Święte krowy i napaleńcy z aparatami

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Święte krowy i napaleńcy z aparatami

Postprzez athlon » czwartek 06 maja 2010, 13:23

sjakubowski napisał(a):A myślałem, że chodzi o rowerzystów... Szkoda, że nikt tego tematu nie porusza :-(

Ale o czym tu dyskutować i co tu poruszać? Przecież wszyscy rowerzyści poruszają się tylko po ścieżkach rowerowych których w naszym kraju jest więcej niż autostrad, zawsze używają ustawowego oświetlenia i zawsze sie stosują do zasad PoRD. To tylko wredni kierowcy aut robią im na złość stając na ich ścieżkach.
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez BOReK » czwartek 06 maja 2010, 15:14

tom9 napisał(a):
Moze jak sie przesiadziesz na autonogi to zrozumiesz Ty.


Może... obecnie zapierdzielam 8 godzin po mieście.

I czego to ma dowieść? 8h jazdy po mieście to jest mało, spróbuj kiedyś pojeździć 20h. Może być częściowo w trasie jeśli chcesz, bez wypoczynku, z dwiema przerwami na jakiś posiłek i spacerek poza kabiną. Ja tak jeździłem w pracy kilka razy, a standardem było 11h, ale nigdy nie czułem się przez to upoważniony do łamania przepisów (poza prędkością, ale furgonem wiele się i tak nie da) czy zatruwania innym życia.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez qwer0 » czwartek 06 maja 2010, 17:38

(poza prędkością, ale furgonem wiele się i tak nie da)

Nie da?? xD
Ojjj da sie, da sie :)
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez BOReK » czwartek 06 maja 2010, 18:00

Mój na pusto nie przekraczał 130, na pełno 140, ale tyle też po mieście nie będę śmigał, prawda? Koniec offtopu. :P
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez tom9 » czwartek 06 maja 2010, 20:02

spróbuj kiedyś pojeździć 20h


w innej pracy musiałem być dyspozycyjny 24h 7 dni w tygodni przez 365 dni w roku, wiec wiem co to jazda non stop za kółkiem. Bywały dni gdzie jeździło się jednego dnia i nocy Wrocław, Opole, Jastrzębie Zdrój, Rybnik, Dąbrowa Górnicza, Sosnowiec, Siemianowice, Tychy i na koniec dnia jeszcze Kraków. Była to jednak trochę inna jazda bo trochę trasy,a potem postój na stacji, osiedlu więc nie bylo problemu z parkowaniem.

Tak jak pisałem wcześniej nie poradze nic na to, że nie ma miejsc dla dostawców. A płacić 1,50 z własnej pensji nie zamierzam. Stąd też nie raz postawie na drodze, chodziku, pasach, trawie, zablokuje kogoś. Robie to z tego powodu, że nie będzie mnie 2-3 może 5 minut i nikomu aż tak nie utrdunie życia. Gdyby mój postów wiązał się z pobytem w jakieś firmie 2-3 godziny wtedy ładnie szukałbym miejsca nawet 20 minut. Nie zdecydowałbym się na pozostawienie samochodu w bramie czy w innym miejscu który mógłby komuś naprawdę utrdnić życie.
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Postprzez ziutek101 » niedziela 09 maja 2010, 12:17

tom 9 napisałeś że nie będzie cie kilka minut ale nie pomyślałeś o osobach którym ograniczyłeś widocznośc ilu pieszym utrudniasz przejście czy zastawiasz komuś wyjazd. moim zdaniem dostawcy-kurierzy niech sobie staną na zakazie włącza światła awaryjne i przed przednia szybą wystawią tabliczkę zaopatrzenie i numer telefonu przecież to nie jest trudne. Tylko dlaczego wiele osób dla własnej wygody staje tam gdzie bliżej, łatwiej a wystarczy przejśc kilka merów i dlaczego policja karze mandatami za przechodzenie w niedozwolonym miejscu a osoby które parkowaniem stwarzają zagrożenie są bezkarne ???
ziutek101
 
Posty: 19
Dołączył(a): sobota 08 maja 2010, 10:59
Lokalizacja: Biłgoraj

Postprzez athlon » niedziela 09 maja 2010, 12:33

ziutek101 napisał(a): a osoby które parkowaniem stwarzają zagrożenie są bezkarne ???
głupoty piszesz. Oczywiście jak będzie przejezdzał patrol obok i cos takiego zobaczy to sie tym zainteresuje. Ale ty wymagasz zeby patrol np przejezdzał całe miasto jadąc do jednego auta źle parkującego. Wszędzie tam gdzie parkowanie na zakazie naprawde utrudnia poruszanie sie innym kierowcom pod znakiem zakazu jest tabliczka informująca o odholowywaniu auta.
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez ziutek101 » niedziela 09 maja 2010, 13:17

nie wiem jak to jest w procedurach ale kilka razy widziałem taką sytuacje i w kilka dni mogę zrobic kilka fotek i filmików na których będzie to widoczne :)
ziutek101
 
Posty: 19
Dołączył(a): sobota 08 maja 2010, 10:59
Lokalizacja: Biłgoraj

Postprzez athlon » niedziela 09 maja 2010, 13:33

ale zrób takie fotki i filmiki, gdzie bedzie widac auto utrudniające ruch i przejezdzający obok patrol.
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez tom9 » niedziela 09 maja 2010, 13:43

tom 9 napisałeś że nie będzie cie kilka minut ale nie pomyślałeś o osobach którym ograniczyłeś widocznośc ilu pieszym utrudniasz przejście czy zastawiasz komuś wyjazd


a czy pomyślał ktoś o mnie? nie robiąc miejsce dla dostawców?

moim zdaniem dostawcy-kurierzy niech sobie staną na zakazie włącza światła awaryjne i przed przednia szybą wystawią tabliczkę zaopatrzenie i numer telefonu przecież to nie jest trudne.


dokładnie tak robię. numer telefonu jest za szybą gdyby coś można do mnie dzwonić :wink: Jeżdżę po mieście już dość długo, pamiętam tylko raz ktoś do mnie dzwonił (w sierpniu to było), że go zastawiłem i bym odjechał. Gdy dzwonił byłem już w drodze do auta. Tak nikt do mnie nie dzwonił bo nikomu "krzywdy" nie zrobiłem.



athlon tak jak pisałem, SM i Policja są bardzo wyrozumiali dla dostawców (przynajmniej w moim mieście) i owszem można nagrać parę takich filmików w ciągu dnia. Niejednokrotnie koło mnie przejeżdzali a ja np. wychodziłem z auta. Nikt mi nie zwrócił nawet uwagi z tego powodu, ponieważ:
a) mam awaryjne
b) jestem dostawcą
c) nie będzie mnie chwile.

Powiem lepszy numer, rynek w Katowicach zamknięty dla samochodów są tak jakieś wyjątki, ale ja się do nich nie zaliczam. W skrócie po rynku jeżdzą tramwaje i nic wiećej. Jadę a na rynku standardowo SM zatrzymują mnie, mówie że kurier i się spieszę "Dobrze Panie kierowco, proszę jechać".

Cieszę się, że chociaż w tych przypadkach (prakowanie itp.) Ci ludzie mają zdrowe podejście do rzeczywistości.
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Postprzez piotrekbdg » niedziela 09 maja 2010, 17:48

a czy pomyślał ktoś o mnie? nie robiąc miejsce dla dostawców?


To nastepnym razem postawię auto w poprzek przed uczelnią, bo nikt nie pomyślał o mnie studencie i moim aucie.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez tom9 » niedziela 09 maja 2010, 18:02

piotrekbdg napisał(a):To nastepnym razem postawię auto w poprzek przed uczelnią, bo nikt nie pomyślał o mnie studencie i moim aucie.


nie mam nic przeciwko.
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Postprzez lith » niedziela 09 maja 2010, 18:10

Mi tez się zdarza, mimo, że nie jestem żadne zaopatrzenie czsami zostawić samochód w miejscu kontrowersyjnym z nr'em telefonu pod szybą.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez qwer0 » niedziela 09 maja 2010, 18:14

athlon tak jak pisałem, SM i Policja są bardzo wyrozumiali dla dostawców (przynajmniej w moim mieście) i owszem można nagrać parę takich filmików w ciągu dnia. Niejednokrotnie koło mnie przejeżdzali a ja np. wychodziłem z auta. Nikt mi nie zwrócił nawet uwagi z tego powodu, ponieważ:
a) mam awaryjne
b) jestem dostawcą
c) nie będzie mnie chwile.

I uwazasz, ze to oznacza, ze oni sa wyrozumiali dla dostawcow?
Nie, to swiadczy o ich podejsciu do swoich obowiazkow. Nie wazne czy jestes dostawca, czy nie. Policja ma to do siebie, ze interweniuje kiedy chce i gdzie chce, a nie tak jak powinni zaraz po ujawnieniu wykroczenia.

Powiem lepszy numer, rynek w Katowicach zamknięty dla samochodów są tak jakieś wyjątki, ale ja się do nich nie zaliczam. W skrócie po rynku jeżdzą tramwaje i nic wiećej. Jadę a na rynku standardowo SM zatrzymują mnie, mówie że kurier i się spieszę "Dobrze Panie kierowco, proszę jechać".

Sratu-tatu pitu-pitu...
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez scorpio44 » niedziela 09 maja 2010, 18:36

lith napisał(a):Mi tez się zdarza, mimo, że nie jestem żadne zaopatrzenie czsami zostawić samochód w miejscu kontrowersyjnym z nr'em telefonu pod szybą.

Nie zdziw się, jak ktoś zadzwoni do Ciebie, że jest zainteresowany kupnem samochodu. :D Ja widząc numer za szybą, pomyślałbym tylko o tym.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości