przez cman » niedziela 14 lutego 2010, 23:36
przez lith » poniedziałek 15 lutego 2010, 00:00
przez piotrekbdg » poniedziałek 15 lutego 2010, 00:09
przez lith » poniedziałek 15 lutego 2010, 01:02
przez cman » poniedziałek 15 lutego 2010, 10:18
lith napisał(a):Nie każdemu potrzeba do szczęścia 10s do setki :>
lith napisał(a):I tak większość tego nie wykorzystuje.
przez incadessence30 » poniedziałek 15 lutego 2010, 12:03
przez qwer0 » poniedziałek 15 lutego 2010, 13:02
przez cman » poniedziałek 15 lutego 2010, 13:14
qwer0 napisał(a):No a przyspieszeniem to sie mozna w tym kraju nacieeeszyc...
Łubaw po pachy. Od swiatel do swiatel z gazem w podlodze :P
qwer0 napisał(a):...mocy i przyspieszenia i tak nie da sie wykorzystac w 100% na 99% drog w tym kraju (jezdzac tak, aby nie wyrozniac sie do tego stopnia, ze po 5min zatrzyma nas drogowka i naliczy >24pkt).
przez VladimirDebish » poniedziałek 15 lutego 2010, 14:08
cman napisał(a):W przyspieszeniu.
przez cman » poniedziałek 15 lutego 2010, 14:26
przez Asmodeusz » poniedziałek 15 lutego 2010, 15:14
cman napisał(a):Tyle tylko, że gdyby większość ludzi miała auta z przyzwoitymi silnikami, to automatycznie, chcąc nie chcąc, ten ogólny poziom dynamiki rozpędzania byłby jednak chociaż trochę lepszy. A że nawet w obecnej sytuacji, dużo pomogłaby tylko zmiana mentalności, to już inna sprawa...
przez cman » poniedziałek 15 lutego 2010, 15:33
Asmodeusz napisał(a):Jak rozumiem, jesteś skłonny pokryć tym ludziom różnicę wydatków na paliwo między tym, jak jeżdżą obecnie, a jak "powinni jeździć"?
Asmodeusz napisał(a):Jazda "dynamiczna" daje spore różnice w zużyciu paliwa - przykładowo dynamiczna vs. maksymalnie oszczędna jazda Corollą benzynową 2004 to różnica 13.4l/6.8l na setkę (auto używane w tym samym mieście przez dwóch różnych kierowców znacznie różniących się stylem - pomiar średni dla 6 miesięcy używania pojazdu u każdego z nich). Chyba nie powiesz, że nie warto oszczędzić 50% na paliwie jeżdżąc wolniej i spokojniej.
Asmodeusz napisał(a):Jeśli tak się spieszysz, cman, zainteresuj się motocyklem, problem zniknie, a przyspieszenia będziesz miał rzędu 0-50 w 1.5s ;-)
przez VladimirDebish » poniedziałek 15 lutego 2010, 17:35
przez lith » poniedziałek 15 lutego 2010, 18:26
cman napisał(a):lith napisał(a):Nie każdemu potrzeba do szczęścia 10s do setki :>
Jeszcze mi powiedz, że 10 s do setki uważasz za dobre przyspieszenie :), to się już załamię całkowicie :o...