Mam problem z OSK w moim mieście.

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

Mam problem z OSK w moim mieście.

Postprzez eddi » wtorek 02 marca 2010, 19:15

Witam wszystkich zmotoryzowanych i nie tylko.

Więc tak.Zapisałem się na prawo jazdy w jednym z wielu ośrodków szkoleniowych w moim mieście (było najtaniej).Zapłaciłem za 30 godzin ale chodzi mi o sam koniec mego kursu.Z tego co się dowiedziałem niestety po czasie.. że najpierw musi być przeprowadzony egzamin wewnętrzny teoretyczny a później egzamin wewnętrzny praktyczny.W moim ośrodku było odwrotnie.Czy taka praktyka jest dopuszczalna?Drugie pytanie dotyczy tego.. czy kursant powinien być poinformowany o tym ze ma w danym dniu czy dniach oba te egzaminy czy nie?Pytanie wydaje się być banalne ale w moim wypadku o niczym nie wiedziałem.. przy ostatnich 2 godzinach mojej jazdy instruktor wyjął białą kartę gdzie się później dowiedziałem że to jest karta przebiegu egzaminu praktycznego.. nie poinformował mnie że mam właśnie takowy egzamin.. a na pewno jak bym wiedział to jakoś inaczej bym to tego podszedł.. przez to całe zamieszanie każą mi wykupić dodatkowe 6 godzin jazdy.. czy to nie jest zwyczajne naciąganie na kasę?? Chciałem też zostawić 2 godziny na koniec przed egzaminem państwowym.. odpowiedz była taka że NIE bo my tak nie robimy. Jak myślicie o co chodzi czy o naciąganie??
eddi
 
Posty: 47
Dołączył(a): wtorek 02 marca 2010, 18:27

Postprzez kleo1991 » wtorek 02 marca 2010, 19:20

według mnie to zabijanie kasy na kursantach. Ja na swoim kursie miałam egzamin wew. z teorii po zakończonych wszystkich wykładach, a praktyczny to nie mam pojęcia czy był, nic mi o takim nie wiadomo, ale kiedyś jechałam taką "fajną" trasą, więc to być może było wtedy, ale żeby jakieś oficjalne powiadomienie mnie o tym to nie
/.Ale te wewnętrzne nie mają w żaden sposób wpływu na państwowy.
kleo1991
 
Posty: 23
Dołączył(a): czwartek 23 lipca 2009, 20:21

Postprzez wojciech1962 » wtorek 02 marca 2010, 19:37

Wszystko to opowiedz Kierownikowi Wydziału Komunikacji. Temu, u którego będziesz odbierał Prawo Jazdy. Oni sprawują kontrolę nad Ośrodkami Szkolenia Kierowców i wszystko napewno Ci wyjaśnią.
W związku z tym, że jest jak jest to ja jestem jaki jestem.
wojciech1962
 
Posty: 118
Dołączył(a): czwartek 13 listopada 2008, 22:15
Lokalizacja: Czerwonka k/Olsztyna

Re: Mam problem z OSK w moim mieście.

Postprzez lith » wtorek 02 marca 2010, 19:41

eddi napisał(a):(było najtaniej).

Warto zwrócić na to uwagę.

że najpierw musi być przeprowadzony egzamin wewnętrzny teoretyczny a później egzamin wewnętrzny praktyczny. W moim ośrodku było odwrotnie.Czy taka praktyka jest dopuszczalna?

[herezje, już wycinam]często idzie się kursantom na rękę i np. rozpoczyna sie praktykę przed końcem teorii, czy wpisuje kilka godzin do przodu, żeby się móc szybciej zapisać na egzamin, czy pozwala zostawić 1-2h na 'przed egzaminem', czy odwiezie Cię do domu po lekcji. Ale absolutnie nie maja takiego obowiązku. A wręcz przeciwnie.

a na pewno jak bym wiedział to jakoś inaczej bym to tego podszedł..

Tego nie rozumiem. Jak inaczej? Jeżeli byś podszedł do niego jak do każdej normalnej jazdy to powinieneś bez problemu go przejść. Odpada dodatkowy stres. Wszyscy kombinują jak to sobie wyobrazić, że egzamin to zwykła jazda i się nie stresować, a Ty uważasz, że Ci to przeszkodziło?

przez to całe zamieszanie każą mi wykupić dodatkowe 6 godzin jazdy.. czy to nie jest zwyczajne naciąganie na kasę??
No to zależy jak ta Twoja jazda wygląda po 30h :) Jeżeli nie zdałeś wewnętrznego to Cie dalej nie puszczą. Możesz mieć pretensję o to, że nic Ci nie powiedzieli... (chociaż imo w sumie dość ciężko coś takiego przegapić, jeżeli się odbywało z karta przebiegu i innymi urealniaczmi :P)... ale moim skromnym zdaniem ta dodatkowa wiedza specjalnego wpływu na egzamin by nie miała, a przynajmniej nie pozytywny. Poza tym jeżeli się masz zamiar przykładać do jazdy tylko na egzaminach to póki co pozostali kierowcy na tym co najwyżej skorzystają xD
Ostatnio zmieniony wtorek 02 marca 2010, 20:01 przez lith, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Mam problem z OSK w moim mieście.

Postprzez cman » wtorek 02 marca 2010, 19:50

lith napisał(a):Teoretycznie to wewnętrzny teoretyczny musisz zdać zanim zaczniesz jazdy.

Teoretycznie, to dokładnie odwrotnie.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez lith » wtorek 02 marca 2010, 20:07

Nom, właśnie doczytałem, już poprawiam moje herezje :P W każdym razie wśród znajomych robiących prawka w różnych OSKach wyglądało to różnie. Jedni robili wewnętrzny teoretyczny na koniec teorii do dopiero pozwalano im wejść do samochodu, inni mieli praktyczny wewnętrzny na końcowych jazdach i teoretyczny mniej więcej w tym samym czasie. Jeszcze inni mięli egzamin wewnętrzny zupełnie osobno już po jazdach.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez eddi » wtorek 02 marca 2010, 20:57

lith napisał(a):Nom, właśnie doczytałem, już poprawiam moje herezje :P W każdym razie wśród znajomych robiących prawka w różnych OSKach wyglądało to różnie. Jedni robili wewnętrzny teoretyczny na koniec teorii do dopiero pozwalano im wejść do samochodu, inni mieli praktyczny wewnętrzny na końcowych jazdach i teoretyczny mniej więcej w tym samym czasie. Jeszcze inni mięli egzamin wewnętrzny zupełnie osobno już po jazdach.


Ale byli poinformowani o egzaminach..?? O to mi głównie chodzi.Bo myślę tak.. jak ośrodek podejdzie po ludzku i poinformuje że np. Jutro ma pan egzamin wewnętrzny praktyczny.. i już człowiek wie że trzeba mniej gadać z instruktorem i bardziej uważać co się robi.. to samo z teorią no bo nie sposób się przygotować a moje błędy to: nie włączanie kierunków, prędkość(czasami), no i te przejścia to wszystko,reszta jest ok a tak na marginesie wiadomo jak jest na drogach że każdy jeździ jak mu wygodnie i łamie przepisy wiec odpowiem: tak mam zamiar przykładać się bardziej tylko na egzaminach.
eddi
 
Posty: 47
Dołączył(a): wtorek 02 marca 2010, 18:27

Postprzez lith » wtorek 02 marca 2010, 21:43

Z tym, że jak już chcesz łamać przepisy to rób to tak, żeby inni tego nie odczuwali. nie mów mi jednak, że na jazdach gdzie przygotowujesz się do egzaminu czyli, jazdy, która ma być aż do bólu przepisowa, naginasz i łamiesz przepisy, bo tak wygodnie. jak uważasz kierunki czy przejścia dla pieszych za szczegóły to te 6h nie zaszkodzi.

Czy byli poinformowani? Nie wiem, nie pytałem się. W sumie nikt tych wewnętrznych za bardzo nie przeżywał. U mnie to wyglądało tak, że poprosiłem o wewnętrzny, z resztą już wcześniej na ten temat coś rozmawiałem z instruktorem. Instruktor powiedział, że mamy dużo czasu i zrobimy później- potem 2h kręciłem sie po mieście zaliczając co trudniejsze miejsca i wykonując po kolei wszystkie manewry, jak na normalnej jeździe. Jak się przypomniałem, że miałem jeszcze dzisiaj wewnętrzny zdawać to sie dowiedziałem, że nigdzie nie dałem się złapać i u niego mam zaliczony. Co do teorii to u mnie było tak, że każdy przychodzi jak mu wygodnie, więc większość robiła go na końcu przy okazji odbierania papierów z osk, ewentualnie jakoś przed samym wewn. praktycznym przy jakiejś okazji.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez eddi » wtorek 02 marca 2010, 22:15

W sumie to masz rację co do tych 6 godzin wiem że 30 godzin to jest za mało i że dużo osób je wykupuje.Ale mogło by ich nie być w moim przypadku.. chyba za dużo wyluzowałem na jazdach z instruktorem.Teraz będę się skupiał na jeździe a nie gadaniu z nim o pierdołach.. ale nie mogę przeboleć tej kolejności zdawania egzaminów, i podstawowej w/w (nie) informacji dla kursanta..nie wiem czym to jest spowodowane..

Zasady przeprowadzania egzaminu wewnętrznego:

http://www.naukajazdy.pl/nauka_jazdy/prawo_jazdy_egzamin_wewnetrzny.html

Dlaczego ta zasada jest łamana w OSK?? Czyt. pkt.3
eddi
 
Posty: 47
Dołączył(a): wtorek 02 marca 2010, 18:27

Postprzez lith » wtorek 02 marca 2010, 22:27

Kolejność. Jak pisałem wyżej w niektóych osk'ach do tej instrukcji się podchodzi dość luźno. I np. egzamin wewnętrzny robi się w ramach tych 30h, żeby nie trzeba było na sam egzamin dokupywać. Tak samo jak nie zdawałeś jeszcze wewnętrznego teorii, a masz akurat ostatnią jazdę to większość nie będzie z tego robiła problemu i po prostu zamieni tę kolejność. I IMO nie ma w tym nic złego, że podchodzi się do tego dość życiowo i się nie komplikuje na siłę.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez szerszon » wtorek 02 marca 2010, 23:06

eddi napisał(a): a tak na marginesie wiadomo jak jest na drogach że każdy jeździ jak mu wygodnie i łamie przepisy wiec odpowiem: tak mam zamiar przykładać się bardziej tylko na egzaminach.
Mam nadzieję ,że parę tych egzaminów zaliczysz :wink: z takim nastawieniem do przyszłej jazdy.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Postprzez dylek » wtorek 02 marca 2010, 23:08

A jak już dostaniesz kwity, to podziel się informacją ile faktycznie kurs cię wyniósł i czy serio wyszło najtaniej ;)
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez eddi » wtorek 02 marca 2010, 23:09

Zgoda że w te 30 godzin oprócz jazdy wchodzą te dwa egzaminy wewnętrzne to jest jak najbardziej normalne bo nie słyszałem jeszcze żeby do tych 30 godzin dokupywać dodatkowo egzamin.. to by było chore bo się płaci za cały kurs.. a co do "zamiany" to miałem ostatnią godzinę ale wyjeździłem no i tak jak pisałem trzymał te kartę czy kto woli arkusz egzaminu wewnętrznego.. informacja z jego strony była taka: teraz zobaczymy jakie i ile błędów popełniasz i tyle.. skąd miałem wiedzieć że to egzamin.Na koniec dodał a raczej wyglądało to tak że pochwalił mnie że zaoszczędziłem 130zl bo tyle bodajże się płaci w WORD'dzie no i 6 godzin chciał żebym dokupił.. i to wszystko.. żadna zamiana nie wchodziła w grę chyba że chcesz mi wytłumaczyć to że po 30 godzinach samej jazdy można zdawać teorie(po za godzinami).Osobiście wolałbym najpierw zdać teorie a później praktykę ale nikt mnie o to nie zapytał i nie rozumiem dlaczego uważasz że jest to komplikowanie sprawy czy naprawdę to jest takie skomplikowane żeby trzymać się tej zasady?? Bo życiowe jest to na pewno.. myślę że prywaciarz zostanie prywaciarzem obojętnie jaką działalność prowadzi i zawsze będzie chciał zarobić dobrze że w WORDdzie jest to wszystko poukładane..
eddi
 
Posty: 47
Dołączył(a): wtorek 02 marca 2010, 18:27

Postprzez eddi » wtorek 02 marca 2010, 23:17

dylek napisał(a):A jak już dostaniesz kwity, to podziel się informacją ile faktycznie kurs cię wyniósł i czy serio wyszło najtaniej ;)

O właśnie i to jest odpowiedź instruktora nauki jazdy.. zaglądanie w portfel kursanta i martwienie się kto ile zapłaci za jazdy w WORDdzie. Ewentualnie wykupienie godzin w innym ośrodku któtko mówiąc straty klienta.To samo usłyszałem właśnie od szefa mego ośrodka.. Ta sama śpiewka..
eddi
 
Posty: 47
Dołączył(a): wtorek 02 marca 2010, 18:27

Postprzez lith » wtorek 02 marca 2010, 23:58

eddi napisał(a):Zgoda że w te 30 godzin oprócz jazdy wchodzą te dwa egzaminy wewnętrzne to jest jak najbardziej normalne bo nie słyszałem jeszcze żeby do tych 30 godzin dokupywać dodatkowo egzamin.

ja słyszałem
wchodziła w grę chyba że chcesz mi wytłumaczyć to że po 30 godzinach samej jazdy można zdawać teorie(po za godzinami).

Wykłady z teorii miałeś wcześniej, nie? U mnie wewnętrzny teorie się zaliczało w dowolnym terminie 'na włąsna rękę' Czyli sie przychodziło do osk, włączało kompa robił test, się coś drukowało i z tym 'czymś' można było iść dalej.

czy naprawdę to jest takie skomplikowane żeby trzymać się tej zasady??

No nie wiem, jak już mówiłem u mnie każdy robił teorie jak mu było wygodnie. Praktyczny siłą rzeczy sam wypadał pod koniec jazd.



Może u Ciebie nie było wszystko idealnie, ale IMO nie masz specjalnie na co narzekać. Wszystko rozchodzi się o jedno zdanie- mógł już Ci ten instruktor powiedzieć że robi ten wewnętrzny. Może nie wiedział, że to dla Ciebie taka różnicę robi.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Następna strona

Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 13 gości