Koszty budowy nowej drogi a nowej "drogi"

[DEXiu]

Czy ktoś z szanownych kolegów orientuje się jak mniej więcej kształtują się koszty budowy powiedzmy kilkusetmetrowego (albo na przykład 2-3 kilometrowego) odcinka drogi jednojezdniowej o dwóch pasach ruchu (wraz z poboczami, rowami odwadniającymi oraz chodnikiem połączonym z drogą rowerową)? Czyli po prostu zamiana kawału szczerego pola na drogę taką jak powyżej opisana.
A także - i to ten temat mnie bardziej interesuje - czy o wiele droższe będzie wybudowanie dokładnie identycznej drogi, ale z prawidłowo wyprofilowanymi zakrętami (pochyłość do środa zakrętu)?

Pytanie moje bierze się stąd, że od kilku lat w moim mieście prowadzony jest szereg inwestycji związanych z modernizacją sieci dróg (główny projekt to zbudowanie "obwodnicy" i poprowadzenie innym szlakiem drogi krajowej nr 79). No i w ramach jednego z projektów wybudowano całkowicie nowy odcinek pewnej drogi, która do tej pory prowadziła do jednej z dzielnic poprzez wąski i niebezpieczny wiadukt/mostek (?) nad dawnym kamieniołomem - nowy odcinek omija cały kamieniołom wraz z owym mostkiem. Odcinek ten został zbudowany "od zera" w szczerych polach - utworzono nasyp, rowy odwadniające i całą infrastrukturę (chodniki, oświetlenie etc.). I jakoś w tym wszystkim pominięto właśnie owo wyprofilowanie dwóch dość ostrych zakrętów. Nie twierdzę, że to jakieś ogromne niedopatrzenie, bo przy dobrych warunkach da się bezpiecznie przejechać przez nie nawet jadąc 70 km/h, niemniej jednak już kilka samochodów się tam "nie wyrobiło" (a droga istnieje od jakiegoś roku). Ponadto jest to już teren niezabudowany (acz postawienie znaku o tym informującego również pominięto :P ), więc rozsądnym wydawałoby się, aby była tam możliwość bezpiecznego przejechania z nieco większą prędkością (przy 90 km/h nawet przy dobrych warunkach i samochodzie nieźle trzymającym się drogi już jest duże ryzyko wypadnięcia z drogi).

Tak więc ponawiam pytanie - czy naprawdę dużo droższe byłoby zrobienie drogi "porządnej" (z profilowaniem) biorąc pod uwagę, że cała droga była budowana "od podstaw"? :roll:

[disaster]

Oj tam, czepiasz się :P
Na Zakopiance jest to samo, a zdaje się dwa razy odcinek który mam na myśli robili, bo się asfalt zaczął kruszyć. ;)

Ktoś zrobił projekt, ktoś ten projekt zatwierdził, ktoś zrobił do projektu kosztorys i wygrał przetarg, a potem na podstawie projektu zbudował.

Projektant powinien stracić uprawnienia projektowe za bezmyślność, względnie zająć się zamiataniem dróg, a nie ich projektowaniem.

Co do kosztów - nikt Ci tutaj ich nie oszacuje. Zresztą rozbieżności przy przetargach wynoszą nawet i 100% pomiędzy różnymi firmami.

[wiesniak]

Poszukaj w archiwum przetargów swojej gminy/powiatu/miasta (w zależności od tego kto budował tą drogę) i znajdź przetarg na tą drogę, tam będzie podana cena a być może też będzie zamieszczony projekt, gdzie będziesz mógł sprawdzić jak to wymyślił projektant i kto nim był :). A co do kosztów to nie sądzę żeby kąt nachylenia jezdni miał na nie jakikolwiek wpływ.

[qwer0]

Czy ktoś z szanownych kolegów orientuje się jak mniej więcej kształtują się koszty budowy powiedzmy kilkusetmetrowego (albo na przykład 2-3 kilometrowego) odcinka drogi jednojezdniowej o dwóch pasach ruchu (wraz z poboczami, rowami odwadniającymi oraz chodnikiem połączonym z drogą rowerową)? Czyli po prostu zamiana kawału szczerego pola na drogę taką jak powyżej opisana.

Ale rzeczywisty koszt wybudowania, czy to co placimy za wybudowanie? Bo to zdecydowanie robi roznice :P