przez alez-fajnie » sobota 19 grudnia 2009, 22:19
przez PaPatka » niedziela 20 grudnia 2009, 12:30
Co do 2 egzaminu. Czy pod znakiem nie było tabliczki "Nie dotyczy ..."?
Może inny instruktor?
No chyba, że jechałaś bez świateł 5 minut albo i więcej lub zdarzyło ci się to kilka razy.
Niektórzy nieźle ściemniają, żeby uatrakcyjnić opowieść o egzaminie, albo wyjaśnić, dlaczego nie zdali...
przez mk61 » niedziela 20 grudnia 2009, 12:42
PaPatka napisał(a):Co do 2 egzaminu. Czy pod znakiem nie było tabliczki "Nie dotyczy ..."?
Sam znak, bez tabliczki. Pewnie od razu miałam nie zdać dlatego kazał mi tam wjechać. Od początku był niemiły...
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
przez alez-fajnie » niedziela 20 grudnia 2009, 12:51
przez PaPatka » niedziela 20 grudnia 2009, 13:14
A nie słyszałaś o tym, że egzaminator nie może wydawać błędnych poleceń, jakim z pewnością było polecenie wjazdu pod zakaz?
przez alez-fajnie » niedziela 20 grudnia 2009, 13:16
przez PaPatka » niedziela 20 grudnia 2009, 13:21
przez alez-fajnie » niedziela 20 grudnia 2009, 13:26
przez Calvados » niedziela 20 grudnia 2009, 13:35
?? dziwne, w takiej sytuacji (wjazd na zakaz) powinien oblac cie za nie zastosowanie sie do znaków czy cos podobnego... nie wiem jak jest to oznaczane na arkuszu a nie za utrudnianie ruchu.egzamin negatywny za utrudnianie ruchu.
przez PaPatka » niedziela 20 grudnia 2009, 13:38
przez alez-fajnie » niedziela 20 grudnia 2009, 13:40
np. instruktor mowi ze na najblizszym skrzyzowaniu prosze skrecic w prawo ... a tu mamy zakaz czyli jedziemy i szukamy nastepnej mozliwosci .
przez PaPatka » niedziela 20 grudnia 2009, 13:51
I jeszcze to
Cytat:
egzamin negatywny za utrudnianie ruchu.
?? dziwne, w takiej sytuacji (wjazd na zakaz) powinien oblac cie za nie zastosowanie sie do znaków czy cos podobnego...
przez piotrekbdg » niedziela 20 grudnia 2009, 16:34
Moze tu było podobnie (oczywiscie ja nie wiem) ale zdziwiłabym sie jak naprawde wydał by takie polecenie(błedne) , poniewaz pewnie tez ma swiadomosc ze za takie cos moze zostac wyrzucony z pracy ....
przez Calvados » niedziela 20 grudnia 2009, 16:45
Oni się tak szybko z pracy nie wyrzucają
przez PaPatka » niedziela 20 grudnia 2009, 20:09
to nie pomyślałaś sobie żeby zignorować jego polecenie?
Oni napewno nie ,ale my mozemy sie do ego przyczynic , dobrze to nagłasniajac i uwazam ze nie nalezy bac sie tego zgłoscic.