy był to jednorazowy incydent, chociaż podejrzewam, że to pierwsze. Ale towarzystwa dbają o swój wizerunek i tak na przykład wczoraj przy kolacji zobaczyłem w tv nowy spot link4, różni się od poprzednich, zmieniają się, a to znaczy, że reagują na to co się dzieje dookoła, mają ode mnie dużego plusa. Swoją drogą reklama przyjemna, przez podkład muzyczny zwróciłem na nią uwagę. Rzuć okiem: http://www.youtube.com/watch?v=BEUdYdr_36E
Avatar użytkownika
jerz
 
Posty: 40
Dołączył(a): środa 26 sierpnia 2009, 12:53

Postprzez athlon » piątek 04 września 2009, 14:32

Jak to się mówi: reklama dźwignią handlu.

Osobiście mi ta reklama nieprzypadła do gustu, dla mnie jakaś taka bez wyrazu. Ale dla mnie ważniejsze jest, jakprzebiega likwidacja szkody, jak jest wyceniona, czy są jakieś problemy typu czegoś brak, bo pan likwidator zapomniał. (Jak zginęly moje dokumenty, to pani tylko powiedziała, że jak chce to mogę złożyć skarge, na pytanie co to da w mojej sprawie, powiedziala ze nic :/ )

A co do ubezpieczenia Link4 polecam forum, gdzie ludzie wyrażają opinie o różnych ubezpieczycielach, oto jedno jakie znalazłem w kilka sekund o link4:

http://www.odzyskaj.info/viewtopic.php?id=599
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez Telemaniak19 » sobota 05 września 2009, 12:42

Witam podłączę się do tematu bo mam kilka pytań odnośnie uebzpieczenia.
Kupuję uzywany samochod i bede wspolwlascicielem:
1) Ubezpieczenie tego samochodu ktory kupuje konczy sie za 6 miesiecy ale druga osoba w mojej rodzinie ma swoj samochod ubezpieczony w PZU i tam ma znizki a sprzedajacy samochod ma ubezpieczenie w Hestii : czy jesli bede kontynuował ubezpieczenie tego faceta w Hestii do konca jego trwania to czy muszę doplacać za ten okres pozostały do wygasniecia jego ubezpieczenia czy bede mial za free te 6 miesiecy? Bo wtedy chyba sie bardziej oplaca zmienic dane tylko w ubezp. i miec 6 mies za darmo tylko wlasnie nie wiem czy to tak mozna.
2) Jesli na pyt wyzej bylaby odp ze niemozliwe to rozumiem ze sprzedajacy musi isc do tej swojej Hestii i powiedziec ze juz nie ma tego samochodu a ja musze tez isc do tej Hestii zeby powiedziec ze rezygnuje z ich ubezpieczenia na ten samochod tak? I wtedy oni zalatwia formalnosci a ja moge ubezpieczyc w tym PZU?
3) Jesli mialoby sie ubezp w PZU na 1 samochod a chcialby sie drugi kontynuowac w tej HEstii (albo czyms innym) to czy znizki osoby z PZU przechodza i w tej drugiej firmie tez obowiązują?
Telemaniak19
 
Posty: 27
Dołączył(a): piątek 24 lipca 2009, 12:38

Postprzez silossi » sobota 05 września 2009, 13:05

Telemaniak19 napisał(a):(...)czy jesli bede kontynuował ubezpieczenie tego faceta w Hestii do konca jego trwania to czy muszę doplacać za ten okres pozostały do wygasniecia jego ubezpieczenia(...)

Tak.
Telemaniak19 napisał(a):czy bede mial za free te 6 miesiecy?

Nie.
Telemaniak19 napisał(a):2) Jesli na pyt wyzej bylaby odp ze niemozliwe to rozumiem ze sprzedajacy musi isc do tej swojej Hestii i powiedziec ze juz nie ma tego samochodu a ja musze tez isc do tej Hestii zeby powiedziec ze rezygnuje z ich ubezpieczenia na ten samochod tak? I wtedy oni zalatwia formalnosci a ja moge ubezpieczyc w tym PZU?

Wysyłasz pismo z rezygnacją i rozwiązaniem umowy. Masz na to 30 dni od daty podpisania umowy kupna-sprzedaży. A później pozostaje Ci podpisanie nowej umowy z innym towarzystwem.
Telemaniak19 napisał(a):3) Jesli mialoby sie ubezp w PZU na 1 samochod a chcialby sie drugi kontynuowac w tej HEstii (albo czyms innym) to czy znizki osoby z PZU przechodza i w tej drugiej firmie tez obowiązują?

Tak, zwyżki i zniżki honorowane są w każdym towarzystwie ubezpieczeniowym.

silossi
silossi
 
Posty: 81
Dołączył(a): środa 03 czerwca 2009, 13:16

Postprzez Telemaniak19 » sobota 05 września 2009, 13:22

dzieki
Telemaniak19
 
Posty: 27
Dołączył(a): piątek 24 lipca 2009, 12:38

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 58 gości