Czy system doswietlania zakretow dzialajacy w ten sposob, ze przy wlaczeniu kierunkowskazu lub niewielkim skrecie kierownica wlacza sie odpowiedni halogen przeciwmglowy, jest OK w stosunku do przepisow jakie mamy w naszym kraju? Nie wydaje mi sie.
Niestety, ale system doswietlania zakretow, ktory fabrycznie montuje skoda dziala wlasnie na tej zasadzie: skrecimy lekko kierownice w lewo - na ten czas zapala sie lewy halogen. Wlaczymy prawy kierunkowskaz - wlacza sie prawy halogen.
Sprawa wyglada dramatycznie na rondach, gdy skoda zaczyna migac halogenami jak choinka na Boze Narodzenie.
Dokladnie chodzi o "Przednie reflektory przeciwmgielne z funkcją Corner".
Cytat ze stronki skody:
Reflektory przeciwmgielne z funkcją Corner
Corner Niezwykle atrakcyjnym elementem w przedniej części samochodu są reflektory przeciwmgielne, które oprócz tego, że nadają Škodzie Octavia bardzo dynamicznego wyglądu, zachwycają swą funkcjonalnością. Funkcja Corner jest aktywowana w momencie, kiedy przednie reflektory są włączone, przeciwmgielne wyłączone, a prędkość samochodu wynosi do 40 km/h. W zależności od pozycji kierownicy lub włączonych kierunkowskazów – następuje automatyczna aktywacja prawego albo lewego reflektora przeciwmgielnego, który doświetla zakręt dzięki czemu kierowca wcześniej dostrzeże ewentualną przeszkodę czy krawężnik na ciemnej drodze.
Akcja nie dzieje sie przy wlaczonych swiatlach do jazdy dziennej, a przy wlaczonych mijania. No ale wlasnie, jesli ktos sobie pomyka nawet w dzien na mijania, to halogeny w ogole nie przeszkadzaja.
Ale gdy po zmroku pomyka sobie na mijania, dojedzie do krzyzowki, wlaczy kierunek i blysnie halogenem - niestety czesto takie blysniecie oslepia.
Czy faktycznie maja dobrze dobrane motto: "Skoda. Przemyślane rozwiązania"?? Czy aby na pewno?