I gdzie tu sprawiedliwoś

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

odp

Postprzez rusel » sobota 21 sierpnia 2010, 18:33

jesli kursant na egzaminie dojezdza do skrzyzowania i z niskiej predkosci zmienia kierunek jazdy na 4 biegu to jest to nieprawidlowa technika jazdy, najechanie na kraweznik to zupelnie inna kategoria zachowania i nic nie ma wspolnego z technika i z ta rubryka ktora cytujesz, jest to blad lub przerwanie egzaminu (w przypadku bliskosci pieszych) na danej drodze
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Postprzez Ekhangel » sobota 21 sierpnia 2010, 19:45

r2d2 opisał sytaucję, gdzie egzaminowany najechał na krawężnik bez wywołania jednoznacznego zagrożenia ruchu, i ja tego kategorii błędu się trzymam. Egzaminator w przypadku kontynuowania przez petenta tak pokracznej jazdy na pewno postawiłby haczyk właśnie w TEJ rubryce, bo gdzie indziej, wg ciebie? Technika kierowania w moim uznaniu to również umiejętność dopasowywania się do toru jezdni.

A sytuacja, gdzie egzaminowany niepoprawnie zmienia biegi podlega bardziej pod punkt mówiący o obsłudze mechanizmów pojazdu. Nie jest to oczywiście jednoznaczne, tak jak wszystkie te punkty, i w tej sytuacji egzaminator zrobi co chce - ale ja mówię o najbardziej prawdopodobnych opcjach.
Avatar użytkownika
Ekhangel
 
Posty: 72
Dołączył(a): sobota 17 lipca 2010, 16:09

Postprzez lanjelin » niedziela 22 sierpnia 2010, 13:25

Wracając do tematu początkowego :) Kolega miał egzamin na PJ i również najechał na podwójną ciągłą podczas wymijania rowerzysty i zdał :) Ale- zanim dokonał manewru powiedział do egzaminatora coś w rodzaju: "Nie chcąc tamować ruchu, wyminę rowerzystę. Zdecydowałem się najechać na podwójną ciągłą, bo chcę zachować odpowiednią odległość od wymijanego rowerzysty, robię tak bo nie jedzie żaden samochód w przeciwnym kierunku i jest to bezpieczne"
Podobno Egzaminator aż pochrząkiwał z zadowolenia, że kolega tak analitycznie podszedł do sprawy.
Tak więc może na egzaminie opisanym na początku tematu było podobnie i cała dyskusja jest zbędna :)
lanjelin
 
Posty: 11
Dołączył(a): sobota 14 sierpnia 2010, 11:22

Postprzez piotrekbdg » niedziela 22 sierpnia 2010, 15:16

Zdecydowałem się najechać na podwójną ciągłą, bo chcę zachować odpowiednią odległość od wymijanego rowerzysty, robię tak bo nie jedzie żaden samochód w przeciwnym kierunku i jest to bezpieczne"


Jeżeli egzaminator uznał takie wytłumaczenie to powinien jak najszybciej zmienić robotę na jakąś mniej wymagającą.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez disaster » niedziela 22 sierpnia 2010, 15:18

Chętnie posłucham uzasadnienia :D
Ty masz rację, a ja mam karabin.
Avatar użytkownika
disaster
 
Posty: 937
Dołączył(a): wtorek 17 października 2006, 16:41

Postprzez wooly » niedziela 22 sierpnia 2010, 16:41

http://www.tvp.pl/krakow/motoryzacja/je ... 10/2287921 " ... lepiej najechać na linie niż pojechać za blisko...." i tak to należy traktować i tak to traktuje większość egzaminatorów.
Poczytajcie sobie co to jest "wymijanie' i "wyprzedzanie" znajdźcie różnice, a później opowiadać bajki
[b][b][b]kúrwa JAK MAM USUNĄĆ KONTO Z tego pier dolone go forum??!!!!!!!@$$@@???????????[/b][/b][/b][/color]
wooly
 
Posty: 250
Dołączył(a): środa 07 października 2009, 11:41
Lokalizacja: СЕКТОР ГАЗА

Postprzez piotrekbdg » niedziela 22 sierpnia 2010, 17:08

lepiej najechać na linie niż pojechać za blisko...." i tak to należy traktować i tak to traktuje większość egzaminatorów.


Mogę prosić o cytat z PoRD?

Poczytajcie sobie co to jest "wymijanie' i "wyprzedzanie" znajdźcie różnice, a później opowiadać bajki


No i?
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez disaster » niedziela 22 sierpnia 2010, 17:46

Cóż, egzaminowanemu pozostaje się modlić, żeby do takiej sytuacji nie doszło.

Ciężarówka z urwanym kołem i czekamy na holownik (który nie dojedzie, bo utknie w korku, albo nie dojedzie, bo nie będzie mógł zawrócić na ciągłej.

W takiej sytuacji wszyscy grzecznie poczekają aż upływ czasu zetrze linię P-4 i będzie można pojechać na zasadach ogólnych.
Ty masz rację, a ja mam karabin.
Avatar użytkownika
disaster
 
Posty: 937
Dołączył(a): wtorek 17 października 2006, 16:41

Postprzez piotrekbdg » niedziela 22 sierpnia 2010, 19:04

W takiej sytuacji wszyscy grzecznie poczekają aż upływ czasu zetrze linię P-4 i będzie można pojechać na zasadach ogólnych.


Ale w tej sytuacji omawiamy wyprzedzanie na linii ciągłej, a nie najechanie na linię na skutek omijania unieruchomionego pojazdu.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez disaster » niedziela 22 sierpnia 2010, 19:16

P-4 "linia podwójna ciągła" rozdziela pasy ruchu o kierunkach przeciwnych i oznacza zakaz przejeżdżania przez tę linię i najeżdżania na nią (§ 86 ust. 5 rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych i administracji w sprawie znaków i sygnałów drogowych Dz. U. z 2002r. Nr 170, poz. 1393).


Wyjątków od tego nie ma, chyba że się mylę - wtedy podaj umocowanie swojej tezy w PoRD.
Ty masz rację, a ja mam karabin.
Avatar użytkownika
disaster
 
Posty: 937
Dołączył(a): wtorek 17 października 2006, 16:41

Postprzez piotrekbdg » niedziela 22 sierpnia 2010, 19:36

Art. 49. 1. Zabrania się zatrzymania pojazdu:

- na jezdni wzdłuż linii ciągłej oraz w pobliżu jej punktów krańcowych, jeżeli zmusiłoby to innych kierujących pojazdami wielośladowymi do najeżdżania na tę linię;


Jeżeli pojazd jest zaparkowany niepoprawnie to mamy przyzwolenie by go ominąć poprzez najechanie na linię ciągłą (nie ma obowiązku zatrzymania się, zadzwonienia na policję i czekania aż pojazd zostanie odholowany a nasza droga "udrożniona"). Nie ma natomiast żadnej wzmianki, że linię ciągłą można przejechać podczas wyprzedzania roweru czy samochodu. Jeśli znasz takie to bardzo poproszę o przytoczenie.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez disaster » niedziela 22 sierpnia 2010, 19:52

Nie wskazałeś nadal artykułu który zezwala na najechanie na ciągłą w przypadku niezastosowania się innego uczestnika do Art. 49. 1 czy też w przypadku zablokowania drogi przez ciężarówkę, krater meteorytowy lub obrońców krzyża.

Oczywiście obaj wiemy jak należy w takiej sytuacji postąpić - wykazać się zdrowym rozsądkiem i pojechać. Ale umocowania w przepisach nie ma to żadnego, tak samo jak żadnego umocowania w przepisach nie ma teoria o tym, że można przekraczać ciągłą żeby wyprzedzić rowerzystę.
Ty masz rację, a ja mam karabin.
Avatar użytkownika
disaster
 
Posty: 937
Dołączył(a): wtorek 17 października 2006, 16:41

Postprzez piotrekbdg » niedziela 22 sierpnia 2010, 20:00

Artykuł który przytoczyłem wskazuje na to, że w przypadku pozostawienia pojazdu w sposób w nim wyszczególniony, kierowcy są zmuszeni do ominięcia go poprzez najazd na linię ciągłą. O wyprzedzaniu nic nie ma.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez dylek » niedziela 22 sierpnia 2010, 20:02

Art.3 .... i tyle w kwestii :D

Dla mnie nie ominięcie po ciągłej jest złamaniem tego artykułu...
Oczywiście jest też złamaniem zakazu przekraczania linii, ale art.3 to dla mnie taka preambuła PoRDu :D:D:D
Jak kto woli inną motywację to tu ustawa, tam rozporządzenie... ;)
Wyprzedzenie rowerzysty po ciągłej .... no tu wg mnie pojechanie za rowerzystą nie będzie utrudnieniem ruchu, który odbywa się (pomału, to pomału, ale zawsze :D ), a co najwyżej nie będzie przyspieszeniem/upłynnieniem tego ruchu... W tym wypadku złamiemy zakaz przejeżdżania przez linię bez uzasadnienia tego innym paragrafem.

Dlatego wg mnie
-wolno omijać na ciągłej zarówno pojedynczej jak i podwójnej (oczywiście z zachowaniem szczególnej ostrożności)
-nie wolno w tej sytuacji wyprzedzać, jeśli manewr wiązałby się z przekroczeniem linii.

tak lekko zbaczając....
Nie wiem jak gdzie indziej, ale np w WORD Lublin przejechanie pojedynczej ciągłej, o ile to nie stworzy zagrożenia BRD traktowane jest jako drobny błąd... podwójna to duży....
Za wyprzedzania na tych liniach znam oblane egzaminy, za omijania nie przypominam sobie, by były oblania...
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez disaster » niedziela 22 sierpnia 2010, 20:37

piotrekbdg napisał(a):Artykuł który przytoczyłem wskazuje na to, że w przypadku pozostawienia pojazdu w sposób w nim wyszczególniony, kierowcy są zmuszeni do ominięcia go poprzez najazd na linię ciągłą. O wyprzedzaniu nic nie ma.


Twoja interpretacja tego artykułu na to wskazuje.
Sam artykuł jedynie zabrania parkowania w ten sposób.

Na tej samej zasadzie mógłbym napisać, że Art. 13 pkt. 5. zezwala mi na rozjechanie ćwoka lezącego na skos przez jezdnie.
Ty masz rację, a ja mam karabin.
Avatar użytkownika
disaster
 
Posty: 937
Dołączył(a): wtorek 17 października 2006, 16:41

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości