oskbelfer napisał(a):dylku na podstwie 3 fotek chcesz dyskutować?:)
Napisałem dlaczego je zrobiłem i wkleiłem.... cman pisał, że nie widział nigdy takiej strefy...
oskbelfer napisał(a):Zobaczyłem fotkę 1 - na której (bez urazy) widzę poprostu "zadupie" i tutaj mógłbym powiedzieć że niebędzie skrzyżowania![]()
Mylisz się - to nie zadupie tylko środek blokowiska.... chyba ze 3 bloczki widać na fotce, a dalej są kolejne.
>>Tutaj<<masz link do zumiego i miejsca gdzie strzeliłem tą pierwszą fotkę.
oskbelfer napisał(a):reszta fotek ładuje się jak "krew z nosa" więc sobie podarowałem
wybacz, ale to nie moja wina jakiego masz kompa/neta


oskbelfer napisał(a):Osobiscie sam widziałem jeszcze większe "zadupia" które tworzyły strefy zamieszkania i nawet zastanawiałem się po kiego diabła drogowcy wstawiają tam znak strefy - skoro to bardziej "polna droga" na której dwa fiaty 126p niemogą się wyminąć, a długość tej "drogi" w dodatku ślepej wynosiła maksymalnie z 40 metrów i aby nieuszkodzić pojazdu najlepiej tam nie jechać - ale wiemy drogowcy robią różne rzeczy.
Na tym "zadupiu" 2 osobówki wymijają się spokojnie, choć powoli...ale strefa ogranicza prędkość do 20km/h więc to wolne wymijanie nie jest wielkim problemem

oskbelfer napisał(a):Nie widze podstaw, aby twierdzić iż w strefie wszystko jest chodnikiem, a Ty tak pisałeś
A ja nie widzę podstaw, by się upierać, że jest tam jezdnia, a tylko jej obecność daje prawo doszukiwania się skrzyżowania.
Pisałem że bardziej chodnik niż jezdnia, bo definicja chodnika tego nie wyklucza, oraz dlatego, że pieszy ma pełne prawa, a pojazd ograniczone. Kilkukrotnie też pisałem o chodniko-jezdni czy jezdnio-chodniku jako najbliższemu prawdzie... Używałem też pojęcia deptak lub podobne, ale po co to zauważać ?? Lepiej się czepić, że napisał chodnik - no to bzdury plecie i po dyskusji...
Chcecie skrzyżowania, to jezdni szukajcie, a nie się chodnika uczepiliście

oskbelfer napisał(a): w sposób rzeczowy przedstawiają swój punkt widzenia
Nie cytuję całości, bo nie chodzi mi o osobiste walki...chodzi o twoje określenie "rzeczowy" ... wybacz, ale dla mnie nie jest rzeczowe pisanie, że raz tworzy, raz nie tworzy... a tworzy wtedy jak mi się zdaje, że tworzy, bo czasem może tworzyć.... takiej rzeczowości nie kupuję
