WORD Białystok / wątek oddzielony

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

WORD Białystok / wątek oddzielony

Postprzez Adam69 » czwartek 30 grudnia 2010, 23:10

Czytam wiele komentarzy i aż oczy wywalam ze zdziwienia. Zdawalność w tym WORD jest 30%, a z wpisów wynika, że niemalże co jeden zdaje za pierwszym razem. Ten co zdał chce się pochwalić, a nie ostrzec. Często chwali się, że mu egzaminator odpuścił jakiś tam błąd. A nawet jest i taki koment, że najlepiej zdawać łuk, gdy deszcz leje. O co tu chodzi? Faktem jest, że najczęściej ten pierwszy raz jest najlepszy - jak ma się szczęście, natrafi na zimny, deszczowy dzień, znudzenie egzaminatora lub jego szczególnie dobry humor. Gorzej jest tym, co za pierwszym razem mieli pecha.
Egzaminatorzy działają na nas jak psycholodzy wykorzystujący swoją wiedzę do realizacji celu którym jest kasa - dbają, by zdawalność była na równym poziomie 30%! Wykorzystują wiele rzeczy, by nas zdeprymować, dać trudne zadanie (z jakim nie jeden kierowca ze stażem wieloletnim sobie nie radzi), wpuszczają nas w swoje pułapki. A przy tym są mili, potrafią pogadać, wypytać co nam się nie spodobało po niezdanym egzaminie. Podczas egzaminu jednak wbrew rozporządzeniu (które opisuje jak ma wyglądać egzamin) stosują bardzo wyśrubowane wymagania. Jak dla kierowcy po kilku latach jazdy, a nie po 30h nauki. Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie szkolenia, egzaminowania i uzyskiwania uprawnień przez kierujących pojazdami... mówi się jedynie o "sprawdzeniu umiejętności bezpiecznego panowania nad pojazdem, które wykonywane jest na placu manewrowym w sposób pozwalający stwierdzić, że zachowanie osoby egzaminowanej nie stworzy zagrożenia dla bezpieczeństwa ruchu drogowego..." Na czym to ma polegać? Cytat dotyczący placu manewrowego!!!:
"Zachowaniem osoby egzaminowanej świadczącym o możliwości stworzenia zagrożenia dla bezpieczeństwa ruchu drogowego jest:
1) bezpośrednie stworzenie zagrożenia dla zdrowia lub życia osób;
2) przejechanie kołem przez linie wyznaczające zewnętrzne krawędzie stanowisk;
3) najechanie na pachołki lub tyczki.
Dalej w rozporządzeniu jest tabela i informacja o tym, że tzw. łuk ma odbyć się "płynnie". Nie ma tam definicji "płynności jazdy".
Tymczasem czego wymagają egzaminatorzy? Toczący się pojazd z lekkim przyhamowaniem to "brak płynności jazdy", a może zagrożenie dla życia egzaminatora? Wjechanie kołem na linię 2cm, to "przejechanie kołem przez linie wyznaczające zewnętrzne krawędzie stanowisk". A egzaminowani boją się reklamować jazdę, bo egzaminatorzy będą się mścić!!! Z pokorą przyjmują błędy własne jako niedopuszczalne. Dają sobie wmówić, że zrobili niedopuszczalny błąd. Wniosek: reklamować poprzednią oblaną jazdę, gdy zda się egzamin za następnym razem. Reklamować do Urzędu Marszałkowskiego Wydział Infrastruktury poprzez sekretariat WORD (pamiętać o napisaniu odwołania w 2 egzemplarzach i skserowaniu protokołu z niezdanego egzaminu).
Przyszedł czas, by szef WORD zaczął zwalniać tych egzaminatorów, którzy szczycą się najniższą zdawalnością. Cel: zdawalność 70%.
Adam69
 
Posty: 9
Dołączył(a): niedziela 28 listopada 2010, 22:54

Re: WORD Białystok / wątek oddzielony

Postprzez cman » czwartek 30 grudnia 2010, 23:17

Pozwoliłem sobie wydzielić ten post z działu relacji z egzaminów, bo czuję, że forowicze chętnie nad nim podyskutują...
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: WORD Białystok / wątek oddzielony

Postprzez Adam69 » czwartek 30 grudnia 2010, 23:28

Adam69 napisał(a):Przyszedł czas, by szef WORD zaczął zwalniać tych egzaminatorów, którzy szczycą się najniższą zdawalnością. Cel: zdawalność 70%.

Będzie wtedy mniej egzaminatorów (oszczędności na funduszu płac, ilości samochodów egzaminacyjnych, spalonej benzyny), bo będzie mniej podejść do egzaminu tej samej grupy osób starających się o prawo jazdy.
Piratów drogowych mamy nie dlatego, że przy łuku zahaczyli kołem o wewnętrzny obrys oznakowania toru jazdy. Wypadków śmiertelnych nie mamy tak dużo dlatego, że silnik samochodu zgasł przy starcie. Egzaminatorzy nie oblewają z powodu dbałości o eliminowanie piratów drogowych, ani z powodu jazdy po alkoholu.
Adam69
 
Posty: 9
Dołączył(a): niedziela 28 listopada 2010, 22:54

Re: WORD Białystok / wątek oddzielony

Postprzez cman » czwartek 30 grudnia 2010, 23:33

cman napisał(a):...czuję, że forowicze chętnie nad nim podyskutują...

A ja zacznę.

Adam69 napisał(a):Egzaminatorzy działają na nas jak psycholodzy wykorzystujący swoją wiedzę do realizacji celu którym jest kasa - dbają, by zdawalność była na równym poziomie 30%! Wykorzystują wiele rzeczy, by nas zdeprymować, dać trudne zadanie (z jakim nie jeden kierowca ze stażem wieloletnim sobie nie radzi), wpuszczają nas w swoje pułapki.

Gdyby egzaminatorzy zaczęli normalnie egzaminować, to zdawalność spadłaby kilkukrotnie, a gdyby jeszcze zaczęli do tego stosować te rzekome, w/w sztuczki, to zdany egzamin byłby ewenementem.
Przy takim poziomie osób zdających, jak obecny, zdawalność 30% jest bardzo wysoka.

Adam69 napisał(a):...dać trudne zadanie (z jakim nie jeden kierowca ze stażem wieloletnim sobie nie radzi)...

To świadczy tylko i wyłącznie o żenującym poziomie tego "kierowcy" z wieloletnim stażem i o tym, że taki "kierowca" powinien jak najszybciej stracić miano kierowcy, poprzez cofnięcie uprawnień.

Adam69 napisał(a):Dalej w rozporządzeniu jest tabela i informacja o tym, że tzw. łuk ma odbyć się "płynnie". Nie ma tam definicji "płynności jazdy".
Tymczasem czego wymagają egzaminatorzy? Toczący się pojazd z lekkim przyhamowaniem to "brak płynności jazdy"...

Bzdura. Nikt za takie coś nie oblewa. Często natomiast dochodzi do zatrzymania, choćby bardzo krótkiego, ale zatrzymania, czego zdający z reguły nie zauważa i jest błędnie przekonany, że się nie zatrzymał.

Adam69 napisał(a):Wjechanie kołem na linię 2cm, to "przejechanie kołem przez linie wyznaczające zewnętrzne krawędzie stanowisk".

Nie, to jest najechanie na linię, czyli pierwszy błąd.

Adam69 napisał(a):Przyszedł czas, by szef WORD zaczął zwalniać tych egzaminatorów, którzy szczycą się najniższą zdawalnością.

A to niby dlaczego?

Adam69 napisał(a):Cel: zdawalność 70%.

Proszę bardzo, może być nawet 100% - wystarczy przychodzić przygotowanym na egzamin.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: WORD Białystok / wątek oddzielony

Postprzez Adam69 » czwartek 30 grudnia 2010, 23:40

cman napisał(a):Pozwoliłem sobie wydzielić ten post z działu relacji z egzaminów, bo czuję, że forowicze chętnie nad nim podyskutują...
A jednak to nie forumowicze, a moderator jest tym najbardziej zainteresowany. haha
Jak bez cytatów będzie wyglądać zdanie?:
Adam69 napisał(a):Czytam wiele komentarzy i aż oczy wywalam ze zdziwienia. Zdawalność w tym WORD jest 30%, a z wpisów wynika, że niemalże co jeden zdaje za pierwszym razem
Moderator chce wylać dziecko z kąpielą, bo nie będzie widać tych opinii o super dobrym WORD w Białymstoku.
Adam69
 
Posty: 9
Dołączył(a): niedziela 28 listopada 2010, 22:54

Re: WORD Białystok / wątek oddzielony

Postprzez cman » czwartek 30 grudnia 2010, 23:47

Adam69 napisał(a):A jednak to nie forumowicze, a moderator jest tym najbardziej zainteresowany. haha

Ha ha :roll:. Temat jest wydzielony kilka minut i już się wszyscy mają rzucić do dyskusji. A nawet jeśli się nie rzucą, to nic dziwnego, taki krzykacz pojawia się raz na jakiś czas, dość regularnie, więc nic dziwnego nie będzie w tym, jeżeli nikomu nie będzie się chciało podjąć tematu. Zresztą sam się sobie dziwię, że ja podejmuję i marnuję na to swój czas.

Adam69 napisał(a):Jak bez cytatów będzie wyglądać zdanie?:
cman napisał(a):Czytam wiele komentarzy i aż oczy wywalam ze zdziwienia. Zdawalność w tym WORD jest 30%, a z wpisów wynika, że niemalże co jeden zdaje za pierwszym razem

Jest wyraźnie dopisane, że wątek został oddzielony, jest też napisane skąd, więc każdy, choćby minimalnie inteligentny, wpadnie na to, do czego się ten cytat odnosi.

Adam69 napisał(a):Moderator chce wylać dziecko z kąpielą, bo nie będzie widać tych opinii o super dobrym WORD w Białymstoku.

A dodaj sobie tam ten post ponownie jak Ci tak bardzo zależy, nie będę go już przesuwał i tak on tam niczego nie zmieni, bo nikt się jednym krzykaczem, który nie może (albo ktoś z jego rodziny) zdać egzaminu, przejmował.
Ostatnio zmieniony czwartek 30 grudnia 2010, 23:47 przez cman, łącznie zmieniany 1 raz
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: WORD Białystok / wątek oddzielony

Postprzez ella » czwartek 30 grudnia 2010, 23:47

Adam69 napisał(a): Moderator chce wylać dziecko z kąpielą, bo nie będzie widać tych opinii o super dobrym WORD w Białymstoku.

Oczywiście, źli egzaminatorzy, źli moderatorzy a dobry forumowicz który nawet nie przeczytał co w danym dziale się umieszcza. Bo i po co?
No więc Adamie69 uświadomię cię dlaczego cman wydzielił twojego posta. Nie dlatego, że jest tym bardziej zainteresowany od forumowiczów ani nie dlatego, żeby umknął z pola widzenia a
W tym wątku umieszczamy
- relacje zdane/oblane - pamiętaj, że mają one służyć również innym zdającym, postaraj się więc umieścić tutaj przede wszystkim istotne informacje (zachęcamy również zwłaszcza osoby, które nie uzyskały pozytywnego wyniku, do dołączenia skanu lub zdjęcia arkusza przebiegu egzaminu, dzięki któremu jednoznacznie będzie widać popełnione błędy i konkretną przyczynę niezaliczenia/przerwania egzaminu)
- informacje dotyczące danego ośrodka (tylko nie takie, że ktoś gdzieś usłyszał albo kolega dowiedział się od kolegi - niech to będą w miarę sprawdzone informacje)
- wszelkie rady i porady z nim związane
- nie podajemy nazwisk egzaminatorów (ustawa o ochronie danych osobowych)
- wszelkie off topy będą przesuwane albo kasowane
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: WORD Białystok / wątek oddzielony

Postprzez Adam69 » czwartek 30 grudnia 2010, 23:51

To forum jest moderowane przez egzaminatora! No proszę, proszę. Egzaminator pilnuje by o WORD mówiono tylko dobrze! Bo kto inny śmiałby bronić egzaminatora mówiąc:
cman napisał(a):Bzdura. Nikt za takie coś nie oblewa. Często natomiast dochodzi do zatrzymania, choćby bardzo krótkiego, ale zatrzymania, czego zdający z reguły nie zauważa i jest błędnie przekonany, że się nie zatrzymał.

Błędnie jest przekonany, że się nie zatrzymał! haha. To wykazać może tylko precyzyjny czujnik wykrywający prędkości w cm/sek. a nie "optycznie" egzaminator! W dodatku widzi światła hamulca i to jest jego punkt oceny, a nie "bardzo krótkie zatrzymanie"!!
Adam69
 
Posty: 9
Dołączył(a): niedziela 28 listopada 2010, 22:54

Re: WORD Białystok / wątek oddzielony

Postprzez Borys68 » piątek 31 grudnia 2010, 00:04

Ahoj!
Adam69 napisał(a):Egzaminatorzy działają na nas jak psycholodzy wykorzystujący swoją wiedzę do realizacji celu którym jest kasa - dbają, by zdawalność była na równym poziomie 30%! Wykorzystują wiele rzeczy, by nas zdeprymować, dać trudne zadanie (z jakim nie jeden kierowca ze stażem wieloletnim sobie nie radzi), wpuszczają nas w swoje pułapki. A przy tym są mili, potrafią pogadać, wypytać co nam się nie spodobało po niezdanym egzaminie.

Dojechałem do tego punktu. Dalej nie chciało mi sie czytać.
Nie zgadzam się z twoimi teoriami, uważam je za fantazjowanie. Moje doświadczenia - zdałem za drugim razem, egzaminatorzy z gatunku "niemowa" - są zupełnie odmienne.
Borys
PJ ("1.06"; "78") odebrane 4.V.2009
Borys68
 
Posty: 1057
Dołączył(a): czwartek 23 kwietnia 2009, 06:22
Lokalizacja: Warszawa-Bielany, Rzeczpospolita Polska

Re: WORD Białystok / wątek oddzielony

Postprzez piotrekbdg » piątek 31 grudnia 2010, 10:29

Egzaminatorzy działają na nas jak psycholodzy wykorzystujący swoją wiedzę do realizacji celu którym jest kasa - dbają, by zdawalność była na równym poziomie 30%!


Mam propozycję: idź do pierwszego lepszego WORDu i zrób ankietę na korytarzu: "kto z Was drodzy egzaminowani korzystał w czasie kursu z dokumentu Prawo o Ruchu Drogowym?" A potem sam odpowiedz sobie na pytanie jak ma zdawalność podskoczyć skoro tylko pojedyncze procenty miały w ręku kodeks? To forum już nie ra pokazało mi dobitnie, że wiele osób podchodzących do egzaminu ma naprawdę spokój ducha.

Piratów drogowych mamy nie dlatego, że przy łuku zahaczyli kołem o wewnętrzny obrys oznakowania toru jazdy. Wypadków śmiertelnych nie mamy tak dużo dlatego, że silnik samochodu zgasł przy starcie.


Wypadków śmiertelnych może nie, ale zarysowań, puknięć, stłuczek już możemy się przez takie zachowania nabawić. Po co ja mam być poszkodowany przez czyjeś niedouczenie?
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Re: WORD Białystok / wątek oddzielony

Postprzez lawinia » piątek 31 grudnia 2010, 11:26

Ja zdałam w Warszawie, co prawda, nie za pierwszym, ale to było wtedy z powodu stanu zdrowia(ciążą i wtedy myślenie, odruchy, nie te) ale potem jak zdałam w normalnych warunkach, po tylko 6 godz jazd doszkalających zdałam bezbłędnie, więc w moim przypadku absolutnie nie była wcześniej wina egz, tylko inne czynniki, w normalnych warunkach ostrzegłam, że ten egzamin nawet nie jest jakiś trudny, chodzi o ostrożność tak naprawdę...i to teraz widzę, przy samodzielnej jezdzie jakie to ma znaczenie...
jestem posiadaczką PJ od 2010:)
lawinia
 
Posty: 33
Dołączył(a): piątek 26 listopada 2010, 20:01

Re: WORD Białystok / wątek oddzielony

Postprzez lith » sobota 01 stycznia 2011, 16:36

@Adam69
Widzę ktoś ma problem z egzaminem... w sumie to ciężko cokolwiek napisać... znowu wielki spisek egzaminatorów przeciwko biednym zdającym. Jakieś głupie dyskusje czy samochód poruszał się 0.1cm/s czy nie... no sorry... jak normalnie jedziesz to nie ma wątpliwości czy stoisz czy nie. Jak cman napisał najechanie na linie to nie przejechanie przez linie i chyba na kursie powinni wytłumaczyć jaka jest różnica i tak nie jest to system 0/1. Czyli milimetr w jedną zdane, milimetr w druga przerwane... jest margines błędu na grubość całej linii i możliwość powtórki manewru... w czym problem?? Może Ci jeszcze linie przemalowali w trakcie łuku jak cofałeś? :D

Sorry... połowa mojej z grupy z teorii oblała test... test którego przy minimalnym włożonym wysiłku po prostu nie da się oblać... już jest zdawalność 50%.. nie wiem... jak chcesz dobić do 70%... prawko z litości dawać czy co?
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: WORD Białystok / wątek oddzielony

Postprzez Adam69 » poniedziałek 03 stycznia 2011, 22:17

Nie jestem z tych, co można ich oblać kwasem, a nie zareagują, ale "lith" sobie pogrywasz. Twojego komentarza moderator nie wywalił do kosza chociaż obrażasz mnie sugerując: "Może Ci jeszcze linie przemalowali w trakcie łuku jak cofałeś? :D" To jest logika tego forum prowadzonego przez egzaminatora "cmon". Nie rozumiem po co zabierasz głos skoro i tak wisi ci, czy ktoś ma kłopoty ze zdaniem, czy nie. Nie należysz przecież do osób wspierających osoby egzaminowane, ani nie udzielasz żadnej rady. Mnie odmówiono wyrażenia swojej opinii przenosząc komentarz w oddzielną grupę i nazwano "krzykaczem". Napisałem: Wjechanie kołem na linię 2cm, to "przejechanie kołem przez linie wyznaczające zewnętrzne krawędzie stanowisk". Wyjęte z kontekstu można źle to zdanie zrozumieć. Oblano za "najechanie 2cm na linię" - dokładniej na jej wewnętrzną stronę, bo jest przecież grubości 10cm, albo i więcej. Tymczasem w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury jest zapis określający co uważa się za błąd - cytuję: "przejechanie kołem przez linie wyznaczające zewnętrzne krawędzie stanowisk". Wniosek - to egzaminatorzy nie rozróżniają co to najechanie, a co to przejechanie. A dokładniej rzecz ujmując - stosują kryteria, które nigdzie nie są opisane, a są ostrzejsze niż zapisy w rozporządzeniu Ministra.
Adam69
 
Posty: 9
Dołączył(a): niedziela 28 listopada 2010, 22:54

Re: WORD Białystok / wątek oddzielony

Postprzez Adam69 » poniedziałek 03 stycznia 2011, 23:16

piotrekbdg napisał(a):
Egzaminatorzy działają na nas jak psycholodzy wykorzystujący swoją wiedzę do realizacji celu którym jest kasa - dbają, by zdawalność była na równym poziomie 30%!


Mam propozycję: idź do pierwszego lepszego WORDu i zrób ankietę na korytarzu: "kto z Was drodzy egzaminowani korzystał w czasie kursu z dokumentu Prawo o Ruchu Drogowym?" A potem sam odpowiedz sobie na pytanie jak ma zdawalność podskoczyć skoro tylko pojedyncze procenty miały w ręku kodeks? To forum już nie ra pokazało mi dobitnie, że wiele osób podchodzących do egzaminu ma naprawdę spokój ducha.

Piratów drogowych mamy nie dlatego, że przy łuku zahaczyli kołem o wewnętrzny obrys oznakowania toru jazdy. Wypadków śmiertelnych nie mamy tak dużo dlatego, że silnik samochodu zgasł przy starcie.


Wypadków śmiertelnych może nie, ale zarysowań, puknięć, stłuczek już możemy się przez takie zachowania nabawić. Po co ja mam być poszkodowany przez czyjeś niedouczenie?

Egzaminatorzy już dawno przestali za to czytać Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie szkolenia, egzaminowania i uzyskiwania uprawnień przez kierujących pojazdami gdzie czytam w § 24. 2.: Egzamin praktyczny obejmuje sprawdzenie umiejętności: 1) ... bezpiecznego panowania nad pojazdem, które wykonywane jest na placu manewrowym ośrodka egzaminowania — w zakresie prawa jazdy kategorii B i B1;
albo wkuli sobie zupełnie inne zasady, które my poznajemy przy każdej kolejnej próbie zdania egzaminu i to kosztuje nas kolejną stówę, złość i stres przed każdym następnym egzaminem. Egzaminatorzy ten krótki zapis interpretują że "bezpieczne panowanie", to by: 1. Nie zgasł silnik przy ruszaniu samochód do którego pierwszy raz w życiu wsiadamy. Nie znamy ani jak bierze sprzęgło, ani jak przy danych warunkach pogodowych zadziała ten konkretny silnik, a doświadczeń z jazdą mamy 40 godzin na tym samym, ale innym niż na egzaminie samochodzie
2. Jazda nie odbywała się na pół-sprzęgle bo to brak umiejętności jazdy. Przecież samochód nie może sam jechać. Jechać ma kierowca!!! Automatyczne sprzęgło to przecież zaprzeczenie umiejętności jazdy, to odrębna (czytaj: gorsza) kategoria jazdy i kierowców!!!
3. Jak wciśniesz hamulec, to już go trzymaj, bo egzaminator patrzy na światło hamulca i jak zgaśnie i ponownie się zapali, to "chwilowo się zatrzymałeś nawet o tym nie wiedząc" i za przyczynę oblania przeczytasz "brak płynności jazdy"
4. Przejechanie odbyło się za jednym ciągłym ruchem kierownicy i przy stałej prędkości jazdy, bo w przyszłości przy parkowaniu tak MUSISZ się zachowywać. Stąd zarysowania i stłuczki. Po takim zarysowaniu wozu sąsiada wjeżdżać będziesz powoli nie bacząc na płynność jazdy i nie zawahasz się, by zahamować, cofnąć się nawet i próbować drugi raz wjechać. Nie widzicie sprzeczności "wymagań"?
5. Jeśli źle wyczułeś tor jazdy, to poddaj się lepiej bo i tak cię obleją za brak płynności jazdy lub najechanie 2 cm na linię szerokości 10 cm bo tylko tobie się wydaje, że linia ta jest wskaźnikiem tolerancji jaką masz przy tym manewrze.

To wszystko są zasady wymyślone po to, by mieć za co oblewać. I dlatego zdawalność jest 30% by mieć kasę, a nie z powodu nie czytania Kodeksu Drogowego. Co mi po przeczytaniu treści paragrafów z Kodeksu, gdy mnie oblewają za "brak płynności jazdy" przy jeździe na półsprzęgle"?
Adam69
 
Posty: 9
Dołączył(a): niedziela 28 listopada 2010, 22:54

Re: WORD Białystok / wątek oddzielony

Postprzez Adam69 » poniedziałek 03 stycznia 2011, 23:31

lith napisał(a):Sorry... połowa mojej z grupy z teorii oblała test... test którego przy minimalnym włożonym wysiłku po prostu nie da się oblać... już jest zdawalność 50%.. nie wiem... jak chcesz dobić do 70%... prawko z litości dawać czy co?

Przepraszam, że jestem tak wnikliwy. Skąd wiesz, że w twojej grupie zdało tylko 50%? Każdy kto napisze wychodzi w sobie znanym kierunku - albo do domu, albo na egzamin praktyczny. Wszyscy z Twojej klasy liceum zdawali jednocześnie? Wszyscy otwarcie przyznawali się, że nie zdali? bezwstydni jacy!? Piszesz bzdury pod publikę!
Adam69
 
Posty: 9
Dołączył(a): niedziela 28 listopada 2010, 22:54

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości