witam,
zostałam dzisiaj oblana za najechanie na podwójna ciągłą
i z tym nie bede sie kłócić bo rzeczywiscie najechałam
ale zastanaiwam sie czy moge składac odwołanie z powodu mylnego oznakowania drogi
miałam jechac prosto przez skrzyzowanie ale jak wjechałam na nie, okazało sie ze gdybym wjechała na wprost to pojechałbym pod prąd, bo na wprost był pas do ruchu w przeciwnym kierunku ( droga 3 pasmowa)
nalezało na skrzyzowaniu pojechac delikatnie w prawo zeby moc znaleśc sie na prawidłowym pasie.
no i rzeczywiscie był znak nakazu skrętu w lewo i jazdy na wprost tyle ze strzałka na wprost była lekko pofalowana w prawa storne.
ale przeciez nie ma takiego znaku w kodeksie, skad miałam wiedzieć?:(
przede mna jechal samochód który skręcał w lewo, ja jechałam za nim więc kiedy on juz skręcił ja dopiero wtedy mogłam zauwazyc ze trzeba delikatnie skręcić, ale było juz za późno i troche najechałam na podwójną :(