przez athlon » środa 25 listopada 2009, 23:47
no to wtrącę swoje 3 grosze. Chyba wygodniej dla sprzedającego jak przyjeżdża do niego kupujący (biorąc pod uwagę ile osób ogląda auto, a ilu osobom ono odpowiada za daną cenę), wiec troszkę by było mało ekonomiczne jeździć w każde wskazane miejsce przez kupującego i usłyszeć, że jednak kupujący go nie kupi :P. Znowu dla kupującego by było chyba wygodniej, żeby silnik nie był rozgrzany. Z trzeciej strony to oczywiście kwestia uzgodnienia, jak któryś rok wstecz sprzedawałem ścierke, to przyjechali po nią takie ciamajdy, że mimo najdokładniejszych wyjaśnień jak do mnie trafić, zatrzymali się 500 metrów od mojego domu i dzwonili żeby po nich podjechać bo nie mogą trafić :/ Z 4tej strony wiele osób podróżuje i czasem zjechanie/podjechanie kilku kilometrów z trasy jest małym problemem, a dla kupującego jest to bardzo wygodne, gdyż nie musi np jechać 100km, a tylko np kilka. Z 5tej strony troszkę bym miał obawy kupować auto za kilkadziesiąt tysięcy i umawiać się z kimś na oględziny auta na stacji benzynowej (no cholera takie się czasem dzieją cyrki, ze bym chciał wiedzieć gdzie potem tego kogoś szukać zeby zabrać go do zoo jak np. auto by było trefne). Jak dwa lata temu braciak kupował auto ze mną, to chyba obejrzeliśmy około 30stu aut, zanim wybraliśmy te które chcemy. Nie wiem czy któremuś sprzedającemu opłacało by się dojeżdżać w 30sci miejsc i tracić swój czas i pieniądze, zanim by natrafił na tego kupującego, który by kupił. Ale oczywiście wszystko jest kwestią ustalenia stron, jednak ja jestem za tym, by to kupujący przyjeżdżał do sprzedającego. (już nie wspomnę o sytuacjach, gdy w opisie auta jest np. stan bardzo dobry, a na miejscu okazuje się, że jest więcej szpachli niż blachy, a silnik bierze więcej oleju niż paliwa)