Witam, mam jedno pytanie, które ostatnio troche zaczęło mnie nurtować:) Otóż egzamin praktyczny mam w godz. szczytu, tj. na 16, a jak wiadomo w tych godzinach ruch w mieście jest zdecydowanie bardziej wzmożony. I zastanawiam się, czy warto egzamin przesunac, co niestety wiązało sie by pewnie z tym, ze egzamin moglby byc dosc znacznie przesuniety, czy moze jednak jesli ktos bedzie potrafił jezdzic dobrze, to nawet egzamin w godz szczytu nie powinien zbytnio utrudnic zdania egzaminu?
Z gory dzieki za odpowiedz, mile widziane odpowiedziosob, ktore zdawaly egzamin wlasnie w godzinach szczytu;)