jaki ma wplyw kierowca na swoje 4 kółka
czy np jesli jezdzimy wolno tz bardzo wolno przez tory, progi zwalniajace, podjezdzamy wolniutko na krawęzniki jezdzimy wolno przez dziury nawet przesadnie wolno to nam zawieszenie o wiele dluzej posluzy niz jakbyśmy sie caly czas gdzies spieszyli?
Niektorzy jezdzą spokojnie na tryb emeryt wolniutko sie dotaczają z miejsca A do miejsca B, inni jadą ile fabryka dala nie patrzą na dziury tylko lecą, śpieszą sie w mieście, na krawężniki z rozpędu, na trasie gaz do dechy a przed zakrętami mocno hamują itp
Jesli mam teraz auto w stanie ok
to moze mi ktos teraz powiedziec na ile tys km/ czy tam lat
starczą:
1. klocki hamulcowe
2. tarcze hamulcowe
3. zawieszenie (sworznie, tuleje, łącznki stab, wahacze, itp chodzi o zawieszenie z carismy wielowahacz, amorki, sprezyny) wogule co leci pierwsze? i od czego na ile kazdy element starczy?
4. nowe opony letnie/zimowe (przed zimą zakupilem 4 nowe zimówki mialy 8mm teraz po zimie sprawdzalem jest również 8mm wiec sie nie zużyly)
5. ile wg was moze wytrzymac silnik samochodowy tys km zanim będzie nadawal sie do remontu? 100k, 200k, 300k, 500k, 1mln? powiedzmy taki zwykly 1,6 czy 1,8 od VAGa
6. czy na zuzycie zawieszenia ma wplyw kierowca? czy jakosć elementów? kontrukcja? typ auta i model? miękkość zawieszenia? czy auto mega twarde jest duzo lepsze na dziury niz bujający sie tapczan? itp
co leci pierwsze w zawieszeniu? czy na to ma wplyw styl jazdy? czy konkretne auto? lub konstrukcja zawieszenia? lub nastawy bardziej komfortowe, miękkie?
Staram sie szanowac auto tz nie jezdze jak wariat po dziurach
A ciekawi mnie czy jesli jade szybko, bardzo szybko po drodze moze nie z dziurami bo ich niema tylko jest gładki dywanik gdy jedziemy 50km/h ale jesli jedziemy duzo szybciej to czuc jak asfald jest pofałdowany tz drzewa rosną blisko jezdni i korzenie sa pod drogą i to czuc ze autem troche szarpie na boki itp czy cos sie zuzywa bardziej niz jakbym jechal wolniej?
pozdrawiam