Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

I TU MASZ RACJĘ CZŁOWIEKU.SZKODA ŻE WSZYSCY MAJĄ NAS ,ZDAJĄCYCH W DUPIE !!!ZDAWAŁEM 6 RAZY-TYLKO RAZ NIE ZDAŁEM Z MOJEJ WINY-POWINNO SIĘ ICH KONTROLOWAĆ-CO JAKIŚ CZAS BOR =] POWINIEN OGLĄDNĄĆ WYRYWKOWE NAGRANIA I ZA KOOORUPCJĘ ZAMYKAĆ TYCH EGZAMINATORKÓW !!!

przez **Khay** » piątek 09 października 2009, 19:51

Jakie były skutki pięciu odwołań, które złożyłeś? Jak rozumiem tylko raz nie zwrócono Ci za egzamin? No bo przecież na pewno odwołałeś się wtedy, gdy dostałeś negatyw z winy egzaminatora, prawda?

Jeśli nie odwołałeś się ani razu to Twoja wiarygodność jest bliska bardzo okrąglutkiej liczbie.

przez **ella** » piątek 09 października 2009, 20:44

kac moralny napisał(a):!ZDAWAŁEM 6 RAZY-

No to kilka dni temu wypisałes tylko 5 razy

1.oblany (zgasł, następnie zostałem 3cm przednim zderzakiem nad linią)
2-oblany (jazda z uczniem na egzaminatora-pokazówka,zmęczenie,rozproszenie ,porażka)
3-oblany (egz.mi zahamował-a trzeba było mi przepuścić cały Wrocław zanim się włączę)
4-oblany (zgasł i spieprzony łuk-już brak mi nerwów)
5-oblany (nie przepuściłem pieszego-który nie przechodził-stał bokiem do jezdni)

przez **szerszon** » piątek 09 października 2009, 21:03

Temu panu po prostu szwankują nerwy,jak łaskawie raczył się przyznać.Potwierdzeniem jest bardzo impulsywny post.Dlatego też egzaminator widząc takiego nerwusa,nie chce puścić go na drogę.Najprościej jest winić cały świat.

przez **Amos** » piątek 09 października 2009, 22:12

Tyle że chcenie bądź niechcenie egzaminatora przynajmniej teoretycznie nie powinno mieć nic do rzeczy. Jeśli delikwent nie popełnił błędu skutkującego przerwaniem egzaminu ani dwóch błędów w tym samym zadaniu, to psim obowiązkiem egzaminatora jest zaliczenie tego egzaminu, choćby zdający był nerwusem albo neptykiem, a nie szukanie na siłę powodów do oblania.
Ten pan kac moralny po prostu popełniał błędy i tyle...

przez **sankila** » piątek 09 października 2009, 22:13

TYLKO RAZ NIE ZDAŁEM Z MOJEJ WINY

Taak, z tym sie zgadzam :wink:
1 - wina samochodu i palanta, który nie w tym miejscu linię namalował
2 - to zapewne była pokazówka "jak oblać kursanta bez jego winy"
3 - wina kierowców - specjalnie jechali tą drogą, żeby ci utrudnić zdanie egzaminu
4 - wina samochodu (one naprawdę coś do ciebie czują)
5 - wina pieszego - specjalnie wyszedł z domu, żeby ci utrudnić zdanie egzaminu.

Wygląda na to, że padłeś ofiarą mafii egzaminatorsko - samochodowo - kierowcowo - pieszej :shock:

przez **szerszon** » piątek 09 października 2009, 22:51

Jednym z kryteriów jest zachowanie wobec innych uczestników ruchu drogowego.pod ten punkt można podciągnąć nerwowe zachowanie kandydata na PJ.Kto chce oberwać w głowę od pana,któremu ,,utrudniamy,, poruszanie się po ulcach?

przez **mk61** » sobota 10 października 2009, 01:56

No, ale tak to jest. To jest wielka mafia i spiskuje przed każdym egzaminowanym, żeby wyciągnąć od niego kasę i zmieszać z błotem. Chamy jedne i gangsterzy :lol:

[quote="Khay"]Jakie były skutki pięciu odwołań, które złożyłeś? Jak rozumiem tylko raz nie zwrócono Ci za egzamin? No bo przecież na pewno odwołałeś się wtedy, gdy dostałeś negatyw z winy egzaminatora, prawda?

A kto uważa że odwalanie da coś więcej niż egz darmowy?Przecież nie byłem Hołowczycem-jak się uwezmą to kija znajdą
NIE WIERZĘ W ODWOŁANIA

A KTO POWIEDZIAŁ ZE ODWOŁANIE COŚ DA-CHYBA ŻE NASTĘPNY EGZ ZA DARMOCHĘ(CZASU I ZDROWIA I TAK CI NIKT NIE ZWRÓCI).JAK BY IM SIĘ NIE SPODOBAŁ SPRZECIW TO NASTĘPNY\NA TEŻ UWALĄ-UWIERZ W TEJ CHWILI MAM 14 LAT BEZKOLIZYJNEJ JAZDY-ALE BEZSILNOŚĆ EGZAMINOWANEGO ZAPAMIĘTAM NA ZAWSZE.MOŻE TEGO NIE PRZEŻYLIŚCIE-ALE TO TAK JAK Z RAKIEM-MASZ GO I GÓWNO SOBIE Z CIEBIE ROBI.ZNAM MŁODYCH LUDZI KTÓRZY ZDALI ZA 1-SZYM 2-GIM RAZEM-I WIERZ MI ŻE MAJĄ PO KILKA KOLIZJI NA KONCIE.A PODSUMOWUJĄC-MOŻE POWINIENEM PODZIĘKOWAĆ MAFI ŻE DOBRZE JEŻDŻĘ =P

przez **Borys68** » wtorek 13 października 2009, 09:45

Ahoj!
Znam młodego człowieka - zdał za pierwszym razem, miał wówczas 17 lat.
Do dziś dzień, przez siedem lat, nie dostał ani punktu.
Czy to coś wnosi do dyskusji?
Borys

[quote="Borys68"]Ahoj!
Znam młodego człowieka - zdał za pierwszym razem, miał wówczas 17 lat.
Do dziś dzień, przez siedem lat, nie dostał ani punktu.
Czy to coś wnosi do dyskusji?
Borys
super-obyśmy się tylko z takimi spotykali na drodze :D

przez **Khay** » wtorek 13 października 2009, 10:08

Coś tu się kupy nie trzyma. 14 lat poprawnej jazdy... to jakim cudem "chcę zdać"? W poprzednim życiu ta piękna, przepisowa jazda? Czy może kolejny, co przekroczył prędkość o 20 kmh i dostał za to 10 pkt, tak 3 razy i mimo, że jeździ przepisowo i nie piratuje - zabrali mu prawko? A może c2h5oh?

A może po prostu troll...?

Tak czy inaczej nie będę Cię przekrzykiwał. ;) Dalej czaruj siebie i naiwnych, że to mafia się nad Tobą znęca. Jak egzaminator popełnia błąd, to się odwołuj. Jak Ty - to umiej się (przede wszystkim przed sobą) do tego przyznać. Zwalanie odpowiedzialności na egzaminatorów jest dziecinne. Argumenty w stylu "u was biją murzynów" takoż. Do tego styl Twojego pisania... i już chyba więcej nie będę karmił... ;P

Mimo wszystko pozdrawiam
Khay

Mimo wszystko pozd
a krzycz człowieku -ciekawe czy Ci ulży-prawda jest tylko jedna-EGZAMINATORZE

przez **szerszon** » wtorek 13 października 2009, 17:54

Zcalym szacunkiem nie wierzę,że Khay jest egzaminatorem,jest zbyt normalny :D .Kacu,przestań się napinać, wkońcu zdasz.Po prostu musisz swoje ,,odstać,, w poczekalni.Niestety takie są realia i nic na yo nie poradzisz i ja też.

szerszon napisał(a):Zcalym szacunkiem nie wierzę,że Khay jest egzaminatorem,jest zbyt normalny :D .Kacu,przestań się napinać, wkońcu zdasz.Po prostu musisz swoje ,,odstać,, w poczekalni.Niestety takie są realia i nic na yo nie poradzisz i ja też.

Na szczęście Załem paręnaście lat temu-acha-chodzi o mój dopisek-chcę zdać?To są słowa które powtarzałem w chwilach zwątpienia gdy nie można było z nerwów spać po nocach-eh..
Co do tego swojego odstania to już niedługo-już się za to zabierają =]
Oglądałeś wczorajsze fakty?

co to się dzieje ? jest to wielka mafia

Re: co to się dzieje ? jest to wielka mafia

Re: co to się dzieje ? jest to wielka mafia

Kto przegląda forum