Czy warto sie odwołać

[MatBas07]

Witam. Dziś po raz drugi nie zdałem egzaminu praktycznego na kategorie B. Kolejny raz oblałem na placu. O ile z wynikiem pierwszego egzaminu się zgadzam to do tego mam zastrzeżenia.
Po wykonaniu 2 zadań egzaminacyjnych przyszła kolej na placyk. Pierwsze podejście wg mnie było ok ale egzaminator uważa inaczej. Wg niego manewr został wykonany nie poprawnie gdyż za mało patrzałem przez tylną szybę cofając na prostej do tyłu. Rzeczywiście spojrzałem tylko przy wjeżdżaniu w kopertę ale zawsze tak robiłem i instruktor podczas kursu nie zwracał mi na to uwagi. Następnie miałem drugą próbę i tu niestety najechałem na linie czyli egzamin negatywny.
Czy warto się odwoływać czy egzaminator miał racje ?

[el_ryba]

Było na tym forum wiele razy, że oblewają przez nie spoglądanie do tyłu. Możesz się odwołać mówiąc, że patrzyłeś w lusterko wsteczne w środku auta, więc nie musiałeś się obracać .

[ks-rider]

Możesz się odwołać mówiąc, że patrzyłeś w lusterko wsteczne w środku auta, więc nie musiałeś się obracać .

Taaaaaaaa, lusterko wewnetrzne sluzy co najwyzej aby sobie usta wymalowac, Kolega owszem moze sie odwolac ale raczej nic o nieda.

[lith]

Maja być lusterka i tylna szyba (przynajmniej w części wordów tak to interpretują). Lusterko wsteczne to przecież lusterko, a nie tylna szyba... więc mimo, że komuś może być wygodniej cofać patrząc w lusterko to musi się poobracać

[dylek]

Wg niego manewr został wykonany nie poprawnie gdyż za mało patrzałem przez tylną szybę cofając na prostej do tyłu. Rzeczywiście spojrzałem tylko przy wjeżdżaniu w kopertę ale zawsze tak robiłem i instruktor podczas kursu nie zwracał mi na to uwagi.

dla kategorii B, B1, C, C1, D1 - płynna jazda pasem ruchu do przodu i tyłu (w przypadku kategorii B i B1 w trakcie jazdy do tyłu obserwacja toru jazdy pojazdu zgodnie z techniką kierowania przez tylną szybę pojazdu i lusterka),

Ma być obserwacja i przez tylną szybę i przez lusterka. I tyle.
Nie pisze ile % przez co.
Więc nie rozumiem stwierdzenia "za mało przez szybę". Jak jest zerknięte i tu i tu to kryteria spełnione. Reszta może być i z nosem pod chodniczkiem jak komuś tak pasuje, choć tu może przesadzam, bo to można by podciągnąć pod jazdę niezgodną z techniką kierowania
W ogóle bym do drugiej próby nie podchodził tylko od razu wyprostował pana egzaminatora

[MatBas07]

Dzięki za wasze opinie. Jednak nie będę się odwoływał. Pewnie egzaminator miał racje. Mam tylko lekkie pretensje do instruktora że nie ostrzegł mnie o tym "wymogu" przy cofaniu. Mam nadzieje że uda mi się wreszcie zdać bo miasta się tak nie boje jak tego placyku

[piotrekbdg]

Egzaminator nie miał racji. Tak jak napisał Dylek, trzeba cofać obserwując trasę przejazdu zarówno przez szybę jak i lustra. Jakbyś patrzył więcej w tylną szybę to by Ci powiedział, że tym razem za mało w lusterka? Ma być idealnie po 50% czasu przejazdu na to i na to? Tego nie ma nigdzie napisanego.

[scorpio44]

Co nie zmienia faktu, że przede wszystkim należy pogratulować instruktora, który nie wytłumaczył podstawowych wymogów egzaminacyjnych przy pokonywaniu łuku...

[pablo7654]

@MatBas07 Proponuję abyś zapytał się swojego instruktora o kryteria zadań, ciekaw jestem czy je zna...

[Cyberix]

Wg mnie tu jest pies pogrzebany

Rzeczywiście spojrzałem tylko przy wjeżdżaniu w kopertę

zatem przejechałeś całą trasę do tyłu na lusterkach a spojrzałeś tylko raz na samym końcu jak dojeżdżałeś do koperty. Egzaminator mógł pomyśleć, że boisz się odwrócić do tyły podczas prowadzenia pojazdu z obawy przed skręceniem (czyli nie potrafisz utrzymać prostej jazdy i jednocześnie odwrócić się i zerknąć w tylną szybę). Ja zerkałem 3 razy, raz kiedy zaczynałem cofać, potem szybko zerkałem w lusterka, później obróciłem się zaraz po wyjściu z zakrętu i znowu w lusterka a następnie przy dojeżdżaniu do koperty.

[pablo7654]

zatem przejechałeś całą trasę do tyłu na lusterkach a spojrzałeś tylko raz na samym końcu jak dojeżdżałeś do koperty. Egzaminator mógł pomyśleć, że boisz się odwrócić do tyły podczas prowadzenia pojazdu z obawy przed skręceniem

Otóż to. Też tak myślę wszak jazda do tyłu cały czas "na lusterkach" a tylko w ostatnim momencie zerknięcie przez szybę, to dość specyficzna metoda wykonywania tego zadania

Czy warto się odwoływać czy egzaminator miał racje ?

Ja bym się nie odwoływał. Z tego co piszesz, to jesteś w stanie wykonać zadanie prawidłowo, jedynie popracuj nad szczegółami i do dzieła! Następnym razem będziesz wiedział jak nie dać się zagiąć na szczegółach

Pozdrówka

[MatBas07]

Ok dzięki za rady
Kiedyś zdam tylko szkoda mi kasy by oblewać na takich pierdołach. Już 2 razy oblałem i w dodatku na placu - porażka.

[Cyberix]

No to poćwicz manewry na placu z innym instruktorem. Każdy instruktor ma inne podejście. Wykup ze 2 godziny i pośmigaj sobie na placyku. Skoro najechałeś na linię a wcześniej miałeś problemy z prowadzeniem do tyłu to widać, że masz jakieś braki albo nie potrafisz opanować nerwów. Ćwiczenie czyni mistrza

[MatBas07]

Cześć to znowu ja. Niestety oblałem po raz 3 egzamin praktyczny:(
Prędzej wykupiłem sobie godzinę z instruktorem i jazda na mieście jak i na placu szła mi super. Przed egzaminem zjadłem 0,3 czekolady i nie byłem jakoś mocno zdenerwowany. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie wiem gdzie popełniłem błąd. Jestem załamany po 3 raz oblałem na placyku na cofaniu po łuku. Cofanie wykonywałem wg sposobu na 1 obrót i wg mnie wszystko było ok lecz niestety uderzyłem lewym lusterkiem w pachołek. Egzamin odbył się w WORD w Toruniu. Czy jest możliwość że układ kierowniczy był modyfikowany/słupki inaczej stały/innej geometria łuku ?
Rozumiem że teraz muszę dokupić 5h kursu doszkalającego? Musze pobrać z Wordu w tym celu jakiś dokument? Jak ćwiczyć ten plac bo chyba rezygnuje z tego sposobu ?

[piotrekbdg]

Rozumiem że teraz muszę dokupić 5h kursu doszkalającego? Musze pobrać z Wordu w tym celu jakiś dokument? Jak ćwiczyć ten plac bo chyba rezygnuje z tego sposobu ?

Jest na forum kilku specjalistów od sposobów więc najlepiej zrobisz jak napiszesz do nich bezpośrednio. Znają sposób na każdy łuk, na każdy samochód i na każdą pogodę więc na pewno coś doradzą. Cofanie po linii jest tak trudnym manewrem, że bez opracowanego sposobu zatwierdzonego przez komisję weryfikacyjną nie ma co w ogóle zdomu wychodzić a o jeździe samochodem nie wspominając.