Pieprzona nawigacja

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Pieprzona nawigacja

Postprzez qwer0 » czwartek 02 grudnia 2010, 20:18

Witam!
Przestroga dla wszystkich.

Automapa... Czyli wyrob navigacyjno podobny.
Bardzo spodobal mi sie jeden z komentarzy pod artykulem opisujacym najnowsza wersje 6.6.2, brzmial jakos tak:
"super... a juz w wersji 9.0 automapa znowu potrafi wyliczac trase i navigowac!".

Czy mozna cos dodac?
Producent automapy chyba sobie robi jaja z ludzi, ktorzy zakupili ten szit.
Zawieszajaca sie wersja 6.5, obecnie zassalem najnowsza 6.6.2 i w ogole nie wylicza tras! Przy probie wyliczenia ciagle wywala blad "problem z dostepem do pamieci" (WM 6).
Pobralem instalke jeszcze raz, formatowalem karte - to samo. Zainstalowalem na innym urzadzeniu ... to samo! Wklepuje slowo w slowo tresc komunikatu w google i okazuje sie, ze to normalka! Ze nie tylko ja mam ten problem.
Ostatnia niespaprana wersja to wg mnie okolice 5.2-5.5. Ale przeciez, co mi po wersji 5.2 czy 5.5 skoro jest tam stara, nieaktualna mapa! Przeciez nie ma mozliwosci zaktualizowania samej mapy. Trzeba wraz z programem.

Mam wrazenie, ze uzytkownicy, ktorzy zakupili ten program sluza za betatesterow bardzo gownianego produktu.
Uczestniczylem kiedys w jakims tam programie jako betatester, dostalem za free program do uzytkowania na 30dni i pozniej moglem zglaszac bledy/uwagi (na internecie czasami mozna cos takiego znalezc, czasami odplatnie, zazwyczaj uczestniczy sie w tym charytatywnie), ale nigdy nie trafil sie taki badziew! Zdarzo sie, ze cos bylo niedopracowane, jakies literowki byly i tyle. A automapa 6.6.2 w ogole nie dziala! Uruchamia sie, wszystko dziala jak nalezy do chwili wyliczenia trasy, czyli nie robi tego, do czego jest stworzona.

TomTom tez mnie ostatnio zaskakuje... Tez negatywnie.
Jeszcze ta nieprzyjemna sprawa z "gwarancja aktualnosci map", ktora mi sie ostatnio przytrafila... Zrobili mnie w wala, a gdy dzwonie lub pisze do nich poprzez "napisz do nas" na polskiej stronie TomToma jestem zbywany i proszony o napisanie tradycyjnego listu w jezyku holenderskim lub angielskim do siedziby firmy w Holandii i dopiero oni wyjasnia sprawe. Bo Ci w PL sa tylko od gadania i kierowania do Holandii...

Wg mnie obecnie nie ma na rynku nawigacji, ktora moglbym szczerze polecic. Do tej pory byl to TomTom, ale obecne dzialanie IQ Routes wylicza trasy, ktore ja nazwalbym "najgorsza mozliwa trasa" lub "idealny przyklad trasy, ktora nie jechac".
Zeby poprowadzila sensownie, trzeba kilka razy przeliczyc trase alternatywna i majac troche oleju w glowie samemu wybrac najlepszy wariant lub z gory kazac jej jechac przez jakis punkt, wtedy jest duze prawdopodobienstwo, ze od razu wyliczy cos sensownego.

Rozwiazanie, ktore szczerze moge polecic to laptop z dostepem do neta (lub nie) i bezplatne maps.google.pl czy tez pierwszy lepszy darmowy program/nawigacja. Nie jest to idealne, ale jest za darmo, a jakoscia nie odbiega od tomtoma za 650zl, o niedzialajacej automapie nie wspomne :P
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Re: Pieprzona nawigacja

Postprzez mk61 » czwartek 02 grudnia 2010, 20:46

To ja powiem tak trochę filozoficznie.
Dziś wszystko jest robione tylko i wyłącznie dla pieniędzy. Nie ma czegoś takiego, jak dbanie o klienta. Kiedyś mieliśmy wybór. Mogliśmy kupić tani shit, albo droższy porządny sprzęt na lata.
Wniosek? Teraz nie mamy wyboru. Czy płacimy więcej, czy mniej, i tak dostajemy badziew. Jeśli działa, to mamy się cieszyć. Jeśli są problemy, radź se sam, trzeba było nie kupować. I to się nazywa ta nowoczesność, czy jak kto woli XXI wiek.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: Pieprzona nawigacja

Postprzez lith » czwartek 02 grudnia 2010, 20:59

Znowu moja ma w tej chwili 'chrzest bojowy', bo mieszkając w nowym mieście korzystam z niej bardzo często. I trasy liczy bardzo sprytnie i w dodatku dokładnie. Bo jeżeli nawigacja potrafi trasę przez środek miasta wyliczyć z dokładnością do 2-3 min mimo wszechobecnych korków i biorąc to pod uwagę wybiera najlepszą trasę to nic mi więcej nie trzeba. Bo co z tego , ze nawigacja wyliczy super fają trasę, ale nie wliczy w to, że odstoimy tam 40 min w korku, a gdzie indziej teoretycznie nadrabiając 10 min będziemy pół godziny szybciej... a jadąc ze znajomymi też i takie rzeczy widziałem.

Póki co tylko spotkałem jedną jednokierunkową na którą uważa za dwu jeżeli chodzi o minusy.


A to, żeby brać kasę a program, który po prostu z zasady nie działa to rzeczywiście szczyt o.O
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Pieprzona nawigacja

Postprzez BOReK » piątek 03 grudnia 2010, 00:34

Dodam, że co prawda nie wiem, z jakiego softu korzysta kolega, ale jadąc z Warszawy do Łodzi to coś usilnie kierowało nas dalej na wschód. Kazałem słuchać mnie zamiast maszynki, która zaczęła nas dobrze prowadzić dopiero, gdy byliśmy na dwójce w Ożarowie, bo wczesniej było ciągle "za x metrów zawróć!" :D
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: Pieprzona nawigacja

Postprzez qwer0 » piątek 03 grudnia 2010, 08:35

Dodam, że co prawda nie wiem, z jakiego softu korzysta kolega, ale jadąc z Warszawy do Łodzi to coś usilnie kierowało nas dalej na wschód. Kazałem słuchać mnie zamiast maszynki, która zaczęła nas dobrze prowadzić dopiero, gdy byliśmy na dwójce w Ożarowie, bo wczesniej było ciągle "za x metrów zawróć!" :D

Typowa rzecz gdy nawi ubzdura sobie jazde nie glowna droga, ktora jest imho najlepsza (najszybsza, niekoniecznie najkrotsza, ale to roznice takie, ze wiecej paliwa spalimy i tak przebijajac sie najkrotsza trasa, czesto przez srodek miasta zamiast obwodnica). Trzeba pobawic sie ustawieniami, w przypadku AM "unikaj zawracania nadkladajac" i tam mamy do wyboru 1km, 2, 5 itd. Zazwyczaj to wystarcza. W przypadku TomToma juz nie jest tak rozowo, trzeba sie czasami baaardzo daleko oddalic od sugerowanej trasy, aby zalapal, ze juz nie oplaca sie zawracac. Lub zablokowac dany odcinek. Tylko, ze trzeba wtedy na dobra chwile przystanac, pogrzebac, zablokowac. A gdy juz przejedziemy, pobawic sie znowu, aby odcinek odblokowac, bo navi uzna, ze jest nieprzejezdny i przy okazji innych tras bedzie pomijac te droge.
Znowu moja ma w tej chwili 'chrzest bojowy', bo mieszkając w nowym mieście korzystam z niej bardzo często. I trasy liczy bardzo sprytnie i w dodatku dokładnie.

Nie no, na krotkich odcinkach, szczegolnie w miescie TT spisuje sie rewelka. AM nie gorzej, pod warunkiem, ze w ogole dziala :P

Póki co tylko spotkałem jedną jednokierunkową na którą uważa za dwu jeżeli chodzi o minusy.

Nie no, takie "drobne" bledy sie czasem zdarzaja.
Najczestszy blad jaki ja zaobserwowalem, to propozycja skretu, gdy w realu jak wol stoi zakaz skretu w tym kierunku. Nie ze wzgledu na jeden kierunek, tylko po prostu znak zakaz skretu, przez srodek linia ciagla, bo ktos sobie tak umanil.
No i tutaj TT gora. Opcja korekta mapy jest extra w takich przypadkach. Mozesz albo podczas jazdy w miare latwo to skorygowac, lub zaznaczyc miejsce i na postoju TT spyta Cie co tam chciales poprawic. Wstawienie ronda zamiast skrzyzowania i na odwrot, jeden/2kierunki, dodanie fotopstryka, nooo wszelkie mozliwe bledy mozna korygowac. A po podlaczeniu TT do kompa z dostepem do neta, za free pobieraja sie poprawki MapShare, masz do wyboru, czy ma pobierac poprawki tylko sprawdzone przez TT, czy dodane przez wielu uzytkownikow, czy dodane przez pojedyncze przypadki. Korekty jakie Ty dokonales po podlaczeniu do kompa rowniez sa wysylane do bazy.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Re: Pieprzona nawigacja

Postprzez lith » piątek 03 grudnia 2010, 12:21

To to akurat jest fajne. Bo u mnie nawi sobie niby coś tam samo zapisuje, po podłączeniu do kompa przy okazji aktualizacji samo coś tam wysyła i na podstawie tego coś tam sobie liczą potem i wprowadzają zmiany. Właśnie brakuje mi takiej opcji poprawiania, szczególnie jeżeli chodzi o fotoradary.

A przy długich trasach dla gps'a policzyć to jaka filozofia? Jeżeli ma wtedy praktycznie pełną dowolność może sobie spokojnie poomijać wszystkie centra miast z której strony mu pasuje, poza tym zazwyczaj między 2 odległymi punktami jesto jedna, w porywach 2-3 'słuszne' trasy :D W sumie jedyny problem jaki spotkałem przy dłuższych trasach to starszy model się wieszał przy liczeniu trasy tak powyżej 3 tys. km (raczej nic takiego ;p, poza tym wtedy jeszcze nie wiedziałem, ze jak planuje się większe przerwy po drodze to lepiej wyliczać trasy dla poszczególnych etapów, bo nawi wyliczy na początku, że będziemy gdzieś przejeżdżać w środku nocy, potem nie będzie miało okazji do przeliczenia i wpakuje nas w centrum dużego miasta w godzinach szczytu ;p) No i jeszcze problemy jak przejeżdża się 'z mapy na mapę' to nie zawsze drogi stanowią ciągłość... a raczej zwykle właśnie nie stanowią.

Mi się wydaje, że właśnie bardziej wymagające są krótkie miejskie trasy, gdzie jest dużo możliwych kombinacji i masa korków które dodatkowo komplikują wyliczenia.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Pieprzona nawigacja

Postprzez qwer0 » piątek 03 grudnia 2010, 17:16

W sumie jedyny problem jaki spotkałem przy dłuższych trasach to starszy model się wieszał przy liczeniu trasy tak powyżej 3 tys. km

Skad dokad grzales 3kkm?? :)
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Re: Pieprzona nawigacja

Postprzez lith » piątek 03 grudnia 2010, 18:08

Taki sposób na wakacje.
Obrazek
to z lat 06-09 (10 nie ma, bo nie było :P), czyli właśnie jakoś tak od kiedy z gps'em jeździliśmy. I o ile na kierowanie załapałem się tylko w przypadku ostatniej i to też będąc kilka dni po odebraniu prawka to raczej tyle co nic, to samo ogarnianie tras to głównie moja rola. Oczywiście w wielu miejscach się trasy pokrywają, tak po 4-7 kkm każda.
A ja chciałem porządnie przed wyprawą wszystko ładnie do gps'a wprowadzić.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Pieprzona nawigacja

Postprzez qwer0 » piątek 03 grudnia 2010, 18:23

Nie wiem jak Ty to liczysz, ze 4-7kkm ma ktorakolwiek z tych tras... Tak na oko to jedna z nich moze ze 3kkm ma. No chyba ze liczysz jezdzenie w kolko lub w obu kierunkach :P
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Re: Pieprzona nawigacja

Postprzez lith » piątek 03 grudnia 2010, 18:32

No one wszystkie są mniej lub bardziej w kółko, w ósemkę, albo inny bardziej skomplikowany wzorek ;p W każdym razie liczę od wyjazdu do powrotu.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Pieprzona nawigacja

Postprzez qwer0 » piątek 03 grudnia 2010, 18:51

Aha... nie no, ja przywyklem liczyc odleglosc z pkt A do pkt B, a nie od A do A przez B :P
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Re: Pieprzona nawigacja

Postprzez lith » piątek 03 grudnia 2010, 19:04

I tak właśnie musiałem z tamtą nawi liczyć :P Z A do B, z B do C, z C do [...] do A.
Z resztą w mojej nie mam tego problemu, bo nie mogę tylu punktów pośrednich postawić xD
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Pieprzona nawigacja

Postprzez Lejo » czwartek 03 lutego 2011, 19:56

sorry ze odświeżam stary temat, ale u mnie automapa na HTC Touch Pro 2 działa bardzo dobrze, jako że znam miasto, to nawet jak włączę jadę po swojemu... :spoko: ale prowadzi OK

kumpel też ma i nie narzeka, imo nawigacja jest ok, jak nie wiem gdzie co jest, to odpalam i prowadzi pod same drzwi

mk61 napisał(a):To ja powiem tak trochę filozoficznie.
Dziś wszystko jest robione tylko i wyłącznie dla pieniędzy. Nie ma czegoś takiego, jak dbanie o klienta. Kiedyś mieliśmy wybór. Mogliśmy kupić tani shit, albo droższy porządny sprzęt na lata.
Wniosek? Teraz nie mamy wyboru. Czy płacimy więcej, czy mniej, i tak dostajemy badziew. Jeśli działa, to mamy się cieszyć. Jeśli są problemy, radź se sam, trzeba było nie kupować. I to się nazywa ta nowoczesność, czy jak kto woli XXI wiek.


ehhh to niestety jest prawda w 100% :cry:
Obrazek
Lejo
 
Posty: 52
Dołączył(a): niedziela 30 stycznia 2011, 17:13
Lokalizacja: Łódź

Re: Pieprzona nawigacja

Postprzez ks-rider » czwartek 03 lutego 2011, 21:07

Sprawcie sobie ktoras z NOKIA'i z nawigacja OVI i sprawa rozwiazana.

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Pieprzona nawigacja

Postprzez mk61 » piątek 04 lutego 2011, 18:57

Mam Ovi w telefonie i nie jest tak super-ekstra. O ile w Szczecinie zazwyczaj wszystko jest ok, to w Świnoujściu pod numer na jednej ulicy poprowadziło mnie na drugi jej koniec. Poza tym, długo szuka zasięgu, ale jak już znajdzie, to jest ok.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości