Egzamin w godzinach szczytu

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Egzamin w godzinach szczytu

Postprzez prito » środa 09 września 2009, 08:43

Witam, mam jedno pytanie, które ostatnio troche zaczęło mnie nurtować:) Otóż egzamin praktyczny mam w godz. szczytu, tj. na 16, a jak wiadomo w tych godzinach ruch w mieście jest zdecydowanie bardziej wzmożony. I zastanawiam się, czy warto egzamin przesunac, co niestety wiązało sie by pewnie z tym, ze egzamin moglby byc dosc znacznie przesuniety, czy moze jednak jesli ktos bedzie potrafił jezdzic dobrze, to nawet egzamin w godz szczytu nie powinien zbytnio utrudnic zdania egzaminu?

Z gory dzieki za odpowiedz, mile widziane odpowiedziosob, ktore zdawaly egzamin wlasnie w godzinach szczytu;)
prito
 
Posty: 1
Dołączył(a): środa 09 września 2009, 08:27

Postprzez godq3 » środa 09 września 2009, 09:44

Nie wiem co Ci doradzic, ale jak mi zaproponowali o 16 i to w piątek, to powiedzialem, że chce pozniej i mi przesuneli na 3 dni pozniej. Ale to było w momencie ustalania terminu.
Ja też mam pytanie dotyczące pory egzaminu. Otóź pierwszego nie zdałem (miałem pecha), i drugi mam o 20:45, czyli jak juz będzie ciemno, ale za to ulice puste. Nigdy nie jeździłem po zmroku jako kierowca. Ktoś mogl by mi powiedzieć czy duzo gorzej jeździ sie po zachodzie słońca?
godq3
 
Posty: 29
Dołączył(a): poniedziałek 07 września 2009, 16:12
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez Borys68 » środa 09 września 2009, 10:00

Ahoj!
Słyszałem o osobach, które specjalnie zapisywały się na egzamin o 5-tej po południu w piątek. Stanie w korku = mniejszy margines popełnienia błedu w jeździe.
Jest więc taka "szkoła zdawania". Sam należę do szkoły "pusta ulica" - zdawałem o szóstej rano :)

Co do jazdy po zmroku - w mieście to aż takiej róznicy nie ma, bo są światła liczne. Osobiscie robiłem kurs w listopadzie i grudniu, najeździłem się więc przy sztucznym świetle.

Rada - przed egzaminem dwie godziny doszkalające po zmroku ...

Jeżdżąc poza miastem nie lubię szarówki - kiedy już nie widać tak jak w dzień, gdy traci się widzenie kolorów, lecz reflektory jeszcze nie działają jak po ciemku.

Borys
PJ ("1.06"; "78") odebrane 4.V.2009
Borys68
 
Posty: 1057
Dołączył(a): czwartek 23 kwietnia 2009, 06:22
Lokalizacja: Warszawa-Bielany, Rzeczpospolita Polska

Postprzez Maximilianus » środa 09 września 2009, 10:07

Uważam, że jazda w ruchu miejskim po zachodzie słońca nie jest aż tak uciążliwa, jak jazda poza miastem. Wówczas trzeba wytężać wzrok, uważając szczególnie na pieszych i rowerzystów, którzy o zgrozo nie zakładają odblaskowych zapinek i opasek. A przecież taka opaska może sprawić, że wrócą do domu cali i zdrowi. Ponadto, gdy jest ciemno, niebezpieczne sytuacje poza miastem, stwarzają rolnicy, jeżdżący nieoświetlonymi ciągnikami lub z nieoświetlonymi przyczepami.

Jazda po ciemku w mieście nie jest zbyt uciążliwa, z racji oświetlenia ulic. Znacznie gorzej jeździ się po ciemku jak dodatkowo pada deszcz. Oczywiście, każdy wyznaje swoją zasadę i każdemu inna pora będzie odpowiadać. To sprawa indywidualna.
KAT. B
12.09.2009 - egzamin łączony:
teoria (+)
plac (+)
miasto (+)
wynik: pozytywny
16.09.2009 - prawo jazdy: Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.
21.09.2009 - prawo jazdy do odbioru w urzędzie
Avatar użytkownika
Maximilianus
 
Posty: 43
Dołączył(a): wtorek 28 lipca 2009, 14:37
Lokalizacja: Kraków

Postprzez ghoti_mp » środa 09 września 2009, 11:27

Moim zdaniem ZDAWAĆ!
Nie ma się co bać. Pewnie dużo jazd miałeś w godzinach szczytu więc nie ma strachu! Super gorzej nie jest. Jest troche więcej autek i pieszych, ale uważny i tak musisz być zawsze.
Jeśli mogę coś doradzić to połową sukcesu na egzaminie jest skupienie, spokojne i przemyślane wykonywanie manewrów. Nie masz się co spieszyć! Mój instruktor zawsze mawiał: "Nie spiesz się! Po co jedziesz 52? Jedź 45 i zobaczysz, że będzie łatwiej" - i miał rację.
Także jeśli masz możliwość to spróbuj sobie pojeździć 45 (a nie pełną 50-tką) i, mimo że to niewielka różnica, to zobaczysz, ze o wiele więcej czasu masz na przemyślenia na drodze. No chyba ze egzaminator zwróci Ci uwagę na dynamikę jazdy, ale przy różnicy 5 km/h to mało prawdopodobne;)
ghoti_mp
 
Posty: 99
Dołączył(a): sobota 30 maja 2009, 15:21


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości