Witam.
Czy kwalifikuje się do reklamacji niezdanego egzaminu niegodziwe warunki drogowe? Dzisiaj miałem swoje pierwsze podejście. Oblałem na łuku. Nie wiem jakim cudem najechałem na linie. Sytuacja wygląda tak, że była śnieżyca, pasy były częściowo zakryte śniegiem, środek był zaśnieżony, tylna szyba SKUTA LODEM. Uważam, że w normalnych warunkach bez problemu wyjechałbym za ten placyk. Dodam, że niedługo po mnie przerwano egzaminowanie(nie widziałem by jakieś micry wyjeżdżały z WORD'u. Dodam, że wyłączono nawet autobusy z ruchu drogowego. Czy w takiej sytuacji te pieprz*** złodzieje z WORD'u mogą anulować egzamin? Dodam, że wiele osób też nie zdało bo auto wpadało w poślizg, droga była kompletnie zaśnieżona. Niestety dzisiaj już nie zdążę dowiedzieć się cokolwiek w sprawie reklamacji więc proszę was o pomoc;).