athlon napisał(a):Carrotka żeby bluźnić w miejscu publicznym i jeszcze kogoś chcieć bić??? Tosz to jak w epoce kamienia.
Czasem trzeba zniżyć się do czyjegoś poziomu, żeby zrozumiał. Dres "karczycho", zdrowy facet parkuje w miejscu dla inwalidów i na zwrócenie uwagi jemu przez osobę o kulach, która sama nie korzysta z tych miejsc odpowiada jej "Sp*****laj" to mi się krew gotuje.
Może popełniłam błąd- to niepełnosprawny, ale inaczej- umysłowo.
W życiu bym mu samochodu nie tknęła a tym bardziej jego, ale chciałam go nastraszyć i byłam tak wściekła, że było mi obojętne czy dostanę w dziób.
Ci, co nie byli w sytuacji niepełnosprawnego nigdy nie zrozumieją. Ja będąc o kulach przez miesiąc nie byłam w stanie podejść nawet pod krawężnik bo ból mi to uniemożliwiał.
Jestem jak najbardziej za naklejkami i surowymi mandatami- ale to wszystko tylko wtedy, jak widzimy kto wysiada z samochodu i czy ta osoba ma faktycznie problemy z poruszaniem się.
Sama nikomu nie przetrącę lusterka z premedytacją, za to że zaparkował na chodniku w miejscu uniemożliwiającym swobodne poruszanie się pieszego, niepełnosprawnego po chodniku. Ale jeśli ktoś przetrąci takiemu idiocie lusterka to skomentuję krótko "Sam jest sobie winien i dobrze mu tak.". Nie będę tolerować takich zachowań.
Opowiedziałam najbardziej emocjonującą przygodę z chamem, ale uwierz mi, że było ich wielu w tym okresie i od momentu swojego wypadku dostaję białej gorączki na takich ludzi.