Opony zimowe

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Opony zimowe

Postprzez ks-rider » środa 03 listopada 2010, 22:47

cman napisał(a):Ależ oczywiście, że należy, tylko że hamowanie awaryjne (bo o takim mówimy), jest jakąś śladową częścią promila całego czasu jazdy


Nawet jezeli bedzie to promil ( jedno hamowanie w roku / w zimie ) i rozwalisz swoja fure to masz koszta ktore przekraczaja cena kompletu opon zimowych czyli juz rachunek sie nie zgadza, chyba, ze ktos jezdzi zlomem. Nadmieniam tylko i wylacznie koszta swoje ( cudze zostaja pokryte z Twojego OC ktore notabene tez idzie w gore ) O uszkodzeniu osob postronnych a co za tym idzie moralnych nawet nie wspominam.

cman napisał(a):...nie pytam o sliki, ani opony bez homologacji, ale uznałem jednak, że może wpadniesz na to, że skoro pytam o używanie ich w ruchu drogowym, to chyba oczywiste, że muszą być do tego ruchu dopuszczone...


Podales tor - tor to slick'i inne nie maja sensu - na torze, wiec pytanie uchybione. Co innego opony na mokra nawierzchnie tych jednak mieszanka nie nadaje sie na sucha nawierzchnie na ktorej zuzywa sie nie wspolmiernie szybko wlasnei ze wzgledu na duza temperature jaka wystepuje przy jaj pracy - brak jej chlodzenia wlasnie przez wode. Cman, prosze, daj pokoj z tymi sportowymi bo zakres ich pracy jest waski jak wlos. Pozatym opona ktora ma mieka mieszanke dobrze klejaca sie do nawierzchni nie zawsze bedzie non plus ultra przy hamowaniach.

cman napisał(a):Więc ponawiam pytanie: dlaczego w lecie nie jeździsz na sportowych oponach z super miękkiej mieszanki, oponach z bieżnikiem i homologacją?


Jak juz podalem, pytanie jest chybione spojrz wyzej.

cman napisał(a):I przypomnę, że to pytanie zadaję nie w kontekście różnicy w przyczepności opony letniej i zimowej na śniegu, tylko różnicy w przyczepności na asfalcie w niskiej temperaturze.


Dobrze wiec zadam pytanie jaka opona bedzie trzymala sie lepiej ?

1. ta ktorej mieszanka jest dostosowana do temperwtury w jakiej ma byc uzywana ?

czy

2. opona ktorej mieszanka nie jest dostosowana do temperatury w jakiej ma byc uzywana ?

cman napisał(a):No więc jakie były wyniki na niezaśnieżonym i przy jakiej temperaturze?


Cman, testy przeprowadzalismy 5 lat temu, naprawde mam teraz pamietac odleglosci ? Nam chodzilo o opony zimowe i letnie w warunkach jakie wystepowaly w zimie, reszta testu to produkt uboczny, roznica byla, na betonie droga zatrzymania sie byla krotsza od zatrzymania sie na sniegu, roznice miedzy opona letnia a zimowa byly o ile nie bardzo zblizone to zblizone.

cman napisał(a):No a mnie się nie zdarzyło, żeby z powodu mojej jazdy na letnich oponach inni uczestnicy ruchu musieli robić coś za mnie.


W realu wyglada to nieco inaczej. - Nie traktuj tego osobiscie, Moze w Twoim przypadku tak jest ale jak powiedzialem real jest zupelnie inny.

cman napisał(a):Jeżeli chodzi o śnieg, to zdarzyło mi się i żeby było ciekawiej, było to akurat właśnie na zimówkach (BMW 325i, na którym były po sprowadzeniu jeszcze zimówki): viewtopic.php?p=48369#p48369 .


Pytanie tylko czy gdybys mial 315 lub 316 ´- tke to czy by Ci sie to rowniez przytrafilo, 192 KM robi swoje :mrgreen:

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Opony zimowe

Postprzez cman » środa 03 listopada 2010, 23:14

ks-rider napisał(a):Nadmieniam tylko i wylacznie koszta swoje...

A skąd te moje koszta miałyby się wziąć? Jeżeli jadę zawsze z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, to pozostają mi co najwyżej ewentualne cudze.

ks-rider napisał(a):O uszkodzeniu osob postronnych a co za tym idzie moralnych nawet nie wspominam.

J.w.

ks-rider napisał(a):Podales tor - tor to slick'i inne nie maja sensu - na torze, wiec pytanie uchybione.

Jaki znowu tor podałem? Zapytałem czemu nie zakładasz takich opon, z żadnym torem to nie ma związku.

ks-rider napisał(a):Cman, prosze, daj pokoj z tymi sportowymi bo zakres ich pracy jest waski jak wlos.

No i co, ale przecież możesz skrócić drogę hamowania o kilka metrów, większe bezpieczeństwo itd.

ks-rider napisał(a):Dobrze wiec zadam pytanie jaka opona bedzie trzymala sie lepiej ?

1. ta ktorej mieszanka jest dostosowana do temperwtury w jakiej ma byc uzywana ?

czy

2. opona ktorej mieszanka nie jest dostosowana do temperatury w jakiej ma byc uzywana ?

W jakim celu mam odpowiedzieć na te oczywiste pytania?
Odpowiem trochę inaczej:
1. Ta opona będzie miała 10 umownych jednostek przyczepności.
2. Ta opona będzie miała 9 umownych jednostek przyczepności.
Która będzie trzymała lepiej? Oczywiście, że ta pierwsza. A o ile gorzej będzie trzymała ta druga? O prawie nic - gra nie warta świeczki.

ks-rider napisał(a):Cman, testy przeprowadzalismy 5 lat temu, naprawde mam teraz pamietac odleglosci ? Nam chodzilo o opony zimowe i letnie w warunkach jakie wystepowaly w zimie, reszta testu to produkt uboczny, roznica byla, na betonie droga zatrzymania sie byla krotsza od zatrzymania sie na sniegu, roznice miedzy opona letnia a zimowa byly o ile nie bardzo zblizone to zblizone.

No czyli to o czym mówimy i co staram się od Ciebie wyciągnąć, czyli różnica w przyczepności opon na asfalcie/betonie przy niskich temperaturach, jednak okazała się być zbliżona.

ks-rider napisał(a):Pytanie tylko czy gdybys mial 315 lub 316 ´- tke to czy by Ci sie to rowniez przytrafilo, 192 KM robi swoje :mrgreen:

:) To była E30'ka, tylko 171 KM :wink:, ale moc i tak wystarczająca, żeby bez problemu zerwać przyczepność na każdej zimówce na śniegu :)
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Opony zimowe

Postprzez ks-rider » środa 03 listopada 2010, 23:44

cman napisał(a):A skąd te moje koszta miałyby się wziąć? Jeżeli jadę zawsze z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, to pozostają mi co najwyżej ewentualne cudze.


Mozesz calkowicie wykluczyc mozliwosc wypadku ( poprzez wlasnei opny ), ze do koncy zycia nie bedziesz go mial jezdzac na letnich ? Rowneiz wiem co odpowiesz - nie dojdziemy do wspolnego mianownika. Co najwyzej, ze warto by przejsc na opony caloroczne jezeli ktos nie nawija duuo km rocznie.

cman napisał(a):No i co, ale przecież możesz skrócić drogę hamowania o kilka metrów, większe bezpieczeństwo itd.


To tak jak z podanym przez Ciebie przykladem z jednostkami - tylko osobiscie mam znowu na to inny punkt widzenia.

cman napisał(a): czyli różnica w przyczepności opon na asfalcie/betonie przy niskich temperaturach, jednak okazała się być zbliżona.


Zblizona byla roznica drog hamowania ktora w obydwu przypadkach wynosola ca. 40 m na betonie a 52 czy 53 m na sniegu wiec nie tak zupelnie podobna. Dluz´sza o 40 m droga hamowania przy 70 km/h na betonie to lata swietlne, moim zdaniem mowi sama za siebie.

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Opony zimowe

Postprzez cman » czwartek 04 listopada 2010, 00:36

ks-rider napisał(a):Mozesz calkowicie wykluczyc mozliwosc wypadku ( poprzez wlasnei opny ), ze do koncy zycia nie bedziesz go mial jezdzac na letnich ?

Czy by to były opony letnie, czy zimowe, czy śnieg, czy deszcz, czy suchy asfalt itd. - zawsze powinienem jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem. Czy zawsze będę z taką jechał? Nie wiem - mam nadzieję, że zawsze.

ks-rider napisał(a):Zblizona byla roznica drog hamowania ktora w obydwu przypadkach wynosola ca. 40 m na betonie a 52 czy 53 m na sniegu wiec nie tak zupelnie podobna. Dluz´sza o 40 m droga hamowania przy 70 km/h na betonie to lata swietlne, moim zdaniem mowi sama za siebie.

Szczerze, to już się w tych wartościach kompletnie pogubiłem.
Jeszcze raz: mamy goły beton, czy tam asfalt, czy cokolwiek w tym stylu, bez śniegu, bezpośredni kontakt opony z nawierzchnią.
1) Robiliście na takim podłożu testy?
2) Jaka była wtedy (mniej więcej) temperatura?
3) Jakie były drogi hamowania (mniej więcej lub przynajmniej ich różnica) z takiej samej prędkości na oponach letnich i zimowych?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Opony zimowe

Postprzez ks-rider » czwartek 04 listopada 2010, 11:08

cman napisał(a):Szczerze, to już się w tych wartościach kompletnie pogubiłem.
Jeszcze raz: mamy goły beton, czy tam asfalt, czy cokolwiek w tym stylu, bez śniegu, bezpośredni kontakt opony z nawierzchnią.
1) Robiliście na takim podłożu testy?
2) Jaka była wtedy (mniej więcej) temperatura?
3) Jakie były drogi hamowania (mniej więcej lub przynajmniej ich różnica) z takiej samej prędkości na oponach letnich i zimowych?


1. nawierzchnia betonowa,
a - zasniezona
b - odsniezona
2. zimno
3. Zasniezona
a - opony letnie 103 m przy 50 km/h
b - opony zimowe 51/ 52 m przy 70 km/h

niezasniezona
a - opony letnie 78 m przy 50 km/h
b - opony zimowe 36 m przy 70 kmh

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Opony zimowe

Postprzez cman » czwartek 04 listopada 2010, 12:16

ks-rider napisał(a):niezasniezona
a - opony letnie 78 m przy 50 km/h

To jest całkowicie niemożliwy wynik, to znaczy możliwy, ale ze względu na uszkodzony układ hamulcowy, a nie letnie opony. Taką odległość, przy takiej prędkości, to można uzyskać, ale na lodzie.

Zdjęcia z testów Auto Świata, niestety również nie wiadomo jaka temperatura, ale testy były przeprowadzane między innymi na śniegu, więc można zakładać, że temperatura była co najwyżej zbliżona do 0.

Hamowanie na śniegu:
Obrazek

Hamowanie na mokrej nawierzchni:
Obrazek

Hamowanie na suchej nawierzchni:
Obrazek

Jak widać, w niskiej temperaturze, opona letnia na niezaśnieżonej nawierzchni nie tylko nie wypada gorzej od zimówek, ale lepiej od nich.

Jeżeli ja przeciętnej zimy (zakładając, że trwa 5 miesięcy, od listopada do marca włącznie), przejeżdżam ok. 97,5% kilometrów po odśnieżonych drogach i ok. 2,5% po zaśnieżonych, to odnoszę wrażenie, że wybór dotyczący rodzaju opon jest nader oczywisty.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Opony zimowe

Postprzez maryann » czwartek 04 listopada 2010, 12:33

cman napisał(a):wybór dotyczący rodzaju opon jest nader oczywisty.
Ale co szkodzi trochę sobie popisać...
Przecież koń jaki jest KAŻDY widzi. Jak ktoś nie wie po co są zimówki i nie czuje że je ma albo nie czuje ich braku to go nie przekonasz. Jak opowiadanie ślepemu o kolorach... Ja tam wiem po co zmieniam opony, jak wpływa to na różne parametry mojego auta, jak je wykorzystać, a kiedy na tym tracę.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Opony zimowe

Postprzez Borys68 » czwartek 04 listopada 2010, 12:47

Ahoj!
maryann napisał(a):
cman napisał(a):wybór dotyczący rodzaju opon jest nader oczywisty.
Ale co szkodzi trochę sobie popisać...
Przecież koń jaki jest KAŻDY widzi. Jak ktoś nie wie po co są zimówki i nie czuje że je ma albo nie czuje ich braku to go nie przekonasz. Jak opowiadanie ślepemu o kolorach...

Mam znajomych wierzących głęboko w "inteligentne niebieskie granulki aktywnego tlenu" i takie podobne w oponach zimowych, przeświadczonych o tym, że poniżej sidemiu stopni Celcjusa na letnich się zabiją ...
Podobnie jak Cman, zimę spedzam w - zazwyczaj - odśnieżonym mieście (Warszawa). Mam całoroczne (M+S) i święty spokój.
Jesli przeprowadzę się do Nowego Sącza, ew. klimat - w ramach AGW - będzie nam fundował śnieg od listopada do marca (a przynajmniej od grudnia do lutego) - wówczas będę bawić się w przekładanie.
Szerokości i Pogody Ducha!
Borys
Ostatnio zmieniony piątek 05 listopada 2010, 01:23 przez Borys68, łącznie zmieniany 1 raz
PJ ("1.06"; "78") odebrane 4.V.2009
Borys68
 
Posty: 1057
Dołączył(a): czwartek 23 kwietnia 2009, 06:22
Lokalizacja: Warszawa-Bielany, Rzeczpospolita Polska

Re: Opony zimowe

Postprzez ks-rider » czwartek 04 listopada 2010, 14:23

cman napisał(a):To jest całkowicie niemożliwy wynik, to znaczy możliwy, ale ze względu na uszkodzony układ hamulcowy, a nie letnie opony. Taką odległość, przy takiej prędkości, to można uzyskać, ale na lodzie.


Daj pokoj :mrgreen: Jak nie pasuje to juz niemozliwe :mrgreen:

cman napisał(a):Zdjęcia z testów Auto Świata, niestety również nie wiadomo jaka temperatura, ale testy były przeprowadzane między innymi na śniegu, więc można zakładać, że temperatura była co najwyżej zbliżona do 0.


Wstawiles tabele, z predkoscia 40 km/h, przy 70 km/h chlopaki nie testowali ze droga hamowania idzie do kwadratu predkosci slyszales.

Zima to zima, po nawierzchni na ktorej testowalismy nie przejechala suszarka jakich uzywa sie na lotniskach, czasteczki lodu mogly byc miedzy porami betonu stad przedluzona droga hamowania - warunki jak dla mnie calkiem raalne do tych z ktorymi mozna spotkac sie na drogach nie tylko Pl ale i calej Europy ( no moze nie tej poludniowej :mrgreen: )

cman napisał(a):Jak widać, w niskiej temperaturze, opona letnia na niezaśnieżonej nawierzchni nie tylko nie wypada gorzej od zimówek, ale lepiej od nich.


Pytanie tylko jak stare byly te opony i ile bieznika jeszcze posiadaly ? O tym co bedzie gdy na nawierzchni beda jakies oblodzone kawalki - co wtedy ?

Nie pytaj prosze o to jak wygladalo to w naszym przypadku bo mowiac szczerze nie pamietam, pare lat juz minelo.

cman napisał(a):Jeżeli ja przeciętnej zimy (zakładając, że trwa 5 miesięcy, od listopada do marca włącznie), przejeżdżam ok. 97,5% kilometrów po odśnieżonych drogach i ok. 2,5% po zaśnieżonych, to odnoszę wrażenie, że wybór dotyczący rodzaju opon jest nader oczywisty.


I prawie jestesmy w domu, ale o tym juz pisalem - jezdzac w Warszawie moze i masz na tyle dobre warunki, ze nie potrzebujesz zimowek, gdyby chcialo mi sie szperac po necie jakie i lie w W-wie bylo wypadkow i co bylo ich przyczyna moglo by sie okazac, ze Twoja teoria legnie w gruzach.- moze - nie musi.

To z mojej strony na tyle, nie zamierzam dalej ciagnac tematu ktory jak w zeszlym roku dojdzie do ponad 25 stron.

Peace ! :mrgreen:

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Opony zimowe

Postprzez Borys68 » czwartek 04 listopada 2010, 14:27

Ahoj!
ks-rider napisał(a):
cman napisał(a):Jeżeli ja przeciętnej zimy (zakładając, że trwa 5 miesięcy, od listopada do marca włącznie), przejeżdżam ok. 97,5% kilometrów po odśnieżonych drogach i ok. 2,5% po zaśnieżonych, to odnoszę wrażenie, że wybór dotyczący rodzaju opon jest nader oczywisty.


I prawie jestesmy w domu, ale o tym juz pisalem - jezdzac w Warszawie moze i masz na tyle dobre warunki, ze nie potrzebujesz zimowek, gdyby chcialo mi sie szperac po necie jakie i lie w W-wie bylo wypadkow i co bylo ich przyczyna moglo by sie okazac, ze Twoja teoria legnie w gruzach.- moze - nie musi.

Azali Cman to nie Krakowiak?
Borys
PJ ("1.06"; "78") odebrane 4.V.2009
Borys68
 
Posty: 1057
Dołączył(a): czwartek 23 kwietnia 2009, 06:22
Lokalizacja: Warszawa-Bielany, Rzeczpospolita Polska

Re: Opony zimowe

Postprzez cman » czwartek 04 listopada 2010, 15:03

Borys68 napisał(a):Azali Cman to nie Krakowiak?

Jam jest :)
No prawie :wink:


ks-rider napisał(a):Wstawiles tabele, z predkoscia 40 km/h, przy 70 km/h chlopaki nie testowali ze droga hamowania idzie do kwadratu predkosci slyszales.

Przyjrzyj się uważnie... Tylko pierwsza tabela, dotycząca hamowania na śniegu ma 40 km/h, dwie pozostałe, te które nas w tym momencie interesują, mają 100 km/h. To po pierwsze, a po drugie nie chodzi o to, jakie wartości uzyskamy i jaka to będzie prędkość, tylko o różnicę pomiędzy oponą letnią, a zimową. Jeżeli okazuje się, że na takiej nawierzchni opona letnia wypada najlepiej, to przy jakiej prędkości by tego nie sprawdzać i nawet gdyby droga hamowania rosła do dziesiątej potęgi, to letnia opona w każdym przypadku wypadnie najlepiej!

ks-rider napisał(a):Pytanie tylko jak stare byly te opony i ile bieznika jeszcze posiadaly ?

Jak stare? Przecież testuje się nowe opony, jeżeli taki test ma mieć jakikolwiek sens.

ks-rider napisał(a):I prawie jestesmy w domu, ale o tym juz pisalem - jezdzac w Warszawie* moze i masz na tyle dobre warunki, ze nie potrzebujesz zimowek...

No :).

* Krakowie
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Opony zimowe

Postprzez lith » piątek 05 listopada 2010, 01:17

Ja tam czuję różnicę w jeździe na letniej i zimowej. Na pewno nie jest tak, że nie da sie jeździć zimą na letnich, czy zimowa daje nie wiadomo jakie bonusy... ale np. dla mnie różnica jest na tyle duża, że jest warta kosztów przekładki 2x do roku.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Opony zimowe

Postprzez maryann » piątek 05 listopada 2010, 09:43

No to jest nas dwóch co czują, a nie zmieniają bo w radio powiedzieli albo nie zmieniaja bo są mądrzejsi od telewizora i wietrzą teorie spiskowe.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Opony zimowe

Postprzez cman » piątek 05 listopada 2010, 10:22

lith napisał(a):Ja tam czuję różnicę w jeździe na letniej i zimowej.

Na śniegu czy na odśnieżonym?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Opony zimowe

Postprzez ks-rider » piątek 05 listopada 2010, 10:54

cman napisał(a):
ks-rider napisał(a):Pytanie tylko jak stare byly te opony i ile bieznika jeszcze posiadaly ?


Jak stare? Przecież testuje się nowe opony, jeżeli taki test ma mieć jakikolwiek sens.


Sorry za tego Warszawiaka,

Cman czy przecietny Kowalski tez co roku zmienia opony zimowe / letnie na nowe ? Ja nie !
Piszesz, ze niema sensu. Widze to inaczej. Test opon nnowych pozostawiam firmom, czasopismom i innym. Nam chodzilo o realia, zwroc przy okazji uwage ile lat maja srednio gumy turlajace sie po drogach. Jaki % z nich jest nowych ?

P.S.Gdy temperatura zejdzie do + 7 st. C zmieniam na zimowki w dwoch furach. Dlaczego przy 7 - miu stopniach ? Bo taka moze byc roznica tempreatur miedzy dniem a noca, czyli jezeli za dnie jest +7 to rano moze byc zblizona do 0 ( zera ) i wtedy ta opona ma sens.

AMEN

I dzieki za kulturalna dyskusje.

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości